d--- layout: chapter --- Rozdział 166 - Mahabharata Rozdział 166 | Mahabharata Link
Dhrytarasztra rzekł:
Gdy usłyszał Aśwatthaman, że występnie Dhrysztadjumna
zabił starego bramina, jego ojca, cóż powiedział?
dhṛtarāṣṭra uvāca /
adharmeṇa hataṃ śrutvā dhṛṣṭadyumnena saṃjaya /
brāhmaṇaṃ pitaraṃ vṛddham aśvatthāmā kim abravīt //
Wszak na wyciągnięcie ręki ma pociski wielkiej mocy:
ludzki, Waruny, ogniowy, Brahmy, Indry, Narajany.
mānuṣaṃ vāruṇāgneyaṃ brāhmam astraṃ ca vīryavān /
aindraṃ nārāyaṇaṃ caiva yasminnityaṃ pratiṣṭhitam //
Gdy usłyszał, że występny Dhrysztadjumna zabił mistrza,
który kroczył ścieżką prawa, cóż powiedział Aśwatthaman?
tam adharmeṇa dharmiṣṭhaṃ dhṛṣṭadyumnena saṃjaya /
śrutvā nihatam ācāryam aśvatthāmā kim abravīt //
Zacny od samego Ramy poznał sztukę militarną
i przekazał boski oręż synowi, co mistrza kochał.
yena rāmād avāpyeha dhanurvedaṃ mahātmanā /
proktānyastrāṇi divyāni putrāya gurukāṅkṣiṇe //
Ludzie pragną, by w tym świecie jeno syn był od nich lepszy,
by przewyższył ich w zaletach, nikt zaś inny, w żadnym razie.
ekam eva hi loke 'smin ātmano guṇavattaram /
icchanti putraṃ puruṣā loke nānyaṃ kathaṃcana //
Szlachetni nauczyciele chronią wielkie tajemnice,
zdradzą je jedynie dziecku lub miłemu im uczniowi.
ācāryāṇāṃ bhavantyeva rahasyāni mahātmanām /
tāni putrāya vā dadyuḥ śiṣyāyānugatāya vā //
Kiedy posiadł całą sztukę z detalami, o Sandźajo,
ów syn córki Śaradwaty w boju drugi był po Dronie.
sa śilpaṃ prāpya tat sarvaṃ saviśeṣaṃ ca saṃjaya /
śūraḥ śāradvatīputraḥ saṃkhye droṇād anantaraḥ //
Równy Ramie w pism naukach, jak Burzyciel Grodów w walce,
mężny niczym Kartawirja, mądry tak jak Bryhaspati,
rāmasyānumataḥ śāstre puraṃdarasamo yudhi /
kārtavīryasamo vīrye bṛhaspatisamo matau //
stały niczym pasmo górskie, młodzian żarem ogniu równy,
jest głęboki jak ocean, w gniewie jak trucizna węża.
mahīdharasamo dhṛtyā tejasāgnisamo yuvā /
samudra iva gāmbhīrye krodhe sarpaviṣopamaḥ //
W świecie pierwszym jest łucznikiem, rydwannikiem bez zmęczenia,
jak wiatr prędki jest w ataku, w złości śmierci dorównuje.
sa rathī prathamo loke dṛḍhadhanvā jitaklamaḥ /
śīghro 'nila ivākrande caran kruddha ivāntakaḥ //
Kiedy zwalnia bełty w walce, nawet ziemia jest znękana.
Mężny i prawdziwie dzielny, w boju nie doświadcza strachu.
asyatā yena saṃgrāme dharaṇyabhinipīḍitā /
yo na vyathati saṃgrāme vīraḥ satyaparākramaḥ //
Biegły w Wedzie oraz ślubach, znawca sztuki militarnej,
niewzruszony niczym morze, jak syn Daśarathy Rama.
vedasnāto vratasnāto dhanurvede ca pāragaḥ /
mahodadhir ivākṣobhyo rāmo dāśarathir yathā //
Gdy usłyszał, że występny Dhrysztadjumna zabił w walce
mistrza trwającego w prawie, cóż powiedział Aśwatthaman?
tam adharmeṇa dharmiṣṭhaṃ dhṛṣṭadyumnena saṃyuge /
śrutvā nihatam ācāryam aśvatthāmā kim abravīt //
Tak jak Dronie śmierć miał zadać Jadźńaseny syn z Pańćalów ,
podobnie kres Dhrysztadjumny ma sprowadzić ten szlachetny.
dhṛṣṭadyumnasya yo mṛtyuḥ sṛṣṭastena mahātmanā /
yathā droṇasya pāñcālyo yajñasenasuto 'bhavat //
Gdy usłyszał, że ów grzesznik, nikczemnik o wąskiej wizji
i okrutnik zabił mistrza, cóż powiedział Aśwatthaman?
taṃ nṛśaṃsena pāpena krūreṇātyalpadarśinā /
śrutvā nihatam ācāryam aśvatthāmā kim abravīt //
Sandźaja rzekł:
Gdy usłyszał, że oszustwem grzesznik ów mu ojca zabił,
łzami zalał się syn Drony, pełen gniewu, o buhaju.
saṃjaya uvāca /
chadmanā nihataṃ śrutvā pitaraṃ pāpakarmaṇā /
bāṣpeṇāpūryata drauṇī roṣeṇa ca nararṣabha //
Jego boskie ciało w złości, Indro królów, wyglądało
niczym śmierć u kresu czasu, gdy istoty chce pochłaniać.
tasya kruddhasya rājendra vapur divyam adṛśyata /
antakasyeva bhūtāni jihīrṣoḥ kālaparyaye //
Ustawicznie tarł swe oczy, które łzami wciąż wzbierały,
dysząc w złości w takie słowa ozwał się do Durjodhany:
aśrupūrṇe tato netre apamṛjya punaḥ punaḥ /
uvāca kopānniḥśvasya duryodhanam idaṃ vacaḥ //
Wiem już, jak mój ojciec zginął z ręki łotrów, gdy broń złożył
i znam grzech, który popełnił ten, co sztandar prawa dzierży .
Usłyszałem o niecnocie Syna Prawa, krzywdziciela.
pitā mama yathā kṣudrair nyastaśastro nipātitaḥ /
dharmadhvajavatā pāpaṃ kṛtaṃ tad viditaṃ mama /
anāryaṃ sunṛśaṃsasya dharmaputrasya me śrutam //
Tych, co bitwą się parają, śmierć jest pewna lub zwycięstwo.
Choć się oba mogą zdarzyć, to śmierć bardziej jest sławiona.
yuddheṣvapi pravṛttānāṃ dhruvau jayaparājayau /
dvayam etad bhaved rājan vadhastatra praśasyate //
Jak dwójzrodzonego wieszcza, śmierci woja podczas walki,
która zgodna jest z kodeksem, nie należy opłakiwać.
nyāyavṛtto vadho yastu saṃgrāme yudhyato bhavet /
na sa duḥkhāya bhavati tathā dṛṣṭo hi sa dvijaḥ //
Ojciec mój odszedł do świata mężnych wojów, bez wątpienia,
nad tygrysem więc nie płaczmy, gdyż ostoję on osiągnął.
gataḥ sa vīralokāya pitā mama na saṃśayaḥ /
na śocyaḥ puruṣavyāghrastathā sa nidhanaṃ gataḥ //
Ale, że ów prawy człowiek był za włosy pochwycony,
w przytomności całej armii, to me czułe punkty rani.
yat tu dharmapravṛttaḥ san keśagrahaṇam āptavān /
paśyatāṃ sarvasainyānāṃ tanme marmāṇi kṛntati //
Nieprawości się dopuszcza z żądzy, z złości, po zniewadze,
z wielkiej buty, dziecinności, gdy się jest upokorzonym.
kāmāt krodhād avajñānād darpād bālyena vā punaḥ /
vaidharmikāni kurvanti tathā paribhavena ca //
Znieważywszy mnie zaiste, głupiec ów oraz krzywdziciel,
wnuk Pryszaty się dopuścił nieprawości przeogromnej.
tad idaṃ pārṣateneha mahad ādharmikaṃ kṛtam /
avajñāya ca māṃ nūnaṃ nṛśaṃsena durātmanā //
Ujrzy zatem Dhrysztadjumna straszny skutek swego czynu,
ujrzy go syn Pandu , kłamca, co niecności się dopuścił.
tasyānubandhaṃ sa draṣṭā dhṛṣṭadyumnaḥ sudāruṇam /
anāryaṃ paramaṃ kṛtvā mithyāvādī ca pāṇḍavaḥ //
Jako iż on swym oszustwem sprawił, że mistrz broń odłożył,
dzisiaj jeszcze Ziemia ujrzy krew owego Króla Prawa.
yo hyasau chadmanācāryaṃ śastraṃ saṃnyāsayat tadā /
tasyādya dharmarājasya bhūmiḥ pāsyati śoṇitam //
Wszelkich starań więc dołożę, by Pańćalów k zgubie przywieść,
dla grzesznego Dhrysztadjumny śmiercią stanę się w potyczce.
sarvopāyair yatiṣyāmi pāñcālānām ahaṃ vadhe /
dhṛṣṭadyumnaṃ ca samare hantāhaṃ pāpakāriṇam //
Gdy staraniem jakimkolwiek, czy okrutnym czy łagodnym,
zadam śmierć wszystkim Pańćalom, to, Kaurawo, spokój zyskam.
karmaṇā yena teneha mṛdunā dāruṇena vā /
pāñcālānāṃ vadhaṃ kṛtvā śāntiṃ labdhāsmi kaurava //
To dlatego, o tygrysie, ludzie wielce pragną syna,
by od strachu ich ochronił, tak za życia, jak po śmierci.
yadarthaṃ puruṣavyāghra putram icchanti mānavāḥ /
pretya ceha ca samprāptaṃ trāṇāya mahato bhayāt //
Ojciec, jakby nie miał krewnych, w taką sytuację popadł.
Wszak ja jestem niczym skała, syn żyjący, jego uczeń.
pitrā tu mama sāvasthā prāptā nirbandhunā yathā /
mayi śailapratīkāśe putre śiṣye ca jīvati //
Srom pociskom moim boskim, srom ramionom, srom odwadze!
Choć miał Drona mnie za syna, to za włosy go chwycono.
dhiṅ mamāstrāṇi divyāni dhig bāhū dhik parākramam /
yanmāṃ droṇaḥ sutaṃ prāpya keśagrahaṇam āptavān //
Będę teraz wszystko czynić, o najlepszy wśród Bharatów,
by od długu się uwolnić względem ojca, co w zaświatach.
sa tathāhaṃ kariṣyāmi yathā bharatasattama /
paralokagatasyāpi gamiṣyāmyanṛṇaḥ pituḥ //
Chociaż szlachcic nie powinien nigdy siebie sam wychwalać,
znieść nie mogąc śmierci ojca, dziś obwieszczam swoje męstwo!
āryeṇa tu na vaktavyā kadācit stutir ātmanaḥ /
pitur vadham amṛṣyaṃstu vakṣyāmyadyeha pauruṣam //
Niech zobaczą mą waleczność dzieci Pandu z Dręczycielem ,
kiedy miażdżę wszystkie wojska, tak jak podczas końca świata.
adya paśyantu me vīryaṃ pāṇḍavāḥ sajanārdanāḥ /
mṛdnataḥ sarvasainyāni yugāntam iva kurvataḥ //
Bogowie, antybogowie, gandharwowie, rakszasowie
dziś nie będą władni, byku, wstrzymać mnie na mym rydwanie.
na hi devā na gandharvā nāsurā na ca rākṣasāḥ /
adya śaktā raṇe jetuṃ rathasthaṃ māṃ nararṣabha //
Poza mną oraz Ardźuną nikt oręża tak nie pojął.
Jak Promienny wśród płomieni, który wszędy bucha ogniem,
pędząc w stronę wrogiej armii, boski oręż wszem wyzwolę.
mad anyo nāsti loke 'smin arjunād vāstravittamaḥ /
ahaṃ hi jvalatāṃ madhye mayūkhānām ivāṃśumān /
prayoktā devasṛṣṭānām astrāṇāṃ pṛtanāgataḥ //
Dzisiaj w czas wielkiego starcia zwolnię dzieci Małokonia
i ukażę swoje męstwo, zmiażdżę armię synów Pandu.
kṛśāśvatanayā hyadya matprayuktā mahāmṛdhe /
darśayanto ''tmano vīryaṃ pramathiṣyanti pāṇḍavān //
Dzisiaj, książę, strony świata, niczym w strugach zatopione,
skryję pośród strzał skrzydlatych, kiedy patrzeć będą moi.
adya sarvā diśo rājan dhārābhir iva saṃkulāḥ /
āvṛtāḥ patribhistīkṣṇair draṣṭāro māmakair iha //
Bełtów deszcz wyleję wszędy, wznosząc przeraźliwe krzyki,
nieprzyjaciół dziś powalę jak huragan leśne drzewa.
kiran hi śarajālāni sarvato bhairavasvaram /
śatrūnnipātayiṣyāmi mahāvāta iva drumān //
Ni Bibhatsu, ni Dręczyciel nie wie nic o tym pocisku,
ani Bhima czy bliźniacy, ni monarcha Judhiszthira,
na ca jānāti bībhatsustad astraṃ na janārdanaḥ /
na bhīmaseno na yamau na ca rājā yudhiṣṭhiraḥ //
ani durny wnuk Pryszaty, ni Śikhandin, ni Satjaki,
co go, o Kaurawjo, zwolnię z zaklęciem i z wycofaniem.
na pārṣato durātmāsau na śikhaṇḍī na sātyakiḥ /
yad idaṃ mayi kauravya sakalyaṃ sanivartanam //
Ojciec mój, zgodnie z uzusem, Narajanie się pokłonił
i podarkiem go obdarzył, gdy się zjawił jako bramin.
nārāyaṇāya me pitrā praṇamya vidhipūrvakam /
upahāraḥ purā datto brahmarūpa upasthite //
Gdy go przyjął osobiście, Bóg błogosławieństwem darzył,
a mój ojciec wybrał pocisk Narajany przepotężny.
taṃ svayaṃ pratigṛhyātha bhagavān sa varaṃ dadau /
vavre pitā me paramam astraṃ nārāyaṇaṃ tataḥ //
Więc przemówił Bóg do niego, pierwszy z niebian, o monarcho:
„Żaden inny człowiek w boju nie dorówna nigdy tobie.
athainam abravīd rājan bhagavān devasattamaḥ /
bhavitā tvatsamo nānyaḥ kaścid yudhi naraḥ kvacit //
Lecz, braminie, w żadnym razie nie uwalniaj go pochopnie,
gdyż ten pocisk nie powróci, nie zabiwszy pierwej wroga.
na tvidaṃ sahasā brahman prayoktavyaṃ kathaṃcana /
na hyetad astram anyatra vadhācchatror nivartate //
Wszakże on nie rozpoznaje, kogo nie należy zabić.
Zabije niewłaściwego, więc go lepiej nie stosować.
na caitacchakyate jñātuṃ ko na vadhyed iti prabho /
avadhyam api hanyāddhi tasmānnaitat prayojayet //
Pokonany, zbiegający, co utracił broń wśród zmagań,
błagający lub też taki, co u wroga szuka wsparcia –
vadhaḥ saṃkhye dravaścaiva śastrāṇāṃ ca visarjanam /
prayācanaṃ ca śatrūṇāṃ gamanaṃ śaraṇasya ca //
im należna jest ochrona, gromco wrogów, od pocisku.
Kto niewłaściwego dręczy, sam też będzie udręczony.”
ete praśamane yogā mahāstrasya paraṃtapa /
sarvathā pīḍito hi syād avadhyān pīḍayan raṇe //
Kiedy przyjął go mój ojciec, jeszcze do mnie pan rzekł słowo:
„Będziesz liczny boski oręż wielokrotnie w boju zwalniać,
zajaśniejesz dzięki temu mocarnemu pociskowi.”
tajjagrāha pitā mahyam abravīccaiva sa prabhuḥ /
tvaṃ varṣiṣyasi divyāni śastravarṣāṇyanekaśaḥ /
anenāstreṇa saṃgrāme tejasā ca jvaliṣyasi //
Po tych słowach Bóg potężny ku niebiosom zaraz ruszył.
Pocisk ten od Narajany zdobył mój najbliższy krewny.
evam uktvā sa bhagavān divam ācakrame prabhuḥ /
etannārāyaṇād astraṃ tat prāptaṃ mama bandhunā //
Dzięki niemu synów Pandu, Pańćalów, Matsjów, Kekajów
porozpędzam w srogim boju jak mąż Saći antybogów.
tenāhaṃ pāṇḍavāṃścaiva pāñcālānmatsyakekayān /
vidrāvayiṣyāmi raṇe śacīpatir ivāsurān //
Czym zapragnę, tym się staną moje strzały podczas walki
i opadną na mych wrogów, choć są dzielni, o Bharato.
yathā yathāham iccheyaṃ tathā bhūtvā śarā mama /
nipateyuḥ sapatneṣu vikramatsvapi bhārata //
Stojąc w szrankach, będę spuszczał zgodnie z wolą deszcz kamieni,
lotnymi z żelaznym grotem rydwanników porozpędzam,
toporami w różnych kształtach bez wątpienia ich powstrzymam.
yatheṣṭam aśmavarṣeṇa pravarṣiṣye raṇe sthitaḥ /
ayomukhaiśca vihagair drāvayiṣye mahārathān /
paraśvadhāṃśca vividhān prasakṣye 'ham asaṃśayam //
Więc pociskiem Narajany przepotężnym, gromco wrogów,
wpierw udręczę synów Pandu, potem zniszczę nieprzyjaciół.
so 'haṃ nārāyaṇāstreṇa mahatā śatrutāpana /
śatrūn vidhvaṃsayiṣyāmi kadarthīkṛtya pāṇḍavān //
Wzgardzony, obmierzły zdrajca druha, mistrza i bramina,
bękart wśród rodu Pańćalów żywy dzisiaj mi nie umknie.
mitrabrahmagurudveṣī jālmakaḥ suvigarhitaḥ /
pāñcālāpasadaścādya na me jīvan vimokṣyate //
Słysząc słowa syna Drony, armia aż zawirowała
i zadęli w wielkie muszle wszyscy potężni mężowie.
tacchrutvā droṇaputrasya paryavartata vāhinī /
tataḥ sarve mahāśaṅkhān dadhmuḥ puruṣasattamāḥ //
W bębny, kotły uderzono tysiącami w podnieceniu,
ziemię rozedrgało bicie kopyt i turkot obręczy.
Tumult ów zgiełkiem wypełnił przestwór, niebo razem z ziemią.
bherīścābhyahanan hṛṣṭā ḍiṇḍimāṃśca sahasraśaḥ /
tathā nanāda vasudhā khuranemiprapīḍitā /
sa śabdastumulaḥ khaṃ dyāṃ pṛthivīṃ ca vyanādayat //
Pandawowie usłyszeli dźwięk ów niczym chmura z gromem,
i najlepsi rydwannicy, aby radzić, się zebrali.
taṃ śabdaṃ pāṇḍavāḥ śrutvā parjanyaninadopamam /
sametya rathināṃ śreṣṭhāḥ sahitāḥ saṃnyamantrayan //
Powiedziawszy to, syn Drony wówczas wody lekko dotknął
i uwolnił, o Bharato, boski pocisk Narajany.
tathoktvā droṇaputro 'pi tadopaspṛśya bhārata /
prāduścakāra tad divyam astraṃ nārāyaṇaṃ tadā //