Dhrytarasztra rzekł:
Gdy przy bramie zobaczyli stojącego syna Drony,
powiedz mi, cóż uczynili, Bhodźa i Krypa, Sańdźajo?
Sańdźaja rzekł:
Gdy przy bramie zobaczyli stojącego syna Drony,
powiedz mi, cóż uczynili, Bhodźa i Krypa, Sańdźajo?
Sańdźaja rzekł:
dhṛtarāṣṭra uvāca /
dvāradeśe tato drauṇim avasthitam avekṣya tau /
akurvatāṃ bhojakṛpau kiṃ saṃjaya vadasva me //
dvāradeśe tato drauṇim avasthitam avekṣya tau /
akurvatāṃ bhojakṛpau kiṃ saṃjaya vadasva me //
Ów syn Drony, pełen gniewu, pozdrowił Krytawarmana
oraz Krypę, rydwannika, i do wrót obozu podszedł.
oraz Krypę, rydwannika, i do wrót obozu podszedł.
saṃjaya uvāca /
kṛtavarmāṇam āmantrya kṛpaṃ ca sa mahāratham /
drauṇir manyuparītātmā śibiradvāram āsadat //
kṛtavarmāṇam āmantrya kṛpaṃ ca sa mahāratham /
drauṇir manyuparītātmā śibiradvāram āsadat //
Tam zobaczył stojącego ducha – byt o wielkim ciele,
blask którego przypominał blaski słońca i księżyca.
Ów strzegł bramy do obozu, widząc go aż włos się jeżył.
blask którego przypominał blaski słońca i księżyca.
Ów strzegł bramy do obozu, widząc go aż włos się jeżył.
tatra bhūtaṃ mahākāyaṃ candrārkasadṛśadyutim /
so 'paśyad dvāram āvṛtya tiṣṭhantaṃ lomaharṣaṇam //
so 'paśyad dvāram āvṛtya tiṣṭhantaṃ lomaharṣaṇam //
Nosił on tygrysią skórę mocno krwią ociekającą,
górną odzież stanowiła skóra czarnej antylopy,
wąż oznaczał nić ofiarną.
górną odzież stanowiła skóra czarnej antylopy,
wąż oznaczał nić ofiarną.
vasānaṃ carma vaiyāghraṃ mahārudhiravisravam /
kṛṣṇājinottarāsaṅgaṃ nāgayajñopavītinam //
kṛṣṇājinottarāsaṅgaṃ nāgayajñopavītinam //
Długie, silne miał ramiona, ręce różną broń wznosiły,
jak ozdobna bransoleta wielki wąż opasał ramię,
usta były wypełnione płomiennymi girlandami.
jak ozdobna bransoleta wielki wąż opasał ramię,
usta były wypełnione płomiennymi girlandami.
bāhubhiḥ svāyataiḥ pīnair nānāpraharaṇodyataiḥ /
baddhāṅgadamahāsarpaṃ jvālāmālākulānanam //
baddhāṅgadamahāsarpaṃ jvālāmālākulānanam //
W szczękach tkwiły kły straszliwe, strach siał, gdy otwierał usta,
a tysiące pięknych oczu jego twarz przyozdabiały.
a tysiące pięknych oczu jego twarz przyozdabiały.
daṃṣṭrākarālavadanaṃ vyāditāsyaṃ bhayāvaham /
nayanānāṃ sahasraiśca vicitrair abhibhūṣitam //
nayanānāṃ sahasraiśca vicitrair abhibhūṣitam //
Nie da się wyrazić w słowach postaci lub szaty jego,
pewnie gdyby to ujrzały, roztrzaskałyby się góry.
pewnie gdyby to ujrzały, roztrzaskałyby się góry.
naiva tasya vapuḥ śakyaṃ pravaktuṃ veṣa eva vā /
sarvathā tu tad ālakṣya sphuṭeyur api parvatāḥ //
sarvathā tu tad ālakṣya sphuṭeyur api parvatāḥ //
Z jego ust i z jego nozdrzy, z obu jego uszu, zewsząd,
i z tysięcy jego oczu buchały płomienie wielkie.
i z tysięcy jego oczu buchały płomienie wielkie.
tasyāsyānnāsikābhyāṃ ca śravaṇābhyāṃ ca sarvaśaḥ /
tebhyaścākṣisahasrebhyaḥ prādurāsanmahārciṣaḥ //
tebhyaścākṣisahasrebhyaḥ prādurāsanmahārciṣaḥ //
Z cząstek świetlnych tych płomieni Bujnowłosi, sto ich, tysiąc,
wyłaniają się trzymając konchy, dyski i maczugi.
wyłaniają się trzymając konchy, dyski i maczugi.
tathā tejomarīcibhyaḥ śaṅkhacakragadādharāḥ /
prādurāsan hṛṣīkeśāḥ śataśo 'tha sahasraśaḥ //
prādurāsan hṛṣīkeśāḥ śataśo 'tha sahasraśaḥ //
Widząc byt ten nadzwyczajny świat napędzający strachem
Drony syn nieporuszony zalał go strzał boskich deszczem.
Drony syn nieporuszony zalał go strzał boskich deszczem.
tad atyadbhutam ālokya bhūtaṃ lokabhayaṃkaram /
drauṇir avyathito divyair astravarṣair avākirat //
drauṇir avyathito divyair astravarṣair avākirat //
Lecz ciśnięte syna Drony strzały pożarł byt ten wielki,
tak jak ogień z „Pyska Klaczy” pożera strumienie morskie.
tak jak ogień z „Pyska Klaczy” pożera strumienie morskie.
drauṇimuktāñ śarāṃstāṃstu tad bhūtaṃ mahad agrasat /
udadher iva vāryoghān pāvako vaḍavāmukhaḥ //
udadher iva vāryoghān pāvako vaḍavāmukhaḥ //
Aśwatthaman, kiedy dostrzegł nieskuteczność strzał strumieni,
cisnął weń wojenny oszczep z ostrym, rozpalonym ostrzem.
cisnął weń wojenny oszczep z ostrym, rozpalonym ostrzem.
aśvatthāmā tu samprekṣya tāñ śaraughānnirarthakān /
rathaśaktiṃ mumocāsmai dīptām agniśikhām iva //
rathaśaktiṃ mumocāsmai dīptām agniśikhām iva //
Oszczep ten z płonącym końcem rozpadł się, gdy w cel uderzył,
jakby wielki meteoryt z nieba spadł u kresu świata,
po tym jak uderzył w słońce.
jakby wielki meteoryt z nieba spadł u kresu świata,
po tym jak uderzył w słońce.
sā tadāhatya dīptāgrā rathaśaktir aśīryata /
yugānte sūryam āhatya maholkeva divaścyutā //
yugānte sūryam āhatya maholkeva divaścyutā //
Więc wyciągnął szybko z pochwy miecz ze złotą rękojeścią,
boski, o niebiańskim blasku, jak lśniącego węża z jamy.
boski, o niebiańskim blasku, jak lśniącego węża z jamy.
atha hematsaruṃ divyaṃ khaḍgam ākāśavarcasam /
kośāt samudbabarhāśu bilād dīptam ivoragam //
kośāt samudbabarhāśu bilād dīptam ivoragam //
I tym najwspanialszym z mieczy w byt ten cisnął wówczas sprytnie,
lecz gdy miecz ów byt dosięgnął, rozpadł się jak kępa trawy.
lecz gdy miecz ów byt dosięgnął, rozpadł się jak kępa trawy.
tataḥ khaḍgavaraṃ dhīmān bhūtāya prāhiṇot tadā /
sa tadāsādya bhūtaṃ vai vilayaṃ tūlavad yayau //
sa tadāsādya bhūtaṃ vai vilayaṃ tūlavad yayau //
Wówczas Drony syn wzburzony cisnął weń maczugą lśniącą
jakby masztem flagi Indry, lecz ją także byt ów pożarł.
jakby masztem flagi Indry, lecz ją także byt ów pożarł.
tataḥ sa kupito drauṇir indraketunibhāṃ gadām /
jvalantīṃ prāhiṇot tasmai bhūtaṃ tām api cāgrasat //
jvalantīṃ prāhiṇot tasmai bhūtaṃ tām api cāgrasat //
A gdy cały oręż stracił i gdy wokół się rozglądał,
ujrzał niebo zaciemnione sylwetkami Dźanardanów.
ujrzał niebo zaciemnione sylwetkami Dźanardanów.
tataḥ sarvāyudhābhāve vīkṣamāṇastatastataḥ /
apaśyat kṛtam ākāśam anākāśaṃ janārdanaiḥ //
apaśyat kṛtam ākāśam anākāśaṃ janārdanaiḥ //
Widząc cud ten nadzwyczajny, Drony syn, nieuzbrojony,
pamiętając słowa Krypy rzekł dręczony wyrzutami:
pamiętając słowa Krypy rzekł dręczony wyrzutami:
tad adbhutatamaṃ dṛṣṭvā droṇaputro nirāyudhaḥ /
abravīd abhisaṃtaptaḥ kṛpavākyam anusmaran //
abravīd abhisaṃtaptaḥ kṛpavākyam anusmaran //
„Kto nie słucha słów przyjaciół, niemiłych, choć pożytecznych,
boleje nad swym nieszczęściem, jak ja lekceważąc druhów.
boleje nad swym nieszczęściem, jak ja lekceważąc druhów.
bruvatām apriyaṃ pathyaṃ suhṛdāṃ na śṛṇoti yaḥ /
sa śocatyāpadaṃ prāpya yathāham ativartya tau //
sa śocatyāpadaṃ prāpya yathāham ativartya tau //
Kto wbrew świętych ksiąg regułom zabić chce nienaruszalnych,
ten z prawości ścieżki zbacza i wkracza na błędną ścieżkę.
ten z prawości ścieżki zbacza i wkracza na błędną ścieżkę.
śāstradṛṣṭān avadhyān yaḥ samatītya jighāṃsati /
sa pathaḥ pracyuto dharmyāt kupathaṃ pratipadyate //
sa pathaḥ pracyuto dharmyāt kupathaṃ pratipadyate //
Nie wolno podnosić broni na krowę, bramina, króla,
na kobietę, przyjaciela, matkę, mistrza, starca, dziecko,
na kobietę, przyjaciela, matkę, mistrza, starca, dziecko,
gobrāhmaṇanṛpastrīṣu sakhyur mātur gurostathā /
vṛddhabālajaḍāndheṣu suptabhītotthiteṣu ca //
vṛddhabālajaḍāndheṣu suptabhītotthiteṣu ca //
na szaleńca, ślepca, tchórza, tego, kto śpi i się budzi,
na tego, kto jest pijany, omamiony, rozproszony.
Trwałą tę naukę ludziom mistrzowie wskazali dawno.
na tego, kto jest pijany, omamiony, rozproszony.
Trwałą tę naukę ludziom mistrzowie wskazali dawno.
mattonmattapramatteṣu na śastrāṇyupadhārayet /
ityevaṃ gurubhiḥ pūrvam upadiṣṭaṃ nṛṇāṃ sadā //
ityevaṃ gurubhiḥ pūrvam upadiṣṭaṃ nṛṇāṃ sadā //
Ja zboczyłem z dawnej drogi ustalonej w świętych księgach,
krocząc ścieżką złą doświadczam oto strasznego nieszczęścia.
krocząc ścieżką złą doświadczam oto strasznego nieszczęścia.
so 'ham utkramya panthānaṃ śāstradṛṣṭaṃ sanātanam /
amārgeṇaivam ārabhya ghorām āpadam āgataḥ //
amārgeṇaivam ārabhya ghorām āpadam āgataḥ //
Lecz uczeni nazywają jeszcze większym to nieszczęściem,
gdy ktoś wielki czyn rozpocznie i ze strachu go zaniecha.
gdy ktoś wielki czyn rozpocznie i ze strachu go zaniecha.
tāṃ cāpadaṃ ghoratarāṃ pravadanti manīṣiṇaḥ /
yad udyamya mahat kṛtyaṃ bhayād api nivartate //
yad udyamya mahat kṛtyaṃ bhayād api nivartate //
A któż może siłą jeno dokonać niemożliwego?
Ludzki trud, jak słusznie mówią, nie pokona przeznaczenia.
Ludzki trud, jak słusznie mówią, nie pokona przeznaczenia.
aśakyaṃ caiva kaḥ kartuṃ śaktaḥ śaktibalād iha /
na hi daivād garīyo vai mānuṣaṃ karma kathyate //
na hi daivād garīyo vai mānuṣaṃ karma kathyate //
Jeśli boskie przeznaczenie nie wspiera ludzkiego trudu,
człek z prawości ścieżki zbacza i na złą wstępuje ścieżkę.
człek z prawości ścieżki zbacza i na złą wstępuje ścieżkę.
mānuṣaṃ kurvataḥ karma yadi daivānna sidhyati /
sa pathaḥ pracyuto dharmyād vipadaṃ pratipadyate //
sa pathaḥ pracyuto dharmyād vipadaṃ pratipadyate //
Nierozsądnym nazywają mędrcy sprzeciw wobec czynu,
gdy podejmie ktoś czyn jakiś, lecz ze strachu go zaniecha.
gdy podejmie ktoś czyn jakiś, lecz ze strachu go zaniecha.
pratighātaṃ hyavijñātaṃ pravadanti manīṣiṇaḥ /
yad ārabhya kriyāṃ kāṃcid bhayād iha nivartate //
yad ārabhya kriyāṃ kāṃcid bhayād iha nivartate //
Strach ten dopadł mnie najpewniej wskutek złego zachowania,
bo syn Drony w żadnym razie nie zaniechałby potyczki.
bo syn Drony w żadnym razie nie zaniechałby potyczki.
tad idaṃ duṣpraṇītena bhayaṃ māṃ samupasthitam /
na hi droṇasutaḥ saṃkhye nivarteta kathaṃcana //
na hi droṇasutaḥ saṃkhye nivarteta kathaṃcana //
Jak wzniesiony przeznaczenia słup jest byt ten przepotężny,
nie potrafię go rozpoznać, choć rozmyślam intensywnie.
nie potrafię go rozpoznać, choć rozmyślam intensywnie.
idaṃ ca sumahad bhūtaṃ daivadaṇḍam ivodyatam /
na caitad abhijānāmi cintayann api sarvathā //
na caitad abhijānāmi cintayann api sarvathā //
Pewnie myśli mych ohydnych, zaistniałych w nieprawości,
jest owocem strasznym byt ten, który pragnie mnie odeprzeć.
jest owocem strasznym byt ten, który pragnie mnie odeprzeć.
dhruvaṃ yeyam adharme me pravṛttā kaluṣā matiḥ /
tasyāḥ phalam idaṃ ghoraṃ pratighātāya dṛśyate //
tasyāḥ phalam idaṃ ghoraṃ pratighātāya dṛśyate //
Przeznaczenie tak zrządziło, bym zaniechał tej potyczki,
więc nie mogę w żaden sposób przeznaczeniu się sprzeciwić.
więc nie mogę w żaden sposób przeznaczeniu się sprzeciwić.
tad idaṃ daivavihitaṃ mama saṃkhye nivartanam /
nānyatra daivād udyantum iha śakyaṃ kathaṃcana //
nānyatra daivād udyantum iha śakyaṃ kathaṃcana //
Dzisiaj więc ja Mahadewie , Panu, oddam się w opiekę,
on bowiem zniweczy dla mnie straszny słup ów przeznaczenia.
on bowiem zniweczy dla mnie straszny słup ów przeznaczenia.
so 'ham adya mahādevaṃ prapadye śaraṇaṃ prabhum /
daivadaṇḍam imaṃ ghoraṃ sa hi me nāśayiṣyati //
daivadaṇḍam imaṃ ghoraṃ sa hi me nāśayiṣyati //
Zwrócę się do boga bogów, pana o splątanych włosach,
męża Umy, który nosi na szyi girlandę z czaszek,
niszczyciela wzroku Bhagi – Niszczyciela – Boga Rudry.
męża Umy, który nosi na szyi girlandę z czaszek,
niszczyciela wzroku Bhagi – Niszczyciela – Boga Rudry.
kapardinaṃ prapadyātha devadevam umāpatim /
kapālamālinaṃ rudraṃ bhaganetraharaṃ haram //
kapālamālinaṃ rudraṃ bhaganetraharaṃ haram //
On bowiem przewyższył bogów ascezą i swą potęgą,
oddam zatem się w opiekę Panu Gór z trójzębem w dłoni.”
oddam zatem się w opiekę Panu Gór z trójzębem w dłoni.”
sa hi devo 'tyagād devāṃstapasā vikrameṇa ca /
tasmāccharaṇam abhyeṣye giriśaṃ śūlapāṇinam //
tasmāccharaṇam abhyeṣye giriśaṃ śūlapāṇinam //