d--- layout: chapter --- Rozdział 67 - Mahabharata Rozdział 67 | Mahabharata Link
Sańdźaja rzekł:
Zatrzymali syna Prythy, potężnego, odważnego,
za nim prędko zdążał Drona, z rydwanników najprzedniejszy.
saṃjaya uvāca /
saṃniruddhastu taiḥ pārtho mahābalaparākramaḥ /
drutaṃ samanuyātaśca droṇena rathināṃ varaḥ //
Pokryty ostrymi strzały, niczym słońce promieniami,
począł palić wrogą armię jak choroby ludzkie ciało.
kirann iṣugaṇāṃstīkṣṇān svaraśmīn iva bhāskaraḥ /
tāpayāmāsa tat sainyaṃ dehaṃ vyādhigaṇo yathā //
Koń przeszyty, sztandar ścięty, słoń zwalony wraz z kornakiem,
baldachimy połamane, kół rydwany pozbawione,
aśvo viddho dhvajaśchinnaḥ sārohaḥ patito gajaḥ /
chatrāṇi cāpaviddhāni rathāścakrair vinā kṛtāḥ //
wszędy woje uciekają udręczeni jego strzały
– w takim bitewnym ferworze nic nikt nie mógł już rozeznać.
vidrutāni ca sainyāni śarārtāni samantataḥ /
ityāsīt tumulaṃ yuddhaṃ na prājñāyata kiṃcana //
Gdy tak w boju uwalniali między sobą chyże groty,
Ardźuna hufce wojskowe kruszył, nękał raz za razem.
teṣām āyacchatāṃ saṃkhye parasparam ajihmagaiḥ /
arjuno dhvajinīṃ rājann abhīkṣṇaṃ samakampayat //
Ardźuna, co wielbił prawdę i chciał spełnić swą przysięgę,
natarł białymi rumaki na kasztany wozu Drony.
satyāṃ cikīrṣamāṇastu pratijñāṃ satyasaṃgaraḥ /
abhyadravad rathaśreṣṭhaṃ śoṇāśvaṃ śvetavāhanaḥ //
Chyżych strzał pięć i dwadzieścia, które czułe punkty szyją,
mistrz Drona w pupila wysłał, ból zadając łucznikowi.
taṃ droṇaḥ pañcaviṃśatyā marmabhidbhir ajihmagaiḥ /
antevāsinam ācāryo maheṣvāsaṃ samardayat //
Najpierwszy wśród znawców broni Bibhatsu ku niemu puścił
bystro strzały, które mogły zniszczyć pęd wrogich pocisków.
taṃ tūrṇam iva bībhatsuḥ sarvaśastrabhṛtāṃ varaḥ /
abhyadhāvad iṣūn asyann iṣuvegavighātakān //
Bełtami o prostym drzewcu, gdy słał strzały on niedźwiedzie,
wielkoduszny go poranił i uwolnił pocisk Brahmy.
tasyāśu kṣipato bhallān bhallaiḥ saṃnataparvabhiḥ /
pratyavidhyad ameyātmā brahmāstraṃ samudīrayan //
Jako cud się nam to zdało, czego Drona dokazywał –
choć był młody i się starał, nie mógł sięgnąć go Ardźuna.
tad adbhutam apaśyāma droṇasyācāryakaṃ yudhi /
yatamāno yuvā nainaṃ pratyavidhyad yad arjunaḥ //
Jak chmur kłęby tysiącami od wód ciężkie leją strugi,
z chmury Drony strzał potoki lały się na górę Parthy.
kṣarann iva mahāmegho vāridhārāḥ sahasraśaḥ /
droṇameghaḥ pārthaśailaṃ vavarṣa śaravṛṣṭibhiḥ //
Niemniej Ardźuna potężny ów deszcz strzał pociskiem Brahmy
wnet powstrzymał i strzałami przeciwdziałał bełtom Drony.
arjunaḥ śaravarṣaṃ tad brahmāstreṇaiva māriṣa /
pratijagrāha tejasvī bāṇair bāṇān viśātayan //
W białokonny rydwan posłał Drona strzał pięć i dwadzieścia,
w Wasudewy pierś, ramiona siedem dziesiątek wystrzelił.
droṇastu pañcaviṃśatyā śvetavāhanam ārdayat /
vāsudevaṃ ca saptatyā bāhvor urasi cāśugaiḥ //
Mądry Prythy syn ze śmiechem mistrza, który sypał strzały
i uwalniał ostre bełty, wstrzymał jednak w pojedynku.
pārthastu prahasan dhīmān ācāryaṃ sa śaraughiṇam /
visṛjantaṃ śitān bāṇān avārayata taṃ yudhi //
Ci dwaj przedni rydwannicy, gdy ich Drona atakował
straszny niczym ogień kresu, byli w stanie go odeprzeć.
atha tau vadhyamānau tu droṇena rathasattamau /
āvarjayetāṃ durdharṣaṃ yugāntāgnim ivotthitam //
Kunti syn przybrany w diadem odparował ostre strzały
wysyłane z łuku Drony i na hufce Bhodźi napadł.
varjayanniśitān bāṇān droṇacāpaviniḥsṛtān /
kirīṭamālī kaunteyo bhojānīkaṃ nyapātayat //
Aby móc uniknąć Drony, twardego jak wierch Mainaki,
natarł na Krytawarmana i z Kambodźów Sudhakszinę.
so 'ntarā kṛtavarmāṇaṃ kāmbojaṃ ca sudakṣiṇam /
abhyayād varjayan droṇaṃ mainākam iva parvatam //
Wówczas Bhodźa nieodparty, bez emocji, lecz gwałtownie,
puścił dziesięć czaplopiórych na tygrysa pośród ludzi.
tato bhojo naravyāghraṃ duḥsahaḥ kurusattama /
avidhyat tūrṇam avyagro daśabhiḥ kaṅkapatribhiḥ //
Ardźuna skrzydlatą strzałą przeszył go, o pierwszy z Kurów,
i trzy inne wypuszczając, nieco omroczył Satwatę.
tam arjunaḥ śitenājau rājan vivyādha patriṇā /
punaścānyaistribhir bāṇair mohayann iva sātvatam //
Bhodźa śmiejąc się w Ardźunę i w Madhawę-Wasudewę
wraził w każdego z osobna strzał pięć oraz dwie dziesiątki.
bhojastu prahasan pārthaṃ vāsudevaṃ ca mādhavam /
ekaikaṃ pañcaviṃśatyā sāyakānāṃ samārpayat //
Ardźuna łuk jego przeciął i szył w niego trzy siódemki
bełtów o ognistym grocie niczym żmije jadowite.
tasyārjuno dhanuśchittvā vivyādhainaṃ trisaptabhiḥ /
śarair agniśikhākāraiḥ kruddhāśīviṣasaṃnibhaiḥ //
Lecz rydwannik Krytawarman inny łuk pochwycił w dłonie
i pięć bełtów szybko wraził, o Bharato, w pierś Ardźuny.
athānyad dhanur ādāya kṛtavarmā mahārathaḥ /
pañcabhiḥ sāyakaistūrṇaṃ vivyādhorasi bhārata //
Pięć strzał jeszcze dodatkowo puścił ku synowi Prythy,
ten zaś pierś jego szeroką przeszył dziewięcioma strzały.
punaśca niśitair bāṇaiḥ pārthaṃ vivyādha pañcabhiḥ /
taṃ pārtho navabhir bāṇair ājaghāna stanāntare //
Widząc, że syn Kunti przywarł do wozu Krytawarmana,
Kryszna z Wrysznich się zadumał: „Oby czas nam nie upłynął”.
viṣaktaṃ dṛśya kaunteyaṃ kṛtavarmarathaṃ prati /
cintayāmāsa vārṣṇeyo na naḥ kālātyayo bhavet //
I tak rzekł do syna Kunti: „Nie okazuj mu litości,
myśląc, że jest twoim krewnym, zdezorientuj go i odstrasz!”.
tataḥ kṛṣṇo 'bravīt pārthaṃ kṛtavarmaṇi mā dayām /
kurusāṃbandhikaṃ kṛtvā pramathyainaṃ viśātaya //
Ardźuna swoimi strzały omroczył Krytawarmana
i rączymi rumakami pognał ku Kambodźów armii.
tataḥ sa kṛtavarmāṇaṃ mohayitvārjunaḥ śaraiḥ /
abhyagājjavanair aśvaiḥ kāmbojānām anīkinīm //
Gdy uchodził Białokonny , wściekły, mądry syn Hrydiki
przygotował łuk i strzały przeciw dwóm wojom z Pańćali.
amarṣitastu hārdikyaḥ praviṣṭe śvetavāhane /
vidhunvan saśaraṃ cāpaṃ pāñcālyābhyāṃ samāgataḥ //
Strzałami rydwanowymi wstrzymał ich, gdy nadciągali
dwaj towarzysze Ardźuny, Pańćalowie kół broniący.
cakrarakṣau tu pāñcālyāvarjunasya padānugau /
paryavārayad āyāntau kṛtavarmā ratheṣubhiḥ //
Władca Bhodźów trzema strzały w pełni z żelaza kutymi
przeszył ciało Judhamanju, czterema Uttamaudźasa.
tāvavidhyat tato bhojaḥ sarvapāraśavaiḥ śaraiḥ /
tribhir eva yudhāmanyuṃ caturbhiścottamaujasam //
W odpowiedzi dwaj mężowie strzał po dziesięć wypuścili
i obcięli mu proporzec oraz łuk złamali w dłoni.
tāvapyenaṃ vivyadhatur daśabhir daśabhiḥ śaraiḥ /
saṃcichidatur apyasya dhvajaṃ kārmukam eva ca //
Półprzytomny z gniewu chwycił syn Hrydiki łuk następny,
przeciął łuki dwóm herosom i zasypał ich strzałami.
athānyad dhanur ādāya hārdikyaḥ krodhamūrchitaḥ /
kṛtvā vidhanuṣau vīrau śaravarṣair avākirat //
Inne łuki naciągnęli i natarli znów na Bhodźę,
dzięki temu mógł Bibhatsu we wrogie szeregi wkroczyć.
tāvanye dhanuṣī sajye kṛtvā bhojaṃ vijaghnatuḥ /
tenāntareṇa bībhatsur viveśāmitravāhinīm //
Lecz dwóch byków, wielkich wojów, których Krytawarman wstrzymał,
w lukę szyku Dhartarasztrów nie wkroczyło, mimo starań.
na lebhāte tu tau dvāraṃ vāritau kṛtavarmaṇā /
dhārtarāṣṭreṣvanīkeṣu yatamānau nararṣabhau //
Białokonny w wielkim pędzie dręczył wrogie dywizjony,
nie przemógł Krytawarmana, choć po temu miał okazję.
anīkānyardayan yuddhe tvaritaḥ śvetavāhanaḥ /
nāvadhīt kṛtavarmāṇaṃ prāptam apyarisūdanaḥ //
Widząc go, kiedy nadciągał bohaterski Śrutajudha,
natarł nań z wielką wściekłością, potrząsając groźnym łukiem.
taṃ dṛṣṭvā tu tathāyāntaṃ śūro rājā śrutāyudhaḥ /
abhyadravat susaṃkruddho vidhunvāno mahad dhanuḥ //
Trzy strzały w Parthę wypuścił, siedemdziesiąt w Dźanardanę,
jedną zaś ostrą brzytwową ściął proporzec syna Prythy.
sa pārthaṃ tribhir ānarchat saptatyā ca janārdanam /
kṣurapreṇa sutīkṣṇena pārthaketum atāḍayat //
Ardźuna wielce wzburzony dziewięćdziesięcioma strzały
z prostym drzewcem dźgnął rycerza jak się dźga bosakiem słonia.
tam arjuno navatyā tu śarāṇāṃ nataparvaṇām /
ājaghāna bhṛśaṃ kruddhastottrair iva mahādvipam //
Rycerz nie mógł znieść, o władco, bohaterstwa syna Pandu,
siedem oraz siedemdziesiąt strzał żelaznych k niemu puścił.
sa tanna mamṛṣe rājan pāṇḍaveyasya vikramam /
athainaṃ saptasaptatyā nārācānāṃ samārpayat //
Lecz Ardźuna łuk mu przeciął oraz zniszczył jego kołczan
i strzał siedem z prostym drzewcem rozwścieczony w pierś mu wraził.
tasyārjuno dhanuśchittvā śarāvāpaṃ nikṛtya ca /
ājaghānorasi kruddhaḥ saptabhir nataparvabhiḥ //
Władca z gniewu półprzytomny łuk kolejny chwycił w dłonie
i strzał dziewięć w pierś, ramiona syna Wasawy wypuścił.
athānyad dhanur ādāya sa rājā krodhamūrchitaḥ /
vāsaviṃ navabhir bāṇair bāhvor urasi cārpayat //
Ardźuna, pogromca wrogów, tylko na to się roześmiał
i strzałami tysięcznymi uciemiężył oponenta.
tato 'rjunaḥ smayann eva śrutāyudham ariṃdamaḥ /
śarair anekasāhasraiḥ pīḍayāmāsa bhārata //
Zręcznie zabił jego konie i woźnicę ów rydwannik,
siłacz siedemdziesięcioma żelaznymi szył go strzały.
aśvāṃścāsyāvadhīt tūrṇaṃ sārathiṃ ca mahārathaḥ /
vivyādha cainaṃ saptatyā nārācānāṃ mahābalaḥ //
Rydwan bez koni porzucił Śrutajudha, mężny władca,
i pognał ku dziecku Prythy, maczugę ujmując w dłonie.
hatāśvaṃ ratham utsṛjya sa tu rājā śrutāyudhaḥ /
abhyadravad raṇe pārthaṃ gadām udyamya vīryavān //
Mężny władca Śrutajudha zrodził się z boga Waruny
i Parnaśi jako matki, rzeki co ma chłodne wody.
varuṇasyātmajo vīraḥ sa tu rājā śrutāyudhaḥ /
parṇāśā jananī yasya śītatoyā mahānadī //
Dobro syna mając w sercu, rzekła matka do Waruny:
„Niech w tym świecie mego syna żaden wróg nie zdoła zmorzyć”.
tasya mātābravīd vākyaṃ varuṇaṃ putrakāraṇāt /
avadhyo 'yaṃ bhavelloke śatrūṇāṃ tanayo mama //
Rad Waruna jej powiedział: „Dam mu dar jemu należny,
boski oręż, dzięki czemu syn twój będzie niezwalczony.
varuṇastvabravīt prīto dadāmyasmai varaṃ hitam /
divyam astraṃ sutaste 'yaṃ yanāvadhyo bhaviṣyati //
Jednak nikt pomiędzy ludźmi nieśmiertelnym się nie stanie,
o najpierwsza wśród strumieni, kto się zrodził, musi sczeznąć.
nāsti cāpy amaratvaṃ vai manuṣyasya kathaṃcana /
sarveṇāvaśyamartavyaṃ jātena saritāṃ vare //
Dzięki mocy owej broni będzie wszak niepokonany
przez wrogów podczas potyczki, porzuć zatem swoje troski”.
durdharṣastveṣa śatrūṇāṃ raṇeṣu bhavitā sadā /
astrasyāsya prabhāvād vai vyetu te mānaso jvaraḥ //
Waruna wyrzekł te słowa i maczugę dał z zaklęciem,
dzięki której Śrutajudha w świecie był niezwyciężony.
ityuktvā varuṇaḥ prādād gadāṃ mantrapuraskṛtām /
yām āsādya durādharṣaḥ sarvaloke śrutāyudhaḥ //
Jeszcze pan, co wodą włada, doń powiedział ku przestrodze:
„Nie ciskaj w niewalczącego, gdyż ku tobie ona wróci”.
uvāca cainaṃ bhagavān punar eva jaleśvaraḥ /
ayudhyati na moktavyā sā tvayyeva pated iti //
Teraz cisnął mężogromcę ku temu, co ludzi dręczy,
mężny Kryszna cios ów przyjął na swe umięśnione ramię.
sa tayā vīraghātinyā janārdanam atāḍayat /
pratijagrāha tāṃ kṛṣṇaḥ pīnenāṃsena vīryavān //
Śauri nawet się nie zachwiał jak Windhja targnięta wiatrem.
Więc łupnęła właściciela jak źle skierowana klątwa.
nākampayata śauriṃ sā vindhyaṃ girim ivānilaḥ /
pratyabhyayāt taṃ viproḍhā kṛtyeva duradhiṣṭhitā //
Śrutajudhę uderzyła, gdy stał mężny i porywczy,
uśmierciwszy wojownika, sama też spadła na ziemię.
jaghāna cāsthitaṃ vīraṃ śrutāyudham amarṣaṇam /
hatvā śrutāyudhaṃ vīraṃ jagatīm anvapadyata //
„Och, och!” – krzyki się rozległy wówczas pośród wojowników,
jak ujrzano Śrutajudhę własną bronią rażonego.
hāhākāro mahāṃstatra sainyānāṃ samajāyata /
svenāstreṇa hataṃ dṛṣṭvā śrutāyudham ariṃdamam //
Jako że przeciw Keśawie, co nie uczestniczył w bitwie,
Śrutajudha ją skierował, więc maczuga go zabiła.
ayudhyamānāya hi sā keśavāya narādhipa /
kṣiptā śrutāyudhenātha tasmāt tam avadhīd gadā //
Jak Waruna przepowiedział, tak też zginął Śrutajudha,
bez życia upadł na ziemię przed obliczem wszech łuczników.
yathoktaṃ varuṇenājau tathā sa nidhanaṃ gataḥ /
vyasuścāpyapatad bhūmau prekṣatāṃ sarvadhanvinām //
Ukochany syn Parnaśi, padając, wszystkim się zdawał
królem drzew z licznym konarem przez huragan powalonym.
patamānastu sa babhau parṇāśāyāḥ priyaḥ sutaḥ /
saṃbhagna iva vātena bahuśākho vanaspatiḥ //
Gdy ujrzeli Śrutajudhę, gromcę wrogów zwalonego,
wszyscy woje się rozpierzchli na czele z dowództwem swoim.
tataḥ sarvāṇi sainyāni senāmukhyāśca sarvaśaḥ /
prādravanta hataṃ dṛṣṭvā śrutāyudham ariṃdamam //
Wówczas mężny Sudakszina, potomek króla Kambodźów,
gnając rącze konie, napadł na Phalgunę, gromcę wrogów.
tathā kāmbojarājasya putraḥ śūraḥ sudakṣiṇaḥ /
abhyayājjavanair aśvaiḥ phalgunaṃ śatrusūdanam //
Prythy syn siedem strzał posłał, co na wylot woja przeszły,
a gdy ciało przewierciły, jeszcze w ziemię się wraziły.
tasya pārthaḥ śarān sapta preṣayāmāsa bhārata /
te taṃ śūraṃ vinirbhidya prāviśan dharaṇītalam //
Przeszyty ostrymi strzały słanymi z łuku Gandiwy,
zwolnił dziesięć czaplopiórych, które w Ardźunę godziły.
so 'tividdhaḥ śaraistīkṣṇair gāṇḍīvapreṣitair mṛdhe /
arjunaṃ prativivyādha daśabhiḥ kaṅkapatribhiḥ //
Trzema przebił Wasudewę, a pięcioma syna Prythy.
W odpowiedzi zaś syn Prythy ściął mu łuk oraz proporzec.
vāsudevaṃ tribhir viddhvā punaḥ pārthaṃ ca pañcabhiḥ /
tasya pārtho dhanuśchittvā ketuṃ cicheda māriṣa //
I ostrymi niedźwiedzimi przeszył ciało mu syn Pandu.
Ten, lwi ryk wydając z piersi, w syna Prythy trzy wypuścił.
bhallābhyāṃ bhṛśatīkṣṇābhyāṃ taṃ ca vivyādha pāṇḍavaḥ /
sa tu pārthaṃ tribhir viddhvā siṃhanādam athānadat //
Sudakszina dzielny, wściekły włócznię o żelaznym drzewcu,
z dzwonkami, wielce okrutną ku Gandiwy dzierżcy cisnął.
sarvapāraśavīṃ caiva śaktiṃ śūraḥ sudakṣiṇaḥ /
saghaṇṭāṃ prāhiṇod ghorāṃ kruddho gāṇḍīvadhanvane //
Płonąc jak wielka kometa, dosięgnęła rydwannika,
sypiąc iskry go przeszyła, potem upadła na ziemię.
sā jvalantī maholkeva tam āsādya mahāratham /
savisphuliṅgā nirbhidya nipapāta mahītale //
Prythy syn niezwykle dzielny przeszył konie, łuk, woźnicę
i proporzec czternastoma strzałami czaplopiórymi,
a innymi bezlicznymi rydwan pociął mu na części.
taṃ caturdaśabhiḥ pārtho nārācaiḥ kaṅkapatribhiḥ /
sāśvadhvajadhanuḥsūtaṃ vivyādhācintyavikramaḥ /
rathaṃ cānyaiḥ subahubhiścakre viśakalaṃ śaraiḥ //
Księcia Kambodźów zawiodły wszelkie plany i odwaga –
Pandu syn szerokim grotem przebił serce Sudaksziny.
sudakṣiṇaṃ tu kāmbojaṃ moghasaṃkalpavikramam /
bibheda hṛdi bāṇena pṛthudhāreṇa pāṇḍavaḥ //
Członki jego rozrzucone, w czułych punktach tkwiły strzały,
spadł mu diadem, bransolety, padł bohater twarzą w błoto,
niczym sztandar zdruzgotany,
sa bhinnamarmā srastāṅgaḥ prabhraṣṭamukuṭāṅgadaḥ /
papātābhimukhaḥ śūro yantramukta iva dhvajaḥ //
jak stabilne karnikary, piękne, wyrosłe na szczycie,
konarzyste, w końcu zimy silnym wiatrem powalone.
gireḥ śikharajaḥ śrīmān suśākhaḥ supratiṣṭhitaḥ /
nirbhagna iva vātena karṇikāro himātyaye //
Leżał zabity na ziemi, choć był godnym spocząć w puchu,
przystojny, miedzianooki, potomek króla Kambodźów,
przeszyty uszatą strzałą posłaną przez syna Parthy.
śete sma nihato bhūmau kāmbojāstaraṇocitaḥ /
sudarśanīyas tāmrākṣaḥ karṇinā sa sudakṣiṇaḥ /
putraḥ kāmbojarājasya pārthena vinipātitaḥ //
Kiedy armia twego syna śmierć ujrzała Śrutajudhy
i z Kambodźów Sudaksziny, zbiegła całkiem rozproszona.
tataḥ sarvāṇi sainyāni vyadravanta sutasya te /
hataṃ śrutāyudhaṃ dṛṣṭvā kāmbojaṃ ca sudakṣiṇam //