I rzekł Sańdźaja:
Po dobrze przespanej nocy Kaurawowie i Pandawowie znowu ruszają do walki. Stają wojska naprzeciw siebie hucząc niczym morskie fale. Król Durjodhana, Ćitrasena, Wiwinśati, arcyrydwannik Bhiszma i Syn Bharadwadźi Drona dwójzrodzony, gotowi na bój, w pełnym uzbrojeniu ustawiają się w wielki szyk przeciw Pandawom zgodnie z rozkazami Bhiszmy, twego ojca, panie plemion jak ocean groźny, niezmierzony, gdzie rydwany śmigłe są falami. (5) Na czele wszystkich wojsk Syn Śantanu Bhiszma rusza, mając z prawej strony Malawów, Południowców i Awantjów. Zaraz za nim staje Syn Bharadwadźi rozpłomieniony z Pulindami i Paradami oraz z Kszudrakami i Malawami. Za Droną ustawia się Bhagadatta rozpalony, gotów do walki, wraz z Magadhami, Kalingami i Piśaćami, panie plemion. Za królem Pragdźjotiszy stoi król Kosali Bryhadbala razem z Mekalami i Tripurami oraz towarzyszącymi im Ćićchilami, za Bryhadbalą zaś — bohaterski Trigarta, król Prasthali, razem z Kambodźami i Jawanami idącymi w tysiące. (10) Za Trigartą stoi Syn Drony Aśwatthaman, gwałtownik wielki, Bharato, lwim rykiem napełniając ziemię. Król Durjodhana z całym wojskiem, w otoczeniu braci, tuż za Synem Drony stoi, a za nim Krypa, Syn Śaradwaty. W takim wielkim szyku armia podobna do oceanu rusza do natarcia. Łopocą chorągwie i jasne parasole, o potężny, dzwonią jasne bransolety wojowników i dźwięczą drogocenne łuki.
Wielki rydwannik Judhiszthira, widząc ten wielki szyk twoich, spiesznie rzecze do Wnuka Pryszaty Dhrysztadjumny, dowódcy armii: (15)
— Popatrz tylko na ten szyk, wielki łuczniku, podobny do oceanu. Szybko ustaw szyk im naprzeciw!
Wtedy Wnuk Pryszaty ustawił okrutny Szyk Trójkątem zwany, o wielki królu, niosący zagładę wrogom. Na jego dwóch szczytach staje Bhimasena i wielki rydwannik Satjaki z wieloma tysiącami rydwanów, z konnicą i piechotą. Między nimi staje Ten-Z-Małpą-W-Godle, na rydwanie w białe konie zaprzężonym, najlepszy wśród mężów. W środku ustawiają się król Judhiszthira i dwaj synowie Madri, Nakula i Sahadewa. Inni wielcy łucznicy wraz ze swymi oddziałami ten szyk wypełniają — władcy mężów, znawcy sztuki wojennych ustawień. (20) Z tyłu są Abhimanju i wielki rydwannik Wirata oraz pełni podniecenia Synowie Draupadi i Syn Rakszaszycy Ghatotkaća. Ustawiwszy ten wielki szyk, stanęli do boju bohaterscy Pandawowie, Bharato, spragnieni walki i zwycięstwa. Ze wszystkich rozlega się głośne, budzące grozę dudnienie bębnów, zmieszane z wyciem konch i wybuchającymi z nagła okrzykami.
I oto bohaterowie ruszają do ataku, pełni gniewu, wpatrując się w siebie bez zmrużenia oka. Wojownicy po imieniu wyzywają się na bój, o Indro ludzi. (25) Rozpoczyna się ten przerażający, budzący grozę bój, w którym twoi i tamci wzajemnie się mordują. Lecą ostre naraće, Bharato, jak stada przeraźliwe węży z otwartymi paszczami. Wzbijają się w powietrze setki ostrych świetlistych włóczni, olejem polerowanych, niczym rozpalone błyskawice z chmur burzowych. Widzę maczugi obwiązane lśniącym jedwabiem jak jasne szczyty gór wysokich, miecze migocące jak pełne światła niebiosa i świetliste tarcze z byczej skóry, setkami księżyców zdobione, o królu. (29-30) Pięknie wyglądają te dwie armie w zwarciu, zwarte w boju, władco ludzi, jak armie bogów i dajtjów. Atakują się nawzajem ze wszystkich stron.
Woźnice poganiają rydwany, które sczepiają się dyszlami i stojący na nich buhaje wśród królów walczą ze sobą wręcz w tej największej z wojen. Słonie zderzają się ze sobą, a od starcia ich kłów ogień dymiący na wszystkie strony się wznosi, o najlepszy wśród Bharatów. Widzę, jak niektórzy jeźdźcy spadają ze słoni pod naporem pocisków na wszystkie strony jak drzewa ze zbocza góry. I widzę, jak piechurzy różnego rynsztunku zabijają się, walcząc na noże zgięte w pazur i pociski. (35) Walczą ze sobą wojownicy Kaurawów i Pandawów, różnej groźnej broni używają, wiodąc się nawzajem do siedziby Jamy.
I oto Bhiszma, Syn Śantanu, na huczącym rydwanie podjeżdża do walczących Pandawów, a dźwięk cięciwy jego łuku wprawia ich w zamroczenie. Ruszają ze strasznym łoskotem rydwany Pandawów, na nich wojownicy gotowi do bitwy pod wodzą Dhrysztadjumny. I rozpoczyna się bój twoich i tamtych, Bharato, w którym oddziały piechoty, konnicy, rydwanów i słoni bezładnie walczą ze sobą.
Po dobrze przespanej nocy Kaurawowie i Pandawowie znowu ruszają do walki. Stają wojska naprzeciw siebie hucząc niczym morskie fale. Król Durjodhana, Ćitrasena, Wiwinśati, arcyrydwannik Bhiszma i Syn Bharadwadźi Drona dwójzrodzony, gotowi na bój, w pełnym uzbrojeniu ustawiają się w wielki szyk przeciw Pandawom zgodnie z rozkazami Bhiszmy, twego ojca, panie plemion jak ocean groźny, niezmierzony, gdzie rydwany śmigłe są falami. (5) Na czele wszystkich wojsk Syn Śantanu Bhiszma rusza, mając z prawej strony Malawów, Południowców i Awantjów. Zaraz za nim staje Syn Bharadwadźi rozpłomieniony z Pulindami i Paradami oraz z Kszudrakami i Malawami. Za Droną ustawia się Bhagadatta rozpalony, gotów do walki, wraz z Magadhami, Kalingami i Piśaćami, panie plemion. Za królem Pragdźjotiszy stoi król Kosali Bryhadbala razem z Mekalami i Tripurami oraz towarzyszącymi im Ćićchilami, za Bryhadbalą zaś — bohaterski Trigarta, król Prasthali, razem z Kambodźami i Jawanami idącymi w tysiące. (10) Za Trigartą stoi Syn Drony Aśwatthaman, gwałtownik wielki, Bharato, lwim rykiem napełniając ziemię. Król Durjodhana z całym wojskiem, w otoczeniu braci, tuż za Synem Drony stoi, a za nim Krypa, Syn Śaradwaty. W takim wielkim szyku armia podobna do oceanu rusza do natarcia. Łopocą chorągwie i jasne parasole, o potężny, dzwonią jasne bransolety wojowników i dźwięczą drogocenne łuki.
Wielki rydwannik Judhiszthira, widząc ten wielki szyk twoich, spiesznie rzecze do Wnuka Pryszaty Dhrysztadjumny, dowódcy armii: (15)
— Popatrz tylko na ten szyk, wielki łuczniku, podobny do oceanu. Szybko ustaw szyk im naprzeciw!
Wtedy Wnuk Pryszaty ustawił okrutny Szyk Trójkątem zwany, o wielki królu, niosący zagładę wrogom. Na jego dwóch szczytach staje Bhimasena i wielki rydwannik Satjaki z wieloma tysiącami rydwanów, z konnicą i piechotą. Między nimi staje Ten-Z-Małpą-W-Godle, na rydwanie w białe konie zaprzężonym, najlepszy wśród mężów. W środku ustawiają się król Judhiszthira i dwaj synowie Madri, Nakula i Sahadewa. Inni wielcy łucznicy wraz ze swymi oddziałami ten szyk wypełniają — władcy mężów, znawcy sztuki wojennych ustawień. (20) Z tyłu są Abhimanju i wielki rydwannik Wirata oraz pełni podniecenia Synowie Draupadi i Syn Rakszaszycy Ghatotkaća. Ustawiwszy ten wielki szyk, stanęli do boju bohaterscy Pandawowie, Bharato, spragnieni walki i zwycięstwa. Ze wszystkich rozlega się głośne, budzące grozę dudnienie bębnów, zmieszane z wyciem konch i wybuchającymi z nagła okrzykami.
I oto bohaterowie ruszają do ataku, pełni gniewu, wpatrując się w siebie bez zmrużenia oka. Wojownicy po imieniu wyzywają się na bój, o Indro ludzi. (25) Rozpoczyna się ten przerażający, budzący grozę bój, w którym twoi i tamci wzajemnie się mordują. Lecą ostre naraće, Bharato, jak stada przeraźliwe węży z otwartymi paszczami. Wzbijają się w powietrze setki ostrych świetlistych włóczni, olejem polerowanych, niczym rozpalone błyskawice z chmur burzowych. Widzę maczugi obwiązane lśniącym jedwabiem jak jasne szczyty gór wysokich, miecze migocące jak pełne światła niebiosa i świetliste tarcze z byczej skóry, setkami księżyców zdobione, o królu. (29-30) Pięknie wyglądają te dwie armie w zwarciu, zwarte w boju, władco ludzi, jak armie bogów i dajtjów. Atakują się nawzajem ze wszystkich stron.
Woźnice poganiają rydwany, które sczepiają się dyszlami i stojący na nich buhaje wśród królów walczą ze sobą wręcz w tej największej z wojen. Słonie zderzają się ze sobą, a od starcia ich kłów ogień dymiący na wszystkie strony się wznosi, o najlepszy wśród Bharatów. Widzę, jak niektórzy jeźdźcy spadają ze słoni pod naporem pocisków na wszystkie strony jak drzewa ze zbocza góry. I widzę, jak piechurzy różnego rynsztunku zabijają się, walcząc na noże zgięte w pazur i pociski. (35) Walczą ze sobą wojownicy Kaurawów i Pandawów, różnej groźnej broni używają, wiodąc się nawzajem do siedziby Jamy.
I oto Bhiszma, Syn Śantanu, na huczącym rydwanie podjeżdża do walczących Pandawów, a dźwięk cięciwy jego łuku wprawia ich w zamroczenie. Ruszają ze strasznym łoskotem rydwany Pandawów, na nich wojownicy gotowi do bitwy pod wodzą Dhrysztadjumny. I rozpoczyna się bój twoich i tamtych, Bharato, w którym oddziały piechoty, konnicy, rydwanów i słoni bezładnie walczą ze sobą.
saṃjaya uvāca /
pariṇāmya niśāṃ tāṃ tu sukhasuptā janeśvarāḥ /
kuravaḥ pāṇḍavāścaiva punar yuddhāya niryayuḥ //
pariṇāmya niśāṃ tāṃ tu sukhasuptā janeśvarāḥ /
kuravaḥ pāṇḍavāścaiva punar yuddhāya niryayuḥ //
tataḥ śabdo mahān āsīt senayor ubhayor api /
nirgacchamānayoḥ saṃkhye sāgarapratimo mahān //
nirgacchamānayoḥ saṃkhye sāgarapratimo mahān //
tato duryodhano rājā citraseno viviṃśatiḥ /
bhīṣmaśca rathināṃ śreṣṭho bhāradvājaśca vai dvijaḥ //
bhīṣmaśca rathināṃ śreṣṭho bhāradvājaśca vai dvijaḥ //
ekībhūtāḥ susaṃyattāḥ kauravāṇāṃ mahācamūḥ /
vyūhāya vidadhū rājan pāṇḍavān prati daṃśitāḥ //
vyūhāya vidadhū rājan pāṇḍavān prati daṃśitāḥ //
bhīṣmaḥ kṛtvā mahāvyūhaṃ pitā tava viśāṃ pate /
sāgarapratimaṃ ghoraṃ vāhanormitaraṅgiṇam //
sāgarapratimaṃ ghoraṃ vāhanormitaraṅgiṇam //
agrataḥ sarvasainyānāṃ bhīṣmaḥ śāṃtanavo yayau /
mālavair dākṣiṇātyaiśca āvantyaiśca samanvitaḥ //
mālavair dākṣiṇātyaiśca āvantyaiśca samanvitaḥ //
tato 'nantaram evāsīd bhāradvājaḥ pratāpavān /
pulindaiḥ pāradaiścaiva tathā kṣudrakamālavaiḥ //
pulindaiḥ pāradaiścaiva tathā kṣudrakamālavaiḥ //
droṇād anantaraṃ yatto bhagadattaḥ pratāpavān /
māgadhaiśca kaliṅgaiśca piśācaiśca viśāṃ pate //
māgadhaiśca kaliṅgaiśca piśācaiśca viśāṃ pate //
prāgjyotiṣād anu nṛpaḥ kausalyo 'tha bṛhadbalaḥ /
mekalaistraipuraiścaiva cicchilaiśca samanvitaḥ //
mekalaistraipuraiścaiva cicchilaiśca samanvitaḥ //
bṛhadbalāt tataḥ śūrastrigartaḥ prasthalādhipaḥ /
kāmbojair bahubhiḥ sārdhaṃ yavanaiśca sahasraśaḥ //
kāmbojair bahubhiḥ sārdhaṃ yavanaiśca sahasraśaḥ //
drauṇistu rabhasaḥ śūrastrigartād anu bhārata /
prayayau siṃhanādena nādayāno dharātalam //
prayayau siṃhanādena nādayāno dharātalam //
tathā sarveṇa sainyena rājā duryodhanastadā /
drauṇer anantaraṃ prāyāt sodaryaiḥ parivāritaḥ //
drauṇer anantaraṃ prāyāt sodaryaiḥ parivāritaḥ //
duryodhanād anu kṛpastataḥ śāradvato yayau /
evam eṣa mahāvyūhaḥ prayayau sāgaropamaḥ //
evam eṣa mahāvyūhaḥ prayayau sāgaropamaḥ //
rejustatra patākāśca śvetacchatrāṇi cābhibho /
aṅgadānyatha citrāṇi mahārhāṇi dhanūṃṣi ca //
aṅgadānyatha citrāṇi mahārhāṇi dhanūṃṣi ca //
taṃ tu dṛṣṭvā mahāvyūhaṃ tāvakānāṃ mahārathaḥ /
yudhiṣṭhiro 'bravīt tūrṇaṃ pārṣataṃ pṛtanāpatim //
yudhiṣṭhiro 'bravīt tūrṇaṃ pārṣataṃ pṛtanāpatim //
paśya vyūhaṃ maheṣvāsa nirmitaṃ sāgaropamam /
prativyūhaṃ tvam api hi kuru pārṣata māciram //
prativyūhaṃ tvam api hi kuru pārṣata māciram //
tataḥ sa pārṣataḥ śūro vyūhaṃ cakre sudāruṇam /
śṛṅgāṭakaṃ mahārāja paravyūhavināśanam //
śṛṅgāṭakaṃ mahārāja paravyūhavināśanam //
śṛṅgebhyo bhīmasenaśca sātyakiśca mahārathaḥ /
rathair anekasāhasraistathā hayapadātibhiḥ //
rathair anekasāhasraistathā hayapadātibhiḥ //
nābhyām abhūnnaraśreṣṭhaḥ śvetāśvo vānaradhvajaḥ /
madhye yudhiṣṭhiro rājā mādrīputrau ca pāṇḍavau //
madhye yudhiṣṭhiro rājā mādrīputrau ca pāṇḍavau //
athetare maheṣvāsāḥ sahasainyā narādhipāḥ /
vyūhaṃ taṃ pūrayāmāsur vyūhaśāstraviśāradāḥ //
vyūhaṃ taṃ pūrayāmāsur vyūhaśāstraviśāradāḥ //
abhimanyustataḥ paścād virāṭaśca mahārathaḥ /
draupadeyāśca saṃhṛṣṭā rākṣasaśca ghaṭotkacaḥ //
draupadeyāśca saṃhṛṣṭā rākṣasaśca ghaṭotkacaḥ //
evam etaṃ mahāvyūhaṃ vyūhya bhārata pāṇḍavāḥ /
atiṣṭhan samare śūrā yoddhukāmā jayaiṣiṇaḥ //
atiṣṭhan samare śūrā yoddhukāmā jayaiṣiṇaḥ //
bherīśabdāśca tumulā vimiśrāḥ śaṅkhanisvanaiḥ /
kṣveḍitāsphoṭitotkruṣṭaiḥ subhīmāḥ sarvatodiśam //
kṣveḍitāsphoṭitotkruṣṭaiḥ subhīmāḥ sarvatodiśam //
tataḥ śūrāḥ samāsādya samare te parasparam /
netrair animiṣai rājann avaikṣanta prakopitāḥ //
netrair animiṣai rājann avaikṣanta prakopitāḥ //
manobhiste manuṣyendra pūrvaṃ yodhāḥ parasparam /
yuddhāya samavartanta samāhūyetaretaram //
yuddhāya samavartanta samāhūyetaretaram //
tataḥ pravavṛte yuddhaṃ ghorarūpaṃ bhayāvaham /
tāvakānāṃ pareṣāṃ ca nighnatām itaretaram //
tāvakānāṃ pareṣāṃ ca nighnatām itaretaram //
nārācā niśitāḥ saṃkhye saṃpatanti sma bhārata /
vyāttānanā bhayakarā uragā iva saṃghaśaḥ //
vyāttānanā bhayakarā uragā iva saṃghaśaḥ //
niṣpetur vimalāḥ śaktyastailadhautāḥ sutejanāḥ /
ambudebhyo yathā rājan bhrājamānāḥ śatahradāḥ //
ambudebhyo yathā rājan bhrājamānāḥ śatahradāḥ //
gadāśca vimalaiḥ paṭṭaiḥ pinaddhāḥ svarṇabhūṣitāḥ /
patantyastatra dṛśyante giriśṛṅgopamāḥ śubhāḥ /
nistriṃśāśca vyarājanta vimalāmbarasaṃnibhāḥ //
patantyastatra dṛśyante giriśṛṅgopamāḥ śubhāḥ /
nistriṃśāśca vyarājanta vimalāmbarasaṃnibhāḥ //
ārṣabhāṇi ca carmāṇi śatacandrāṇi bhārata /
aśobhanta raṇe rājan patamānāni sarvaśaḥ //
aśobhanta raṇe rājan patamānāni sarvaśaḥ //
te 'nyonyaṃ samare sene yudhyamāne narādhipa /
aśobhetāṃ yathā daityadevasene samudyate /
abhyadravanta samare te 'nyonyaṃ vai samantataḥ //
aśobhetāṃ yathā daityadevasene samudyate /
abhyadravanta samare te 'nyonyaṃ vai samantataḥ //
rathāstu rathibhistūrṇaṃ preṣitāḥ paramāhave /
yugair yugāni saṃśliṣya yuyudhuḥ pārthivarṣabhāḥ //
yugair yugāni saṃśliṣya yuyudhuḥ pārthivarṣabhāḥ //
dantināṃ yudhyamānānāṃ saṃgharṣāt pāvako 'bhavat /
danteṣu bharataśreṣṭha sadhūmaḥ sarvatodiśam //
danteṣu bharataśreṣṭha sadhūmaḥ sarvatodiśam //
prāsair abhihatāḥ kecid gajayodhāḥ samantataḥ /
patamānāḥ sma dṛśyante giriśṛṅgānnagā iva //
patamānāḥ sma dṛśyante giriśṛṅgānnagā iva //
pādātāścāpyadṛśyanta nighnanto hi parasparam /
citrarūpadharāḥ śūrā nakharaprāsayodhinaḥ //
citrarūpadharāḥ śūrā nakharaprāsayodhinaḥ //
anyonyaṃ te samāsādya kurupāṇḍavasainikāḥ /
śastrair nānāvidhair ghorai raṇe ninyur yamakṣayam //
śastrair nānāvidhair ghorai raṇe ninyur yamakṣayam //
tataḥ śāṃtanavo bhīṣmo rathaghoṣeṇa nādayan /
abhyāgamad raṇe pāṇḍūn dhanuḥśabdena mohayan //
abhyāgamad raṇe pāṇḍūn dhanuḥśabdena mohayan //
pāṇḍavānāṃ rathāścāpi nadanto bhairavasvanam /
abhyadravanta saṃyattā dhṛṣṭadyumnapurogamāḥ //
abhyadravanta saṃyattā dhṛṣṭadyumnapurogamāḥ //
tataḥ pravavṛte yuddhaṃ tava teṣāṃ ca bhārata /
narāśvarathanāgānāṃ vyatiṣaktaṃ parasparam //
narāśvarathanāgānāṃ vyatiṣaktaṃ parasparam //