d--- layout: chapter --- Rozdział 85 - Mahabharata Rozdział 85 | Mahabharata Link
I rzekł Dhrytarasztra:
Cóż uczynili Bhiszma, Drona i Krypa widząc, że tylu moich synów ginie w boju? Wszak każdego dnia moi synowie giną, Sańdźajo. Myślę, woźnico, że tym wszystkim niebiańskie zrządzenie włada, skoro moi wszyscy synowie przegrywają miast zwyciężać i skoro — chociaż jest z nimi Bhiszma, Drona, Krypa o wielkim duchu, bohaterski Saumadatti i Bhagadatta, i Aśwatthaman, mężowie o wielkim duchu, mój kochany, i choć inni mężni wojownicy otaczają moich synów — oni giną w walce. Cóż to może być innego niż niebiańskie zrządzenie? (5) Głupi Durjodhana nie słuchał tego, co mówiono mu wcześniej, powstrzymywałem go, mój kochany, i Bhiszma, i Widura, i Gandhari, bo jego dobra pragnęliśmy, a ten głupiec nie rozumiał tego z powodu swej bezmyślności. A teraz tego owoc spożywamy, kiedy dnia każdego wściekły Bhimasena prowadzi do świata Jamy moich głupich synów!
dhṛtarāṣṭra uvāca /
dṛṣṭvā mama hatān putrān bahūn ekena saṃjaya /
bhīṣmo droṇaḥ kṛpaścaiva kim akurvata saṃyuge //
ahanyahani me putrāḥ kṣayaṃ gacchanti saṃjaya /
manye 'haṃ sarvathā sūta daivenopahatā bhṛśam //
yatra me tanayāḥ sarve jīyante na jayantyuta /
yatra bhīṣmasya droṇasya kṛpasya ca mahātmanaḥ //
saumadatteśca vīrasya bhagadattasya cobhayoḥ /
aśvatthāmnastathā tāta śūrāṇāṃ sumahātmanām //
anyeṣāṃ caiva vīrāṇāṃ madhyagāstanayā mama /
yad ahanyanta saṃgrāme kim anyad bhāgadheyataḥ //
na hi duryodhano mandaḥ purā proktam abudhyata /
vāryamāṇo mayā tāta bhīṣmeṇa vidureṇa ca //
gāndhāryā caiva durmedhāḥ satataṃ hitakāmyayā /
nāvabudhyat purā mohāt tasya prāptam idaṃ phalam //
yad bhīmasenaḥ samare putrānmama vicetasaḥ /
ahanyahani saṃkruddho nayate yamasādanam //
I rzekł Sańdźaja:
W tej chwili spełniają się najmędrsze słowa Woźnicy Widury. Nie rozumiałeś go, gdy mówił ci, co dla ciebie jest dobre, o potężny, gdy prosił, byś powstrzymał swych synów przed grą w kości i nie budził gniewu Pandawów. Wszyscy, co tobie są życzliwi radzili ci to, bo chcieli twego dobra, (10) ale ty odrzucałeś ich słowa, jak umierający lek niosący uzdrowienie. I teraz sprawdzają się ich święte słowa. Odrzuciłeś mądre rady Widury, Bhiszmy i innych, którzy dobrze ci życzyli, więc teraz giną Kaurawowie. Już wtedy prawo zostało złamane. Dlatego posłuchaj, a opowiem ci szczerze, jak ten bój się toczył. Bo oto w południe potworna walka się zaczęła, o królu. Posłuchaj, a ci opowiem o zagładzie światów.
Z rozkazu Syna Prawa wszyscy wojownicy w gorączce rzucają się na Bhiszmę, chcąc go zabić. (15) Dhrysztadjumna, Śikhandin i wielki rydwannik Satjaki, rozwijają swoje szyki i ruszają na Bhiszmę. Ardźuna zaś, Synowie Draupadi i Ćekitana nacierają na tych, co służą pod rozkazami króla Durjodhany. Abhimanju i wielki rydwannik, mężny Syn Hidimby Ghatotkaća oraz kipiący gniewem Bhimasena biegną na Kaurawów. Kaurawowie, podzieleni na trzy drużyny, giną z rąk Pandawów i tak samo Pandawowie z rąk Kaurawów giną, o królu.
Rozwścieczony Syn Bharadwadźi Drona, najlepszy z rydwanników, atakuje Somaków razem ze Sryńdźajami, by wysłać ich do siedziby Jamy. (20) I słychać straszny krzyk Sryńdźajow o wielkim duchu, gdy tracą życie w boju od strzał łucznika, Syn Bharadwadźi, o królu. Wielu rycerzy, których dosięgła broń Drony, pada w drgawkach jakby porażonych chorobą. Cały czas słychać jęki, wrzaski, ryki niczym tych, których głód morzy.
Tak samo mocarny Bhimasena potworną rzeź sprawia Kaurawom jak sam rozwścieczony Czas bezmierny. Płynie powodzią krwi straszna rzeka ciał wojowników, wzajemnie się mordujących w walce. (25) Tak toczy się ta straszna bitwa, o wielki królu, Kaurawów i Pandawów, pomnażająca liczbę mieszkańców królestwa Jamy. Rozwścieczony Bhima, gwałtownik nadzwyczajny, atakuje szyk słoni i wszystkie Śmierci oddaje. Ranne od naraći Bhimy, Bharato, siadają na ziemi, padają, ryczą, pędzą we wszystkie strony. Z odciętymi trąbami i nogami krzyczą jak żurawie spłoszone, najdroższy, na ziemi się pokładają.
Nakula z Sahadewą zaś ruszają na szyk konnych. I widzę, jak rumaki w złotych ogłowiach, okryte złotą uprzężą, giną setkami, tysiącami… (30) Przewracają się na ziemię, z wysuniętymi językami, dyszą i jęczą, wydają ostatnie tchnienie. Ziemia, pokryta ciałami koni różnych ras, o najlepszy wśród mężów, które zabił w boju Ardźuna i inni wojownicy, wygląda strasznie. Zgruchotane rydwany, połamane godła, porozrywane piękne jasne parasole, ozdoby, naszyjniki i naramienniki, głowy zdobne w kolczyki, porzucone zawoje, proporce, wały osi, jasne uprzęże wraz z lejcami pole bitwy pokrywa ziemię, która świeci kolorami wiosną od kwiatów.
W ten sposób dzieje się zagłada Pandawów, Bharato, gdy wpadli w gniew okrutny Bhiszma Syn Śantanu i Drona najlepszy rydwannik, (35) Aśwatthaman, Krypa, Krytawarman. I tak samo giną twoi ludzie, gdy tamci w gniew wpadli.
saṃjaya uvāca /
idaṃ tat samanuprāptaṃ kṣattur vacanam uttamam /
na buddhavān asi vibho procyamānaṃ hitaṃ tadā //
nivāraya sutān dyūtāt pāṇḍavānmā druheti ca /
suhṛdāṃ hitakāmānāṃ bruvatāṃ tat tad eva ca //
na śuśrūṣasi yad vākyaṃ martyaḥ pathyam ivauṣadham /
tad eva tvām anuprāptaṃ vacanaṃ sādhu bhāṣitam //
viduradroṇabhīṣmāṇāṃ tathānyeṣāṃ hitaiṣiṇām /
akṛtvā vacanaṃ pathyaṃ kṣayaṃ gacchanti kauravāḥ //
tad etat samatikrāntaṃ pūrvam eva viśāṃ pate /
tasmānme śṛṇu tattvena yathā yuddham avartata //
madhyāhne sumahāraudraḥ saṃgrāmaḥ samapadyata /
lokakṣayakaro rājaṃstanme nigadataḥ śṛṇu //
tataḥ sarvāṇi sainyāni dharmaputrasya śāsanāt /
saṃrabdhānyabhyadhāvanta bhīṣmam eva jighāṃsayā //
dhṛṣṭadyumnaḥ śikhaṇḍī ca sātyakiśca mahārathaḥ /
yuktānīkā mahārāja bhīṣmam eva samabhyayuḥ //
arjuno draupadeyāśca cekitānaśca saṃyuge /
duryodhanasamādiṣṭān rājñaḥ sarvān samabhyayuḥ //
abhimanyustathā vīro haiḍimbaśca mahārathaḥ /
bhīmasenaśca saṃkruddhaste 'bhyadhāvanta kauravān //
tridhābhūtair avadhyanta pāṇḍavaiḥ kauravā yudhi /
tathaiva kaurave rājann avadhyanta pare raṇe //
droṇastu rathināṃ śreṣṭhaḥ somakān sṛñjayaiḥ saha /
abhyadravata saṃkruddhaḥ preṣayiṣyan yamakṣayam //
tatrākrando mahān āsīt sṛñjayānāṃ mahātmanām /
vadhyatāṃ samare rājan bhāradvājena dhanvinā //
droṇena nihatāstatra kṣatriyā bahavo raṇe /
viveṣṭantaḥ sma dṛśyante vyādhikliṣṭā narā iva //
kūjatāṃ krandatāṃ caiva stanatāṃ caiva saṃyuge /
aniśaṃ śrūyate śabdaḥ kṣutkṛśānāṃ nṛṇām iva //
tathaiva kauraveyāṇāṃ bhīmaseno mahābalaḥ /
cakāra kadanaṃ ghoraṃ kruddhaḥ kāla ivāparaḥ //
vadhyatāṃ tatra sainyānām anyonyena mahāraṇe /
prāvartata nadī ghorā rudhiraughapravāhinī //
sa saṃgrāmo mahārāja ghorarūpo 'bhavanmahān /
kurūṇāṃ pāṇḍavānāṃ ca yamarāṣṭravivardhanaḥ //
tato bhīmo raṇe kruddho rabhasaśca viśeṣataḥ /
gajānīkaṃ samāsādya preṣayāmāsa mṛtyave //
tatra bhārata bhīmena nārācābhihatā gajāḥ /
petuḥ seduśca neduśca diśaśca paribabhramuḥ //
chinnahastā mahānāgāśchinnapādāśca māriṣa /
krauñcavad vyanadan bhītāḥ pṛthivīm adhiśiśyire //
nakulaḥ sahadevaśca hayānīkam abhidrutau /
te hayāḥ kāñcanāpīḍā rukmabhāṇḍaparicchadāḥ /
vadhyamānā vyadṛśyanta śataśo 'tha sahasraśaḥ //
patadbhiśca hayai rājan samāstīryata medinī /
nirjihvaiśca śvasadbhiśca kūjadbhiśca gatāsubhiḥ /
hayair babhau naraśreṣṭha nānārūpadharair dharā //
arjunena hataiḥ saṃkhye tathā bhārata vājibhiḥ /
prababhau vasudhā ghorā tatra tatra viśāṃ pate //
rathair bhagnair dhvajaiśchinnaiśchatraiśca sumahāprabhaiḥ /
hārair niṣkaiḥ sakeyūraiḥ śirobhiśca sakuṇḍalaiḥ //
uṣṇīṣair apaviddhaiśca patākābhiśca sarvaśaḥ /
anukarṣaiḥ śubhai rājan yoktraiścavyasuraśmibhiḥ /
saṃchannā vasudhā bhāti vasante kusumair iva //
evam eṣa kṣayo vṛttaḥ pāṇḍūnām api bhārata /
kruddhe śāṃtanave bhīṣme droṇe ca rathasattame //
aśvatthāmni kṛpe caiva tathaiva kṛtavarmaṇi /
tathetareṣu kruddheṣu tāvakānām api kṣayaḥ //