d--- layout: chapter --- Rozdział 37 - Mahabharata Rozdział 37 | Mahabharata Link
Dźanamedźaja rzekł:
Czemuż Siedmiosaraswata? Kim jest mędrzec Mankanaka?
Jak osiągnął doskonałość? I norm jakich on przestrzegał?
janamejaya uvāca /
saptasārasvataṃ kasmāt kaśca maṅkaṇako muniḥ /
kathaṃ siddhaśca bhagavān kaścāsya niyamo 'bhavat //
W jakim rodzie się urodził? Co studiował? O braminie,
o tym właśnie pragnę słuchać, jak należy, dwakroć zrodzon.
kasya vaṃśe samutpannaḥ kiṃ cādhītaṃ dvijottama /
etad icchāmyahaṃ śrotuṃ vidhivad dvijasattama //
Waiśampajana rzekł:
Siedem, królu, Saraswatich świat ten wszędy przyobleka.
Gdzie mocarni ją wołają, tam się zjawia Saraswati:
vaiśaṃpāyana uvāca /
rājan sapta sarasvatyo yābhir vyāptam idaṃ jagat /
āhūtā balavadbhir hi tatra tatra sarasvatī //
Suprabha i Kańćanakszi, Wiśala, Manasahrada,
Saraswati, Oghawati, Suwenu, Wimalodaka.
suprabhā kāñcanākṣī ca viśālā mānasahradā /
sarasvatī oghavatī suveṇur vimalodakā //
Kiedyś na powierzchni ziemi Pradziad ofiarę wypełniał,
ogrodził ofiarne pole, dwójzrodzeni się zebrali.
pitāmahasya mahato vartamāne mahītale /
vitate yajñavāṭe vai sameteṣu dvijātiṣu //
Zbożny dźwięk porannych hymnów oraz Wedy recytację
słychać było przy ofierze, a niebianie podnieceni.
puṇyāhaghoṣair vimalair vedānāṃ ninadaistathā /
deveṣu caiva vyagreṣu tasmin yajñavidhau tadā //
Tam Pradziadka namaszczono ofiarnikiem, wielki królu,
i prowadził on ofiarę, co pragnienia wszelkie spełnia,
tatra caiva mahārāja dīkṣite prapitāmahe /
yajatastatra satreṇa sarvakāmasamṛddhinā //
w której dobra wymarzone przez prawa i zysku znawców,
w każdej chwili oczekują, królu, na dwakroć zrodzonych.
manasā cintitā hyarthā dharmārthakuśalaistadā /
upatiṣṭhanti rājendra dvijātīṃstatra tatra ha //
Gandharwowie tam śpiewali, nimfy rzeczne zaś tańczyły,
a niebiańskie instrumenty grały skocznie i gwałtownie.
jaguśca tatra gandharvā nanṛtuścāpsarogaṇāḥ /
vāditrāṇi ca divyāni vādayāmāsur añjasā //
Nawet bogów zadziwiła oraz ukontentowała
zasobność owej ofiary, a cóż mówić tu o ludziach.
tasya yajñasya saṃpattyā tutuṣur devatā api /
vismayaṃ paramaṃ jagmuḥ kimu mānuṣayonayaḥ //
Gdy w Puszkarze będąc Pradziad przeprowadzał tę ofiarę,
tak wieszczowie rzekli, królu: „Nie ma tu z rzek najprzedniejszej,
Saraswati, więc ofiara wielkich zasług nie przyniesie.”
vartamāne tathā yajñe puṣkarasthe pitāmahe /
abruvann ṛṣayo rājannāyaṃ yajño mahāphalaḥ /
na dṛśyate saricchreṣṭhā yasmād iha sarasvatī //
To usłyszał bóg szczęśliwy i o Saraswati myślał.
Do Puszkary przywołana przez Pradziada, co ją wielbił
Saraswati jest nazwana Suprabhą, o królu władców.
tacchrutvā bhagavān prītaḥ sasmārātha sarasvatīm /
pitāmahena yajatā āhūtā puṣkareṣu vai /
suprabhā nāma rājendra nāmnā tatra sarasvatī //
Gdy wieszczowie zobaczyli Saraswati z prądem rwącym,
jak Dziadowi cześć oddaje, tę ofiarę docenili.
tāṃ dṛṣṭvā munayastuṣṭā vegayuktāṃ sarasvatīm /
pitāmahaṃ mānayantīṃ kratuṃ te bahu menire //
Rzek królowa Saraswati więc w Puszkarze jest obecna,
tak ze względu na Pradziadka, jak i dla korzyści mądrych .
evam eṣā saricchreṣṭhā puṣkareṣu sarasvatī /
pitāmahārthaṃ sambhūtā tuṣṭyarthaṃ ca manīṣiṇām //
Na ofiarne posiedzenie w Naimiszy mędrcy się zeszli
i w temacie Wed rozmowy przewspaniałe prowadzili.
naimiṣe munayo rājan samāgamya samāsate /
tatra citrāḥ kathā hyāsan vedaṃ prati janeśvara //
Byli tam również i mędrcy, co odbyli liczne studia,
i gdy tylko się spotkali, wspominali Saraswati.
tatra te munayo hyāsannānāsvādhyāyavedinaḥ /
te samāgamya munayaḥ sasmarur vai sarasvatīm //
Gdy wieszczowie przy ofierze o niej wraz medytowali
czysta, szczęsna Saraswati ku pomocy tam przybyła
do zebranych duchem wielkich, o monarcho pośród królów.
sā tu dhyātā mahārāja ṛṣibhiḥ satrayājibhiḥ /
samāgatānāṃ rājendra sahāyārthaṃ mahātmanām /
ājagāma mahābhāgā tatra puṇyā sarasvatī //
Pierwsza z rzek przez mędrców czczona, co ofiarę wypełniali,
do Naimiszy wraz przybyła, zwana jako Kańćanakszi .
naimiṣe kāñcanākṣī tu munīnāṃ satrayājinām /
āgatā saritāṃ śreṣṭhā tatra bhārata pūjitā //
Kiedy Gaja raz wypełniał w grodzie Gaja ryt ofiarny,
pierwszą z rzek tam przywołano Saraswati, o Bharato.
gayasya yajamānasya gayeṣveva mahākratum /
āhūtā saritāṃ śreṣṭhā gayayajñe sarasvatī //
W Gaji zowią ją Wiśalą wieszczowie o srogich ślubach.
Wartko płynie owa rzeka wzrosła u stóp Himawatu .
viśālāṃ tu gayeṣvāhur ṛṣayaḥ saṃśitavratāḥ /
sarit sā himavatpārśvāt prasūtā śīghragāminī //
Syn Uddalaki ofiarę razu pewnego odprawiał,
mędrcy na nią zewsząd zeszli i zasiedli zwartym kręgiem.
auddālakestathā yajñe yajatastatra bhārata /
samete sarvataḥ sphīte munīnāṃ maṇḍale tadā //
Było to w części północnej świętej Kosali, o królu,
czcił on zbożną Saraswati, pierwej o niej rozmyślając.
uttare kosalābhāge puṇye rājanmahātmanaḥ /
auddālakena yajatā pūrvaṃ dhyātā sarasvatī //
Rzek królowa więc przybyła w region ten, dla dobra wieszczów.
Mędrcy, przyodziani w korę albo skóry, ją uczcili
i nazwali Manohradą, gdyż umysłem ją schwytali .
ājagāma saricchreṣṭhā taṃ deśam ṛṣikāraṇāt /
pūjyamānā munigaṇair valkalājinasaṃvṛtaiḥ /
manohradeti vikhyātā sā hi tair manasā hṛtā //
Gdy Kuru ofiarę spełniał na pobożnym polu Kurów,
w miejsce zwane Wyspą Byka, ludne od królewskich wieszczów,
zbożne Suwenu przybyła, rzek królowa Saraswati.
suveṇur ṛṣabhadvīpe puṇye rājarṣisevite /
kurośca yajamānasya kurukṣetre mahātmanaḥ /
ājagāma mahābhāgā saricchreṣṭhā sarasvatī //
Przez Wasiszthę przywołana, przybyła na pole Kurów
boskowodna Saraswati, tam ją zowią Oghawati .
oghavatyapi rājendra vasiṣṭhena mahātmanā /
samāhūtā kurukṣetre divyatoyā sarasvatī //
Daksza uczcił Saraswati niedaleko źródeł Gangi,
więc bogini Wimaloda znów wołana przez bramina
podążyła w Himalaje, góry czyste i szlachetne .
dakṣeṇa yajatā cāpi gaṅgādvāre sarasvatī /
vimalodā bhagavatī brahmaṇā yajatā punaḥ /
samāhūtā yayau tatra puṇye haimavate girau //
W brodzie tym wszystkie się zeszły i zostały jedną rzeką,
stąd ów bród na ziemi słynie jako Siedmiosaraswata.
ekībhūtāstatastāstu tasmiṃstīrthe samāgatāḥ /
saptasārasvataṃ tīrthaṃ tatastat prathitaṃ bhuvi //
Tak więc siedem Saraswati wymieniłem ci z imienia
i bród Siedmiosaraswata zbożny też ci opisałem.
iti sapta sarasvatyo nāmataḥ parikīrtitāḥ /
saptasārasvataṃ caiva tīrthaṃ puṇyaṃ tathā smṛtam //
Słuchaj o cudnej zabawie Mankanaki młodziutkiego,
co studenckie śluby spełniał i w Apadze się zanurzył.
śṛṇu maṅkaṇakasyāpi kaumārabrahmacāriṇaḥ /
āpagām avagāḍhasya rājan prakrīḍitaṃ mahat //
Ujrzał tam w wodach kobietę, co bez stroju się kąpała,
nagie, nienaganne ciało… czarująco nań zerknęła
i młodzieniec spuścił w wody Saraswati swe nasienie.
dṛṣṭvā yadṛcchayā tatra striyam ambhasi bhārata /
snāyantīṃ rucirāpāṅgīṃ digvāsasam aninditām /
sarasvatyāṃ mahārāja caskande vīryam ambhasi //
Więc asceta spermę zebrał i w naczynie skrzętnie włożył,
a ta w dzbanie umieszczona rozdzieliła się na siedem.
Tak powstało siedmiu mędrców, którzy Marutów zrodzili.
tad retaḥ sa tu jagrāha kalaśe vai mahātapāḥ /
saptadhā pravibhāgaṃ tu kalaśasthaṃ jagāma ha /
tatrarṣayaḥ sapta jātā jajñire marutāṃ gaṇāḥ //
Wiatropędy, Wiatrosilny, Wiatrobijny, Wiatrodyski,
Wiatrognisty, Wiatrokolny, mocarny Wiatronasienny –
oto ci, co się zrodzili, przyszli rodzice Marutów.
vāyuvego vāyubalo vāyuhā vāyumaṇḍalaḥ /
vāyujvālo vāyuretā vāyucakraśca vīryavān /
evam ete samutpannā marutāṃ janayiṣṇavaḥ //
Słuchaj też o innym cudzie tu na ziemi dokonanym,
o niezwykłym czynie wieszcza, w trójświecie opowiadanym.
idam anyacca rājendra śṛṇvāścaryataraṃ bhuvi /
maharṣeścaritaṃ yādṛk triṣu lokeṣu viśrutam //
Słyszeliśmy, że onegdaj doskonały Mankanaka
przekłuł swą dłoń trawą kuśa i roślinny sok wypłynął,
a gdy ujrzał sok roślinny w wielkim szczęściu począł tańczyć.
purā maṅkaṇakaḥ siddhaḥ kuśāgreṇeti naḥ śrutam /
kṣataḥ kila kare rājaṃstasya śākaraso 'sravat /
sa vi śākarasaṃ dṛṣṭvā harṣāviṣṭaḥ pranṛttavān //
Gdy tak tańczył, omroczone jego mocą wsze stworzenia
ruchome i nieruchome również pląsom się oddały.
tatastasmin pranṛtte vai sthāvaraṃ jaṅgamaṃ ca yat /
pranṛttam ubhayaṃ vīra tejasā tasya mohitam //
Niebianie z Brahmą na czele i wieszczowie-pokutnicy
Mahadewie się skarżyli na zachowanie ascety:
„Tak by tańca on zaprzestał godzi ci się czynić, Boże”.
brahmādibhiḥ surai rājann ṛṣibhiśca tapodhanaiḥ /
vijñapto vai mahādeva ṛṣer arthe narādhipa /
nāyaṃ nṛtyed yathā deva tathā tvaṃ kartum arhasi //
Gdy Bóg Wielki ujrzał mędrca, co się w radości zapomniał,
dla dobra i szczęścia niebian rzekł do niego takie słowa:
tato devo muniṃ dṛṣṭvā harṣāviṣṭam atīva ha /
surāṇāṃ hitakāmārthaṃ mahādevo 'bhyabhāṣata //
„O braminie, co znasz prawo, czemuż pląsom się oddajesz?
Skąd u ciebie taka radość? O najlepszy spośród mędrców,
wszak ascetą dwójzrodzonym jesteś na prawości drodze.”
bho bho brāhmaṇa dharmajña kimarthaṃ narinartsi vai /
harṣasthānaṃ kimarthaṃ vai tavedaṃ munisattama /
tapasvino dharmapathe sthitasya dvijasattama //
Wieszcz rzekł:
„Czyż nie widzisz, o braminie, z ręki sok warzywny cieknie?
Gdym go ujrzał, w wielkim szczęściu tańczyć, panie, rozpocząłem.”
ṛṣir uvāca /
kiṃ na paśyasi me brahman karācchākarasaṃ srutam /
yaṃ dṛṣṭvā vai pranṛtto 'haṃ harṣeṇa mahatā vibho //
Bóg ze śmiechem rzekł mędrcowi szalonemu z namiętności:
„Wielce temu się nie dziwię, popatrz na to co uczynię.”
taṃ prahasyābravīd devo muniṃ rāgeṇa mohitam /
ahaṃ na vismayaṃ vipra gacchāmīti prapaśya mām //
Tak rzekł Wielki Bóg mędrcowi i przemądry czubkiem palca
zaraz w jego kciuk uderzył, o monarcho pośród władców.
evam uktvā muniśreṣṭhaṃ mahādevena dhīmatā /
aṅgulyagreṇa rājendra svāṅguṣṭhastāḍito 'bhavat //
Wówczas popiół z jego rany jak śnieg biały się wyłonił,
to ujrzawszy, się zawstydził i do stóp mu mędrzec przypadł.
tato bhasma kṣatād rājannirgataṃ himasaṃnibham /
tad dṛṣṭvā vrīḍito rājan sa muniḥ pādayor gataḥ //
Wieszcz rzekł:
„Myślę, żeś ty nie kim innym, jeno wielkim bogiem Rudrą.
Pikodzierżco, tyś jest celem świata niebian i asurów.
ṛṣir uvāca /
nānyaṃ devād ahaṃ manye rudrāt parataraṃ mahat /
surāsurasya jagato gatistvam asi śūladhṛk //
Ten świat cały tyżeś stworzył – tak tu głoszą wszyscy mędrcy.
Wszystko w ciebie jeno wchodzi znów pod koniec każdej ery.
tvayā sṛṣṭam idaṃ viśvaṃ vadantīha manīṣiṇaḥ /
tvām eva sarvaṃ viśati punar eva yugakṣaye //
Znać cię niebianie niewładni, cóż więc o mnie tu powiedzieć?
Wszystkich w tobie można ujrzeć, niebian z Brahmą, o bezgrzeszny.
devair api na śakyastvaṃ parijñātuṃ kuto mayā /
tvayi sarve sma dṛśyante surā brahmādayo 'nagha //
Tyś całością, stwórcą bogów i przyczyną za stwarzaniem,
Z łaski twej wszyscy niebianie się radują, zbyci strachu.”
sarvastvam asi devānāṃ kartā kārayitā ca ha /
tvatprasādāt surāḥ sarve modantīhākutobhayāḥ //
Kiedy Boga tak wychwalił, wieszcz pokłonił się i dodał:
„Panie, oby z twojej łaski ma asceza nie stopniała”.
evaṃ stutvā mahādevaṃ sa ṛṣiḥ praṇato 'bravīt /
bhagavaṃstvatprasādād vai tapo me na kṣared iti //
Wielki Bóg uradowany znowu zwrócił się do wieszcza:
„Twa asceza tysiąckrotnie z mojej łaski się powiększy,
tu w pustelni razem z tobą po wszech czasy już zamieszkam.
tato devaḥ prītamanāstam ṛṣiṃ punar abravīt /
tapaste vardhatāṃ vipra matprasādāt sahasradhā /
āśrame ceha vatsyāmi tvayā sārdham ahaṃ sadā //
Który człowiek mnie tu uczci w brodzie Siedmiosaraswata,
nic nie będzie dlań trudnego do zdobycia, a po śmierci
uda się w świat Saraswata – nie miej tutaj wątpliwości.
saptasārasvate cāsmin yo mām arciṣyate naraḥ /
na tasya durlabhaṃ kiṃcid bhaviteha paratra ca /
sārasvataṃ ca lokaṃ te gamiṣyanti na saṃśayaḥ //
To historia Mankanaki, co przemożną mocą władał,
który synem był Sadźanji, zrodzonym z Matariśwana
etanmaṅkaṇakasyāpi caritaṃ bhūritejasaḥ /
sa hi putraḥ sajanyāyām utpanno mātariśvanā //