d--- layout: chapter --- Rozdział 81 - Mahabharata Rozdział 81 | Mahabharata Link
I rzekł Sańdźaja:
Mocarny Zdobywca Skarbu pod naporem strzał sycząc niczym kopnięty wąż, wypuszcza pocisk po pocisku i rozszczepia łuki wielkich rydwanników, królów mężnych. A gdy zniszczył ich łuki, od razu do nich samych zaczyna strzelać ten o wielkim duchu, pragnąc ich do cna wytracić. Padają w bitwie krwią zbroczeni, ranni od strzał Syna Indry Mocarnego, mój królu, posiekani na całym ciele, z połamanymi kończynami, bez głów, bez życia, w porozrywanych pancerzach. Lecą na ziemię pokonani siłą Syna Prythy — każdy z nich jest inny, ale wszyscy razem giną w jednej chwili.
Widzi tych synów królewskich bez ducha król Trigartów i wraz rusza na Ardźunę. A z nim trzydziestu dwóch innych wojów, co od tyłu ich osłaniało. Otaczają Ardźunę, napinają huczące jak grom łuki i zalewają go wielką powodzią strzał jak chmury deszczowe górę. (5) Pod naporem tej powodzi strzał gniew zapłonął w Zdobywcy-Skarbu i sześćdziesięcioma strzałami olejem polerowanych zabija wszystkich tych, co tyłu tamtych strzegli.
Pokonawszy w boju cały ten oddział liczący sześćdziesiąt rydwanów, przesławny Zdobywca-Skarbu — pełen radości zwycięzca — spiesznie rusza do ataku na Bhiszmę, chcąc go uśmiercić. Król Trigartów widzi martwych wielkich rydwanników i całe zastępy swoich krewnych bez ducha, więc rusza na Syna Prythy, by go zabić; przed nim jadą inni królowie. Wojownicy pod wodzą Śikhandina dostrzegają, że ten arcywojownik atakuje Zdobywcę-Skarbu, podjeżdżają zatem z bronią ostrą w rękach do jego rydwanu, chcąc dać mu ochronę. A gdy Syn Prythy ujrzał zbliżające się oddziały śmiałych mężów wraz z królem Trigartów, rozbija je w puch strzałami wypuszczonymi z Gandiwy, a sam chce dalej na Bhiszmę jechać. Widzi Durjodhanę wraz z królem Sindhu Dźajadrathą i innymi królami, którzy chcą go powstrzymać. (10) Walczy z nimi tęgo, aby po chwili ich porzucić i z radością w sercu, z łukiem i strzałami w rękach ruszyć na Bhiszmę — on, którego moc nieskończona, a potęga wielka. Rozjuszony Judhiszthira o strasznej sile, o wielkim duchu i niezmiernej sławie, też porzuca walkę z królem Madrich, z którym mu było przeznaczone walczyć i razem z Nakulą i Sahadewą oraz z Bhimaseną jedzie na Syna Śantanu Bhiszmę, by także z nim walczyć.
Oblegli go ci arcyrydwannicy, ale on o wielkim duchu, uzbrojony w broń świetlistą, nawet nie drgnął mimo bliskości wszystkich synów Pandu. Król Dźajadratha zaś, wierny danemu słowu, wielce mocarny, w jednej chwili strzałami wypuszczonymi z przepysznego łuku rozszczepia łuki tamtych arcyrydwanników. Durjodhana o wielkim duchu, kipiąc gniewem, zatruty wściekłością, strzałami świetlistymi jak ogień bije w Judhiszthirę, Bhimasenę, bliźniaków i syna Prythy. (15) Ale oni, ranni od strzał z łuków Krypy, Śalji, Śali, Ćitraseny, o potężny, w wielki gniew wpadają, jak bogowie w zwarciu z oddziałami Dajtjów. Król Judhiszthira (Adźataśatru) widząc, że Syn Śantanu zdruzgotał broń Śikhandinowi o wielkim duchu, rozsrożył się wielce i pełen gniewu powiada do niego:
— W obecności swego ojca powiedziałeś do mnie, że zabijesz Bhiszmę o wielkich ślubach powodzią strzał w kolorze jasnym jak słońce. Zaklinałeś się, że prawdę mówisz, że dotrzymasz obietnicy!. Nie spełnisz jej, jeśli w boju nie zabijesz Tego-O-Boskim-Ślubie! Nie bądź wiarołomcą, bohaterze wśród mężów. Bacz na Prawo, ród swój i sławę! Popatrz na Bhiszmę, jak w dzikim pośpiechu spala wszystkie zastępy moich wojowników powodzią strzał o grotach bardzo ostrych — niczym sam Czas, co w mgnieniu oka śmierć przynosi. (20) Dokądże pójdziesz ze złamanym łukiem, nie zważając na bój, pokonany przez króla Bhiszmę, Syna Śantanu, porzuciwszy swych krewnych i towarzyszy? To zaprawdę ci nie przystoi! Wszak teraz, widząc Bhiszmę o nieskończonym męstwie i naszą armię rozbitą, w rozproszeniu, przestraszyłeś się, synu Drupady, a twoja twarz pełna smutku. Nawet nie wiesz, że Zdobywca-Skarbu sławny na całej ziemi walczy teraz w tej wielkiej bitwie. Jak możesz się bać teraz Bhiszmy, bohaterze?
Słysząc te twarde, pełne mądrości słowa Króla Prawa, Śikhandin o wielkim duchu uznał je za rozkaz i pędem rusza do walki, chcąc uśmiercić Bhiszmę, o królu. Ale zatrzymuje go Śalja swoją straszliwą niepokonaną bronią. (25) Widzi Syn Drupady Śikhandin, mocą równy Indrze, ową broń wzniesioną do góry niczym Ogień na końcu wieku, ale nie traci przytomności umysłu, lecz staje do walki i strzałami daje broni odpór — ów wielki łucznik. I po kolejną broń sięga — groźną broń Waruny — by tamtego w odwecie uderzyć. I zobaczyli mieszkańcy nieba i ziemi, jak broń Śalji rozpada się w drobny pył. Tymczasem Bhiszma, mąż o wielkim duchu, mój królu, rozszczepia łuk króla Syna Pandu Judhiszthiry, Potomka Adźamidhy, i jego wielobarwne godło, rycząc przy tym ogłuszająco.
Bhimasena, widząc, jak przerażony Judhiszthira upuszcza łuk ze strzałami, chwyta za maczugę i piechotą biegnie w kierunku Dźajadrathy. Na widok Bhimaseny z maczugą w dłoni biegnącego ku niemu z wielką prędkością, Dźajadratha przeszywa go całego pięćdziesięcioma ostrymi, strzałami przerażającymi jak pałka Jamy. (30) Rozpędzony Wilczobrzuch nie zwraca na to uwagi, mając serce gniewem przepełnione i zabija wszystkie rumaki króla Sindhu o rasie z Aratty. Na ten widok twój syn Durjodhana o niezmierzonej sile spiesznie rusza, chcąc zabić Bhimę — ze wzniesioną bronią podobny jest do króla bogów. Bhima gromko ryczy, atakuje go, grożąc mu maczugą wzniesioną, podobną do pałki Jamy. Na jej widok wszyscy Kaurawowie porzucają twego syna, chcąc uniknąć jej strasznych ciosów i uciekają wśród tej pełnej zgiełku, okrutnej rzezi, Bharato, która rozum odbiera. Jeno Ćitrasena z niezamroczonym umysłem, spostrzegłszy, że ku niemu ta wielka maczuga nadlatuje, zeskakuje z rydwanu jak lew ze skały i chwyciwszy miecz i tarczę nieskalaną pieszo biegnie w inne miejsce pola bitwy. (35) A maczuga sięga jego rydwanu jasnego, roztrzaskuje go, zabija konie i woźnicę, aż wreszcie pada na ziemię płonąca jak meteor zbłąkany z nieba. Radują się twoi ludzie wraz z wojownikami, widząc ten cudowny czyn, Bharato, wszyscy ryczą pospołu i cześć twemu synowi oddają.
saṃjaya uvāca /
sa tudyamānastu śarair dhanaṃjayaḥ padā hato nāga iva śvasan balī /
bāṇena bāṇena mahārathānāṃ cicheda cāpāni raṇe prasahya //
saṃchidya cāpāni ca tāni rājñāṃ teṣāṃ raṇe vīryavatāṃ kṣaṇena /
vivyādha bāṇair yugapanmahātmā niḥśeṣatāṃ teṣvatha manyamānaḥ //
nipetur ājau rudhirapradigdhās te tāḍitāḥ śakrasutena rājan /
vibhinnagātrāḥ patitottamāṅgā gatāsavaśchinnatanutrakāyāḥ //
mahīṃ gatāḥ pārthabalābhibhūtā vicitrarūpā yugapad vineśuḥ /
dṛṣṭvā hatāṃstān yudhi rājaputrāṃs trigartarājaḥ prayayau kṣaṇena //
teṣāṃ rathānām atha pṛṣṭhagopā dvātriṃśad anye 'bhyapatanta pārtham /
tathaiva te saṃparivārya pārthaṃ vikṛṣya cāpāni mahāravāṇi /
avīvṛṣan bāṇamahaughavṛṣṭyā yathā giriṃ toyadharā jalaughaiḥ //
sampīḍyamānastu śaraughavṛṣṭyā dhanaṃjayastān yudhi jātaroṣaḥ /
ṣaṣṭyā śaraiḥ saṃyati tailadhautair jaghāna tān apyatha pṛṣṭhagopān //
ṣaṣṭiṃ rathāṃstān avajitya saṃkhye dhanaṃjayaḥ prītamanā yaśasvī /
athātvarad bhīṣmavadhāya jiṣṇur balāni rājñāṃ samare nihatya //
trigartarājo nihatān samīkṣya mahārathāṃstān atha bandhuvargān /
raṇe puraskṛtya narādhipāṃstāñ jagāma pārthaṃ tvarito vadhāya //
abhidrutaṃ cāstrabhṛtāṃ variṣṭhaṃ dhanaṃjayaṃ vīkṣya śikhaṇḍimukhyāḥ /
abhyudyayuste śitaśastrahastā rirakṣiṣanto ratham arjunasya //
pārtho 'pi tān āpatataḥ samīkṣya trigartarājñā sahitānnṛvīrān /
vidhvaṃsayitvā samare dhanuṣmān gāṇḍīvamuktair niśitaiḥ pṛṣatkaiḥ /
bhīṣmaṃ yiyāsur yudhi saṃdadarśa duryodhanaṃ saindhavādīṃśca rājñaḥ //
āvārayiṣṇūn abhisamprayāya muhūrtam āyodhya balena vīraḥ /
utsṛjya rājānam anantavīryo jayadrathādīṃśca nṛpānmahaujāḥ /
yayau tato bhīmabalo manasvī gāṅgeyam ājau śaracāpapāṇiḥ //
yudhiṣṭhiraścograbalo mahātmā samāyayau tvarito jātakopaḥ /
madrādhipaṃ samabhityajya saṃkhye svabhāgam āptaṃ tam anantakīrtiḥ /
sārdhaṃ sa mādrīsutabhīmasenair bhīṣmaṃ yayau śāṃtanavaṃ raṇāya //
taiḥ samprayuktaḥ sa mahārathāgryair gaṅgāsutaḥ samare citrayodhī /
na vivyathe śāṃtanavo mahātmā samāgataiḥ pāṇḍusutaiḥ samastaiḥ //
athaitya rājā yudhi satyasaṃdho jayadratho 'tyugrabalo manasvī /
cicheda cāpāni mahārathānāṃ prasahya teṣāṃ dhanuṣā vareṇa //
yudhiṣṭhiraṃ bhīmasenaṃ yamau ca pārthaṃ tathā yudhi saṃjātakopaḥ /
duryodhanaḥ krodhaviṣo mahātmā jaghāna bāṇair analaprakāśaiḥ //
kṛpeṇa śalyena śalena caiva tathā vibho citrasenena cājau /
viddhāḥ śaraiste 'tivivṛddhakopair devā yathā daityagaṇaiḥ sametaiḥ //
chinnāyudhaṃ śāṃtanavena rājā śikhaṇḍinaṃ prekṣya ca jātakopaḥ /
ajātaśatruḥ samare mahātmā śikhaṇḍinaṃ kruddha uvāca vākyam //
uktvā tathā tvaṃ pitur agrato mām ahaṃ haniṣyāmi mahāvrataṃ tam /
bhīṣmaṃ śaraughair vimalārkavarṇaiḥ satyaṃ vadāmīti kṛtā pratijñā //
tvayā na caināṃ saphalāṃ karoṣi devavrataṃ yanna nihaṃsi yuddhe /
mithyāpratijño bhava mā nṛvīra rakṣasva dharmaṃ ca kulaṃ yaśaśca //
prekṣasva bhīṣmaṃ yudhi bhīmavegaṃ sarvāṃstapantaṃ mama sainyasaṃghān /
śaraughajālair atitigmatejaiḥ kālaṃ yathā mṛtyukṛtaṃ kṣaṇena //
nikṛttacāpaḥ samarānapekṣaḥ parājitaḥ śāṃtanavena rājñā /
vihāya bandhūn atha sodarāṃśca kva yāsyase nānurūpaṃ tavedam //
dṛṣṭvā hi bhīṣmaṃ tam anantavīryaṃ bhagnaṃ ca sainyaṃ dravamāṇam evam /
bhīto 'si nūnaṃ drupadasya putra tathā hi te mukhavarṇo 'prahṛṣṭaḥ //
ājñāyamāne 'pi dhanaṃjayena mahāhave samprasakte nṛvīra /
kathaṃ hi bhīṣmāt prathitaḥ pṛthivyāṃ bhayaṃ tvam adya prakaroṣi vīra //
sa dharmarājasya vaco niśamya rūkṣākṣaraṃ vipralāpānubaddham /
pratyādeśaṃ manyamāno mahātmā pratatvare bhīṣmavadhāya rājan //
tam āpatantaṃ mahatā javena śikhaṇḍinaṃ bhīṣmam abhidravantam /
āvārayāmāsa hi śalya enaṃ śastreṇa ghoreṇa sudurjayena //
sa cāpi dṛṣṭvā samudīryamāṇam astraṃ yugāntāgnisamaprabhāvam /
nāsau vyamuhyad drupadasya putro rājanmahendrapratimaprabhāvaḥ //
tasthau ca tatraiva mahādhanuṣmāñ śaraistad astraṃ pratibādhamānaḥ /
athādade vāruṇam anyad astraṃ śikhaṇḍyathograṃ pratighātāya tasya /
tad astram astreṇa vidāryamāṇaṃ khasthāḥ surā dadṛśuḥ pārthivāśca //
bhīṣmastu rājan samare mahātmā dhanuḥ sucitraṃ dhvajam eva cāpi /
chittvānadat pāṇḍusutasya vīro yudhiṣṭhirasyājamīḍhasya rājñaḥ //
tataḥ samutsṛjya dhanuḥ sabāṇaṃ yudhiṣṭhiraṃ vīkṣya bhayābhibhūtam /
gadāṃ pragṛhyābhipapāta saṃkhye jayadrathaṃ bhīmasenaḥ padātiḥ //
tam āpatantaṃ mahatā javena jayadrathaḥ sagadaṃ bhīmasenam /
vivyādha ghorair yamadaṇḍakalpaiḥ śitaiḥ śaraiḥ pañcaśataiḥ samantāt //
acintayitvā sa śarāṃstarasvī vṛkodaraḥ krodhaparītacetāḥ /
jaghāna vāhān samare samastān āraṭṭajān sindhurājasya saṃkhye //
tato 'bhivīkṣyāpratimaprabhāvas tavātmajastvaramāṇo rathena /
abhyāyayau bhīmasenaṃ nihantuṃ samudyatāstraḥ surarājakalpaḥ //
bhīmo 'pyathainaṃ sahasā vinadya pratyudyayau gadayā tarjamānaḥ /
samudyatāṃ tāṃ yamadaṇḍakalpāṃ dṛṣṭvā gadāṃ te kuravaḥ samantāt //
vihāya sarve tava putram ugraṃ pātaṃ gadāyāḥ parihartukāmāḥ /
apakrāntāstumule saṃvimarde sudāruṇe bhārata mohanīye //
amūḍhacetāstvatha citraseno mahāgadām āpatantīṃ nirīkṣya /
rathaṃ samutsṛjya padātir ājau pragṛhya khaḍgaṃ vimalaṃ ca carma /
avaplutaḥ siṃha ivācalāgrāj jagāma cānyaṃ bhuvi bhūmideśam //
gadāpi sā prāpya rathaṃ sucitraṃ sāśvaṃ sasūtaṃ vinihatya saṃkhye /
jagāma bhūmiṃ jvalitā maholkā bhraṣṭāmbarād gām iva saṃpatantī //
āścaryabhūtaṃ sumahat tvadīyā dṛṣṭvaiva tad bhārata samprahṛṣṭāḥ /
sarve vineduḥ sahitāḥ samantāt pupūjire tava putraṃ sasainyāḥ //