d--- layout: chapter --- Rozdział 46 - Mahabharata Rozdział 46 | Mahabharata Link
I rzekł Sańdźaja:
Gdy zarządzono pierwszy odwrót wojsk, buhaju Bharatów, po tym, jak Bhiszma rozochocił się w bitwie ku radości Durjodhany, Król Prawa Judhiszthira razem z braćmi i ze wszystkimi królami w pośpiechu do Kryszny Dręczyciela Ludzi pobiegł, najwyższą rozpaczą przejęty, klęski się bowiem spodziewał, widząc siłę Bhiszmy. I ozwał się do Potomka Wrysznich, królu, w te słowa:
— Spójrz, Kryszno, na tego wielkiego łucznika Bhiszmę o sile trwogę budzącej, jak strzałami moją armię spala niczym ogień chrust w lecie. Jakżeż mamy znieść widok tego o wielkim duchu, gdy on moje wojska liże swym płomieniem niczym ogień obiatę? (5) Gdy moja armia ujrzała tego mocarnego tygrysa ludzi, z łukiem napiętym, rozpierzchła się, batożona jego strzałami. Można w boju pokonać nawet złowrogiego Jamę, czy Indrę Gromodzierżcę, czy Warunę, co na arkan chwyta, albo Kuberę w maczugę uzbrojonego, ale mocarnego Bhiszmy o sile ogromnej nie da się pokonać! I oto czuję się, jakbym w głębokiej rzece tonął, bez łodzi jestem, a tą rzeką jest Bhiszma. Skoro w głupocie swojej Bhiszmę zaatakowałem, Bujnowłosy, to czas mi do lasu odejść, Pasterzu! (10) Lepiej, bym tam żywota dokończył, niż miałbym oddać tych władców ziemi w ręce Bhiszmy, aby on ich zabił. Ten wielki znawca broni zgubi moją armię, Kryszno! Moi wojownicy jak ćmy lecą społem w rozpalony ogień, na swoją zgubę! Królestwa mi się zachciało, męstwem popisać się chciałem, a teraz ku zgubie dążę, a wraz ze mną bracia moi bohaterscy — wynędzniali, cierpiący od ran strzałami zadanych. Oni z miłości braterskiej do mnie królestwo i szczęście stracili. Tak wiele dla mnie życie znaczy, a dzisiaj trudno je zachować! Więc przez resztę żywota mego umartwiał się będę srodze. Nie zabiję w bitwie przyjaciół, Bujnowłosy! Bhiszma, ten siłacz nad siłacze, swym niebiańskim orężem wciąż zabija tysiące moich rydwanników, świetnych strzelców. (15) Cóż mam począć? Powiedz mi, Madhawo, nie zwlekaj! A jeszcze mam wrażenie, że Ardźunie Leworęcznemu obojętna jest ta bitwa. Tylko Bhima o wielkim duchu, pomny na obowiązki wojownika, walczy z całej siły swych potężnych ramion i maczugą, co śmierć sieje wśród bohaterów, czyni dzieło zniszczenia wśród słonników, kawalerii i piechoty — z całym zapałem, jaki w nim buzuje. Ale on sam nie zdoła zniszczyć armii wroga w szlachetnej walce, choćby sto lat walczył, panie pełen męstwa! A twój przyjaciel, jedyny, co zna się na broni, patrzy tylko, jak Bhiszma i Drona uduchowiony nas w popiół zmieniają. (20) Ich boska broń, którą cięgiem w ruch puszczają, wnet spali wszystkich moich ludzi. Zabije nas rozjuszony Bhiszma wespół ze wszystkimi władcami ziemi, Kryszno — tak jest potężny! Czy ty w ogóle widzisz gdzieś jakiegoś wielkiego łucznika, Włodarzu Jogi, jakiegoś wielkiego rydwannika, który by Bhiszmę ostudził jak chmura deszczowa pożar lasu? Tylko dzięki twojej łasce, Pasterzu, Pandawowie wyrżną swoich wrogów, odzyskają królestwo i z krewniakami radować się będą!
To rzekłszy, Syn Prythy o wielkim duchu w zamyśleniu usiadł, z wolna zapadając się w sobie, z sercem porażonym rozpaczą. (25) Gdy Kryszna Pasterz zobaczył, że Pandawę trawi smutek, że cierpienie poraziło mu umysł, odezwał się, a Pandawom zaraz lżej się na sercu zrobiło:
— Nie rozpaczaj, najlepszy wśród Bharatów, nie warto się smucić, wszak twoi bracia to bohaterowie, łucznicy w całym świecie sławni. Dobrze ci życzę, królu, a także wielki rydwannik Satjaki i dwaj sędziwi Wirata i Drupada, i Wnuk Pryszaty Dhrysztadjumna, a także wszyscy potężni królowie, o najlepszy wśród królów, twojej łaski wyglądają i oddani są tobie, panie plemion! Oto ten mocarny Wnuk Pryszaty, co zawsze twego dobra pragnie i dobrze ci życzy, wziął na siebie dowodzenie armią. A jest i Śikhandin długoręki, wcielenie śmierci Bhiszmy! (30)
Gdy król to usłyszał, rzekł do wielkiego rydwannika Dhrysztadjumny, który był obecny na tej radzie, a Kryszna Wasudewa go przysłuchiwał się jego słowom:
— Dhrysztadjumno, posłuchaj, co ci powiem, czcigodny! Musisz mój rozkaz wykonać! Jesteś, panie, dowódcą mego wojska i Wasudewa cię szanuje. Jak ongiś Karttikeja dowodził armią bogów, tak samo ty dowodzisz armią Pandawów, buhaju ludzi! Dlatego, okaż męstwo, tygrysie ludzi, zabijaj Kaurawów, ja za tobą podążę i Bhima, i Kryszna, czcigodny, i dwaj synowie Madri i wszyscy synowie Draupadi uzbrojeni po zęby i wszyscy inni najwięksi królowie! (35)
A wtedy Dhrysztadjumna odpowiedział, a jego słowa krzepiły ducha wszystkich:
— Jestem zabójcą Drony, Synu Prythy, z dawien dawna przez Śambhu wyznaczonym! Będę walczył w tej wojnie z Bhiszmą, Droną, Krypą, Śalją i Dźajadrathą — z tymi wszystkimi pyszałkami, o królu!
I gdy Wnuk Pryszaty, zabójca wrogów, Indra wśród królów, mówił te słowa, krzyk się podniósł wśród łuczników Pandawów, pijanych bojem. A Syn Prythy Judhiszthira do Wnuka Parszaty, dowódcy armii, tak powiedział:
— Jest szyk zwany Szykiem Żurawia, niosący zagładę wrogom, o którym Bryhaspati mówił Indrze, gdy bogowie ongiś z asurami walczyli. Nikt go wcześniej nie widział. Ustaw ten szyk tak, jak trzeba, a on wrogów w niwecz obróci. Niech ujrzą go królowie razem z Kaurawami! (40)
Takie były słowa króla, podobne słowom, które Indra Gromowładny od Wisznu usłyszał. I gdy tylko nadszedł świt, Dhrysztadjumna ustawił na czele armii Ardźunę Zdobywcę Skarbu. Jego niezwykle piękne godło, drogą słońca biegnące, które stworzył sam Wszechtwórca z rozkazu Indry Przez-Wielu-Przywoływanego, zdobne w chorągiewki w tęczowym kolorze broni Indry, podobne do ptaka lecącego w przestworzu, podobne do miasta Gandharwów, jakby w tańcu świeci nad rydwanem w biegu, czcigodny! Syn Prythy jaśnieje jak sam Przedwieczny pod tym godłem zdobnym w klejnoty i z łukiem Gandiwa w rękach.
Głową Żurawia jest król Drupada otoczony wielką armią, oczami są Kuntibhodźa i król Ćedich, panie ludzi. (45) Daśakarnowie, Prajagowie razem z oddziałami Daśeraków, Anupakowie i Kiratowie tworzą szyję, buhaju Bharatów. Judhiszthira wraz z Pataććarami, Hudnami i Paurawakami oraz Niszadami to grzbiet, mój królu. Skrzydła to Bhimasena i Wnuk Pryszaty Dhrysztadjumna, Abhimanju, synowie Draupadi i Satjaki, wielki rydwannik. Piśaćowie, Daradowie, Pundrowie razem z Kundiwiszami, Madakowie, Ladakowie, Tanganowie i Paratanganowie, Bahlikowie, Tittirowie, Ćolowie i Pandjowie, Bharato — ci tworzą prawe skrzydło. (50) Agniweśjowie zaś, Dźattundowie, Paladaśowie, Bharato, Śabarowie, Tumbupowie, Watsowie razem z Nakulami, Nakula i Sahadewa — na lewym skrzydle stoją. Same skrzydła składają się z ajuty, głowę tworzy ich nijuta, grzbiet wypełnia arbuda + 20 tysięcy, a szyję tworzy nijuta + 70 tysięcy. Słonie, otoczone oddziałami wojsk, na czubki skrzydeł idą, stając wzdłuż nich i na ich krawędziach, niczym chodzące góry. Wirata z Kekajami osłaniał tyły, a wraz z nim król Kaśi i król Śibich z trzema ajutami rydwanów. Ustawiwszy w ten sposób wielki szyk Pandawowie, Bharato, stoją gotowi do bitwy, oczekując poranka. (55) Ich wielkie białe, przeczyste parasole w kolorze słońca jaśnieją wśród słoni i rydwanów.
saṃjaya uvāca /
kṛte 'vahāre sainyānāṃ prathame bharatarṣabha /
bhīṣme ca yudhi saṃrabdhe hṛṣṭe duryodhane tathā //
dharmarājastatastūrṇam abhigamya janārdanam /
bhrātṛbhiḥ sahitaḥ sarvaiḥ sarvaiścaiva janeśvaraiḥ //
śucā paramayā yuktaścintayānaḥ parājayam /
vārṣṇeyam abravīd rājan dṛṣṭvā bhīṣmasya vikramam //
kṛṣṇa paśya maheṣvāsaṃ bhīṣmaṃ bhīmaparākramam /
śarair dahantaṃ sainyaṃ me grīṣme kakṣam ivānalam //
katham enaṃ mahātmānaṃ śakṣyāmaḥ prativīkṣitum /
lelihyamānaṃ sainyaṃ me haviṣmantam ivānalam //
etaṃ hi puruṣavyāghraṃ dhanuṣmantaṃ mahābalam /
dṛṣṭvā vipradrutaṃ sainyaṃ madīyaṃ mārgaṇāhatam //
śakyo jetuṃ yamaḥ kruddho vajrapāṇiśca saṃyuge /
varuṇaḥ pāśabhṛccāpi kubero vā gadādharaḥ //
na tu bhīṣmo mahātejāḥ śakyo jetuṃ mahābalaḥ /
so 'ham evaṃ gate magno bhīṣmāgādhajale 'plavaḥ //
ātmano buddhidaurbalyād bhīṣmam āsādya keśava /
vanaṃ yāsyāmi govinda śreyo me tatra jīvitum //
na tvimān pṛthivīpālān dātuṃ bhīṣmāya mṛtyave /
kṣapayiṣyati senāṃ me kṛṣṇa bhīṣmo mahāstravit //
yathānalaṃ prajvalitaṃ pataṃgāḥ samabhidrutāḥ /
vināśāyaiva gacchanti tathā me sainiko janaḥ //
kṣayaṃ nīto 'smi vārṣṇeya rājyahetoḥ parākramī /
bhrātaraścaiva me vīrāḥ karśitāḥ śarapīḍitāḥ //
matkṛte bhrātṛsauhārdād rājyād bhraṣṭāstathā sukhāt /
jīvitaṃ bahu manye 'haṃ jīvitaṃ hyadya durlabham //
jīvitasya hi śeṣeṇa tapastapsyāmi duścaram /
na ghātayiṣyāmi raṇe mitrāṇīmāni keśava //
rathānme bahusāhasrān divyair astrair mahābalaḥ /
ghātayatyaniśaṃ bhīṣmaḥ pravarāṇāṃ prahāriṇām //
kiṃ nu kṛtvā kṛtaṃ me syād brūhi mādhava māciram /
madhyastham iva paśyāmi samare savyasācinam //
eko bhīmaḥ paraṃ śaktyā yudhyatyeṣa mahābhujaḥ /
kevalaṃ bāhuvīryeṇa kṣatradharmam anusmaran //
gadayā vīraghātinyā yathotsāhaṃ mahāmanāḥ /
karotyasukaraṃ karma gajāśvarathapattiṣu //
nālam eṣa kṣayaṃ kartuṃ parasainyasya māriṣa /
ārjavenaiva yuddhena vīra varṣaśatair api //
eko 'stravit sakhā te 'yaṃ so 'pyasmān samupekṣate /
nirdahyamānān bhīṣmeṇa droṇena ca mahātmanā //
divyānyastrāṇi bhīṣmasya droṇasya ca mahātmanaḥ /
dhakṣyanti kṣatriyān sarvān prayuktāni punaḥ punaḥ //
kṛṣṇa bhīṣmaḥ susaṃrabdhaḥ sahitaḥ sarvapārthivaiḥ /
kṣapayiṣyati no nūnaṃ yādṛśo 'sya parākramaḥ //
sa tvaṃ paśya maheṣvāsaṃ yogīśvara mahāratham /
yo bhīṣmaṃ śamayet saṃkhye dāvāgniṃ jalado yathā //
tava prasādād govinda pāṇḍavā nihatadviṣaḥ /
svarājyam anusaṃprāptā modiṣyanti sabāndhavāḥ //
evam uktvā tataḥ pārtho dhyāyann āste mahāmanāḥ /
ciram antarmanā bhūtvā śokopahatacetanaḥ //
śokārtaṃ pāṇḍavaṃ jñātvā duḥkhena hatacetasam /
abravīt tatra govindo harṣayan sarvapāṇḍavān //
mā śuco bharataśreṣṭha na tvaṃ śocitum arhasi /
yasya te bhrātaraḥ śūrāḥ sarvalokasya dhanvinaḥ //
ahaṃ ca priyakṛd rājan sātyakiśca mahārathaḥ /
virāṭadrupadau vṛddhau dhṛṣṭadyumnaśca pārṣataḥ //
tathaiva sabalāḥ sarve rājāno rājasattama /
tvatprasādaṃ pratīkṣante tvadbhaktāśca viśāṃ pate //
eṣa te pārṣato nityaṃ hitakāmaḥ priye rataḥ /
senāpatyam anuprāpto dhṛṣṭadyumno mahābalaḥ /
śikhaṇḍī ca mahābāho bhīṣmasya nidhanaṃ kila //
etacchrutvā tato rājā dhṛṣṭadyumnaṃ mahāratham /
abravīt samitau tasyāṃ vāsudevasya śṛṇvataḥ //
dhṛṣṭadyumna nibodhedaṃ yat tvā vakṣyāmi māriṣa /
nātikramyaṃ bhavet tacca vacanaṃ mama bhāṣitam //
bhavān senāpatir mahyaṃ vāsudevena saṃmataḥ /
kārttikeyo yathā nityaṃ devānām abhavat purā /
tathā tvam api pāṇḍūnāṃ senānīḥ puruṣarṣabha //
sa tvaṃ puruṣaśārdūla vikramya jahi kauravān /
ahaṃ ca tvānuyāsyāmi bhīmaḥ kṛṣṇaśca māriṣa //
mādrīputrau ca sahitau draupadeyāśca daṃśitāḥ /
ye cānye pṛthivīpālāḥ pradhānāḥ puruṣarṣabha //
tata uddharṣayan sarvān dhṛṣṭadyumno 'bhyabhāṣata /
ahaṃ droṇāntakaḥ pārtha vihitaḥ śaṃbhunā purā //
raṇe bhīṣmaṃ tathā droṇaṃ kṛpaṃ śalyaṃ jayadratham /
sarvān adya raṇe dṛptān pratiyotsyāmi pārthiva //
athotkruṣṭaṃ maheṣvāsaiḥ pāṇḍavair yuddhadurmadaiḥ /
samudyate pārthivendre pārṣate śatrusūdane //
tam abravīt tataḥ pārthaḥ pārṣataṃ pṛtanāpatim /
vyūhaḥ krauñcāruṇo nāma sarvaśatrunibarhaṇaḥ //
yaṃ bṛhaspatir indrāya tadā devāsure 'bravīt /
taṃ yathāvat prativyūha parānīkavināśanam /
adṛṣṭapūrvaṃ rājānaḥ paśyantu kurubhiḥ saha //
tathoktaḥ sa nṛdevena viṣṇur vajrabhṛtā iva /
prabhāte sarvasainyānām agre cakre dhanaṃjayam //
ādityapathagaḥ ketustasyādbhutamanoramaḥ /
śāsanāt puruhūtasya nirmito viśvakarmaṇā //
indrāyudhasavarṇābhiḥ patākābhir alaṃkṛtaḥ /
ākāśaga ivākāśe gandharvanagaropamaḥ /
nṛtyamāna ivābhāti rathacaryāsu māriṣa //
tena ratnavatā pārthaḥ sa ca gāṇḍīvadhanvanā /
babhūva paramopetaḥ svayaṃbhūr iva bhānunā //
śiro 'bhūd drupado rājā mahatyā senayā vṛtaḥ /
kuntibhojaśca caidyaśca cakṣuṣyāstāṃ janeśvara //
dāśārṇakāḥ prayāgāśca dāśerakagaṇaiḥ saha /
anūpagāḥ kirātāśca grīvāyāṃ bharatarṣabha //
paṭaccaraiśca huṇḍaiśca rājan pauravakaistathā /
niṣādaiḥ sahitaścāpi pṛṣṭham āsīd yudhiṣṭhiraḥ //
pakṣau tu bhīmasenaśca dhṛṣṭadyumnaśca pārṣataḥ /
draupadeyābhimanyuśca sātyakiśca mahārathaḥ //
piśācā daradāścaiva puṇḍrāḥ kuṇḍīviṣaiḥ saha /
maḍakā laḍakāścaiva taṅgaṇāḥ parataṅgaṇāḥ //
bāhlikāstittirāścaiva colāḥ pāṇḍyāśca bhārata /
ete janapadā rājan dakṣiṇaṃ pakṣam āśritāḥ //
agniveśyā jagattuṇḍāḥ paladāśāśca bhārata /
śabarās tumbupāścaiva vatsāśca saha nākulaiḥ /
nakulaḥ sahadevaśca vāmaṃ pārśvaṃ samāśritāḥ //
rathānām ayutaṃ pakṣau śiraśca niyutaṃ tathā /
pṛṣṭham arbudam evāsīt sahasrāṇi ca viṃśatiḥ /
grīvāyāṃ niyutaṃ cāpi sahasrāṇi ca saptatiḥ //
pakṣakoṭiprapakṣeṣu pakṣānteṣu ca vāraṇāḥ /
jagmuḥ parivṛtā rājaṃścalanta iva parvatāḥ //
jaghanaṃ pālayāmāsa virāṭaḥ saha kekayaiḥ /
kāśirājaśca śaibyaśca rathānām ayutaistribhiḥ //
evam etaṃ mahāvyūhaṃ vyūhya bhārata pāṇḍavāḥ /
sūryodayanam icchantaḥ sthitā yuddhāya daṃśitāḥ //
teṣām ādityavarṇāni vimalāni mahānti ca /
śvetacchatrāṇyaśobhanta vāraṇeṣu ratheṣu ca //