d--- layout: chapter --- Rozdział 52 - Mahabharata Rozdział 52 | Mahabharata Link
Wieszczowie rzekli:
Wiecznym jest zwana, północnym ołtarzem
pana wszech stworzeń – Samantapańćaka.
Dawniej niebianie dary rozdający
to tu spełniali najlepszą ofiarę.
ṛṣaya ūcuḥ /
prajāpater uttaravedir ucyate sanātanā rāma samantapañcakam /
samījire yatra purā divaukaso vareṇa satreṇa mahāvarapradāḥ //
Onegdaj mądry, przedni wieszcz królewski
bezkresną mocą orał owo pole.
Jako że zorał je Kuru szlachetny,
stąd też i zowią je polem Kurowym.
purā ca rājarṣivareṇa dhīmatā bahūni varṣāṇyamitena tejasā /
prakṛṣṭam etat kuruṇā mahātmanā tataḥ kurukṣetram itīha paprathe //
Rama rzekł:
O asceci, czemuż zorał pole to Kuru szlachetny?
O tym wielce pragnę słyszeć od was jak opowiadacie.
rāma uvāca /
kimarthaṃ kuruṇā kṛṣṭaṃ kṣetram etanmahātmanā /
etad icchāmyahaṃ śrotuṃ kathyamānaṃ tapodhanāḥ //
Wieszczowie rzekli:
Ongiś Śakra zstąpił z nieba, widząc, Ramo, jak to Kuru
ora w stałej gotowości i zapytał o przyczynę:
ṛṣaya ūcuḥ /
purā kila kuruṃ rāma kṛṣantaṃ satatotthitam /
abhyetya śakrastridivāt paryapṛcchata kāraṇam //
„Czemuż robisz to, o władco, całe siły swe wkładając?
Cóż, o wieszczu, chcesz osiągnąć, że tak orasz owo pole?”
kim idaṃ vartate rājan prayatnena pareṇa ca /
rājarṣe kim abhipretaṃ yeneyaṃ kṛṣyate kṣitiḥ //
Kuru rzekł:
„Stuofiarny, wszyscy ludzie, którzy na tym polu zemrą,
wraz wyzbyci wszelkich grzechów, k światom zbożnym się udadzą.”
kurur uvāca /
iha ye puruṣāḥ kṣetre mariṣyanti śatakrato /
te gamiṣyanti sukṛtāṃl lokān pāpavivarjitān //
Zaśmiał się Bóg Śakra z niego i powrócił w trzecie niebo.
Nadal wieszcz królewski orał ziemię tym się nie zrażając.
avahasya tataḥ śakro jagāma tridivaṃ prabhuḥ /
rājarṣir apyanirviṇṇaḥ karṣatyeva vasuṃdharām //
Stuofiarny wciąż przybywał i wciąż z niego się naśmiewał,
pytał się niezgnębionego i ponownie znów odchodził.
āgamyāgamya caivainaṃ bhūyo bhūyo 'vahasya ca /
śatakratur anirviṇṇaṃ pṛṣṭvā pṛṣṭvā jagāma ha //
Kiedy władca ziemię orał, srogą ascezę spełniając,
Śakra bogom opowiedział, co zapragnął król uczynić.
yadā tu tapasogreṇa cakarṣa vasudhāṃ nṛpaḥ /
tataḥ śakro 'bravīd devān rājarṣer yaccikīrṣitam //
Słysząc to niebianie rzekli do Tysiącokiego słowo:
„Śakro, jakimś darem wstrzymaj wieszcza-króla, jeśli zdołasz!
tacchrutvā cābruvan devāḥ sahasrākṣam idaṃ vacaḥ /
vareṇa chandyatāṃ śakra rājarṣir yadi śakyate //
Kiedy ludzie tu umarli będą k niebu się udawać,
nas nie wielbiąc ofiarami, działu swego nie zyskamy.”
yadi hyatra pramītā vai svargaṃ gacchanti mānavāḥ /
asmān aniṣṭvā kratubhir bhāgo no na bhaviṣyati //
Zstąpił Śakra więc do króla i tak ozwał się do niego:
„Dosyć twego przygnębienia, waszmość niech mych słów wysłucha.
āgamya ca tataḥ śakrastadā rājarṣim abravīt /
alaṃ khedena bhavataḥ kriyatāṃ vacanaṃ mama //
Ludzie, którzy bez jedzenia, niestrudzeni ciała zrzucą
albo w bitwie tu polegną, choćby nawet czworonogi,
mānavā ye nirāhārā dehaṃ tyakṣyantyatandritāḥ /
yudhi vā nihatāḥ samyag api tiryaggatā nṛpa //
ci to nieba zakosztują, o przemądry władco królów.”
„Niech tak będzie” – odpowiedział Kuru monarcha do Śakry.
te svargabhājo rājendra bhavantviti mahāmate /
tathāstviti tato rājā kuruḥ śakram uvāca ha //
Uzyskawszy pozwolenie, w głębi serca się radując,
znowu do trzeciego nieba szybko odszedł Balogromca.
tatastam abhyanujñāpya prahṛṣṭenāntarātmanā /
jagāma tridivaṃ bhūyaḥ kṣipraṃ balaniṣūdanaḥ //
O Jadawo, wieszcz królewski niegdyś orał owo pole,
Śakra zaś zasługi przyznał wszystkim tym, co na nim umrą.
evam etad yaduśreṣṭha kṛṣṭaṃ rājarṣiṇā purā /
śakreṇa cāpyanujñātaṃ puṇyaṃ prāṇān vimuñcatām //
Władca niebian, sam król Śakra tutaj śpiewał takie wersy,
złożył je na polu Kuru, słuchaj ich, o Pługodzierżco.
api cātra svayaṃ śakro jagau gāthāṃ surādhipaḥ /
kurukṣetre nibaddhāṃ vai tāṃ śṛṇuṣva halāyudha //
Sam kurz z Kurowego pola, podniesiony tchnieniem wiatru,
największych spośród grzeszników wiedzie do pierwszego celu.
pāṃsavo 'pi kurukṣetrād vāyunā samudīritāḥ /
api duṣkṛtakarmāṇaṃ nayanti paramāṃ gatim //
Byki wśród niebian, pierwsi wśród braminów,
tacy jak Nryga bogowie wśród ludzi,
wielce bogate ofiary złożywszy,
ciała zrzucili i cel osiągnęli.
surarṣabhā brāhmaṇasattamāśca tathā nṛgādyā naradevamukhyāḥ /
iṣṭvā mahārhaiḥ kratubhir nṛsiṃha saṃnyasya dehān sugatiṃ prapannāḥ //
Od Tarantuki aż po Antarukę,
od Maćakruki do Jeziorek Ramy
to Pole Kuru – Samatapańćaka
zwą Pana Stworzeń północnym ołtarzem.
tarantukārantukayor yad antaraṃ rāmahradānāṃ ca macakrukasya /
etat kurukṣetrasamantapañcakaṃ prajāpater uttaravedir ucyate //
Nawet dla niebian jest pomyślne, czyste
oraz czcigodne, niebiańskich przymiotów.
Dlatego wszyscy ci obrońcy ziemi
zabici pójdą do wielkich dusz celu.
śivaṃ mahat puṇyam idaṃ divaukasāṃ susaṃmataṃ svargaguṇaiḥ samanvitam /
ataśca sarve 'pi vasuṃdharādhipā hatā gamiṣyanti mahātmanāṃ gatim //