d--- layout: chapter --- Rozdział 61 - Mahabharata Rozdział 61 | Mahabharata Link
Dhrytarasztra rzekł:
Kiedy poległ Abhimanju, zdjęci bólem i rozpaczą
cóż zrobili w dniu kolejnym? Którzy z mych się z nimi starli?
dhṛtarāṣṭra uvāca /
śvobhūte kim akārṣuste duḥkhaśokasamanvitāḥ /
abhimanyau hate tatra ke vāyudhyanta māmakāḥ //
Woje Kurów wszak wiedzieli, na co stać Leworękiego.
Mów, czy zbrodni dokonawszy, zdolni byli stać bez lęku.
jānantastasya karmāṇi kuravaḥ savyasācinaḥ /
kathaṃ tat kilbiṣaṃ kṛtvā nirbhayā brūhi māmakāḥ //
Jakże w boju mogli spojrzeć na wściekłego jak kres świata,
zgnębionego śmiercią syna, tygrysa, kiedy nadciągał.
putraśokābhisaṃtaptaṃ kruddhaṃ mṛtyum ivāntakam /
āyāntaṃ puruṣavyāghraṃ kathaṃ dadṛśur āhave //
Cóż zrobili, gdy ujrzeli opłakującego dziecię,
kiedy trząsł ogromnym łukiem, mając księcia małp w sztandarze.
kapirājadhvajaṃ saṃkhye vidhunvānaṃ mahad dhanuḥ /
dṛṣṭvā putraparidyūnaṃ kim akurvanta māmakāḥ //
Jakie wieści, o Sańdźajo, z boju masz o Durjodhanie?
Wielki smutek tutaj nastał, już nie słyszę wesołości.
kiṃ nu saṃjaya saṃgrāme vṛttaṃ duryodhanaṃ prati /
paridevo mahān atra śruto me nābhinandanam //
Miłe sercu owe dźwięki słuchającym niosły szczęście,
dzisiaj jednak ich nie słychać w obozie monarchy Sindhu.
babhūvur ye manogrāhyāḥ śabdāḥ śrutisukhāvahāḥ /
na śrūyante 'dya te sarve saindhavasya niveśane //
W synów mych obozowisku dziś nie słychać głosów pochwał
zgromadzonych bardów, piewców ni tancerzy czy śpiewaków.
stuvatāṃ nādya śrūyante putrāṇāṃ śibire mama /
sūtamāgadhasaṃghānāṃ nartakānāṃ ca sarvaśaḥ //
Wszędy w uszach mych rozbrzmiewał nieustannie ów dźwięk miły,
dzisiaj głosów tych nie słyszę, przygnębieni ich nie wznoszą.
śabdena nāditābhīkṣṇam abhavad yatra me śrutiḥ /
dīnānām adya taṃ śabdaṃ na śṛṇomi samīritam //
W obozie wiernego prawdzie Somadatty, o Sańdźajo,
kiedy pierwej przebywałem, wszem słyszałem piękne dźwięki.
niveśane satyadhṛteḥ somadattasya saṃjaya /
āsīno 'haṃ purā tāta śabdam aśrauṣam uttamam //
Dzisiaj zasług jam wyzbyty, gdyż w obozie synów słyszę
jeno głos oznak cierpienia, co entuzjazm wszelki niszczy.
tad adya hīnapuṇyo 'ham ārtasvaranināditam /
niveśanaṃ hatotsāhaṃ putrāṇāṃ mama lakṣaye //
Ani u Wiwinśatiego, ni Durmukhy, Ćitraseny,
Wikarny czy innych synów głosów radości nie słychać.
viviṃśater durmukhasya citrasenavikarṇayoḥ /
anyeṣāṃ ca sutānāṃ me na tathā śrūyate dhvaniḥ //
Czczą go woje i bramini, wytwórcy oraz uczniowie,
jest łucznikiem, synem Drony i opoką moich synów.
brāhmaṇāḥ kṣatriyā vaiśyā yaṃ śiṣyāḥ paryupāsate /
droṇaputraṃ maheṣvāsaṃ putrāṇāṃ me parāyaṇam //
Dzień i noc on się radował mową, dialogiem, dysputą,
prośbą, błaganiem, obiatą, pieśnią, ofiarą wszelaką.
vitaṇḍālāpasaṃlāpair hutayācitavanditaiḥ /
gītaiśca vividhair iṣṭai ramate yo divāniśam //
Wielokrotnie był uczczony przez Satwatów, Pandów, Kurów.
Dzisiaj w domu syna Drony nie ma głosów tak jak pierwej.
upāsyamāno bahubhiḥ kurupāṇḍavasātvataiḥ /
sūta tasya gṛhe śabdo nādya drauṇer yathā purā //
Przy łuczniku, synu Drony, zawsze tancerze bywali
i śpiewacy w wielkiej liczbie, dzisiaj głosów ich nie słychać.
droṇaputraṃ maheṣvāsaṃ gāyanā nartakāśca ye /
atyartham upatiṣṭhanti teṣāṃ na śrūyate dhvaniḥ //
Obóz Windy, Anuwindy wieczorem rozbrzmiewał gwarem,
dziś nie słychać w nim odgłosów, jak i w siedzibie Kekajów,
vindānuvindayoḥ sāyaṃ śibire yo mahādhvaniḥ /
śrūyate so 'dya na tathā kekayānāṃ ca veśmasu //
roztańczonych i radosnych, gdzie się słyszeć zawsze dało
dźwięki pieśni i klaskania, dzisiaj echo ich nie niesie.
nityapramuditānāṃ ca tālagītasvano mahān /
nṛtyatāṃ śrūyate tāta gaṇānāṃ so 'dya na dhvaniḥ //
Kapłani, pełniąc ofiary, syna Somadatty czcili,
ów ocean osłuchania, dzisiaj głosy ich zamilkły.
saptatantūn vitanvānā yam upāsanti yājakāḥ /
saumadattiṃ śrutanidhiṃ teṣāṃ na śrūyate dhvaniḥ //
W domu Drony był obecny cięciw dźwięk i hymnów świętych,
odgłos wozów, włóczni, mieczy, dzisiaj jednak go nie słyszę.
jyāghoṣo brahmaghoṣaśca tomarāsirathadhvaniḥ /
droṇasyāsīd avirato gṛhe tanna śṛṇomyaham //
Dziś nie niesie się dźwięk pieśni pochodzących z różnych krain
ani granie instrumentów, które zawsze rozbrzmiewały.
nānādeśasamutthānāṃ gītānāṃ yo 'bhavat svanaḥ /
vāditranāditānāṃ ca so 'dya na śrūyate mahān //
Gdy Dręczyciel niewzruszony przybył do nas z Upaplawji ,
pragnąc, z powodu współczucia, dla wszystkich istot pokoju,
yadā prabhṛtyupaplavyācchāntim icchañ janārdanaḥ /
āgataḥ sarvabhūtānām anukampārtham acyutaḥ //
wówczas rzekłem tępakowi Durjodhanie, o heroldzie:
„Uczyń pokój z Pandawami, brodem będzie Wasudewie.
tato 'ham abruvaṃ sūta mandaṃ duryodhanaṃ tadā /
vāsudevena tīrthena putra saṃśāmya pāṇḍavaiḥ //
Uważam, że czas już nadszedł, nie gardź tym, o Durjodhano.
Kiedy odmówisz Keśawie, który błaga cię o pokój
i, chcąc dobra, oręduje, to zwycięstwa nie osiągniesz”.
kālaprāptam ahaṃ manye mā tvaṃ duryodhanātigāḥ /
śame ced yācamānaṃ tvaṃ pratyākhyāsyasi keśavam /
hitārtham abhijalpantaṃ na tathāstyaparājayaḥ //
Odmówił jednak Daśarsze, buhajowi wśród łuczników,
proszącemu pojednania, udręk sobie nie chciał przydać.
pratyācaṣṭa sa dāśārham ṛṣabhaṃ sarvadhanvinām /
anuneyāni jalpantam anayānnānvapadyata //
Odrzucając moje zdanie, słuchał opinii dwóch osób:
Duhśasany oraz Karny, teraz głupca czas zdruzgocze.
tato duḥśāsanasyaiva karṇasya ca mataṃ dvayoḥ /
anvavartata hitvā māṃ kṛṣṭaḥ kālena durmatiḥ //
Nie pragnąłem tej gry w kości, nie pochwalał jej Widura,
nie chciał jej król Sindhu także, ani Bhiszma jej nie sprzyjał,
na hyahaṃ dyūtam icchāmi viduro na praśaṃsati /
saindhavo necchate dyūtaṃ bhīṣmo na dyūtam icchati //
ani Śalja, Bhuriśrawas, Purumitra, Aśwatthaman,
Dźaja, Krypa ni też Drona gry nie chcieli, o Sańdźajo.
śalyo bhūriśravāścaiva purumitro jayastathā /
aśvatthāmā kṛpo droṇo dyūtaṃ necchanti saṃjaya //
Gdyby zdania ich słuchały moje dzieci z przyjaciółmi,
z nimi krewni i poddani, długo mogłyby żyć w zdrowiu.
eteṣāṃ matam ājñāya yadi varteta putrakaḥ /
sajñātimitraḥ sasuhṛcciraṃ jīved anāmayaḥ //
„W rodzie grzecznie się zwracają k sobie, szczerym, słodkim słowem,
jednomyślni, mądrzy, dworni, szczęścia sięgną Pandawowie.
ślakṣṇā madhurasaṃbhāṣā jñātimadhye priyaṃvadāḥ /
kulīnāḥ saṃmatāḥ prājñāḥ sukhaṃ prāpsyanti pāṇḍavāḥ //
Człek, co zawsze prawo waży, wszędy w szczęściu egzystuje,
nawet w zaświatach osiąga dobro i zadowolenie.
dharmāpekṣo naro nityaṃ sarvatra labhate sukham /
pretyabhāve ca kalyāṇaṃ prasādaṃ pratipadyate //
Zdolnościami zasłużyli, by połową świata władać.
Ojców oraz przodków ziemia po ocean jest ich również.
arhantyardhaṃ pṛthivyāste bhoktuṃ sāmarthyasādhanāḥ /
teṣām api samudrāntā pitṛpaitāmahī mahī //
Dzieci Pandu będą trwały zawsze na prawości drodze,
lecz wśród krewnych mamy takich, których oni posłuchają.
niyujyamānāḥ sthāsyanti pāṇḍavā dharmavartmani /
santi no jñātayastāta yeṣāṃ śroṣyanti pāṇḍavāḥ //
A więc Śalja, Somadatta oraz wielki duchem Bhiszma,
Drona, dziecię me Wikarna, Bahlika, jak również Krypa
śalyasya somadattasya bhīṣmasya ca mahātmanaḥ /
droṇasyātha vikarṇasya bāhlikasya kṛpasya ca //
oraz inni doświadczeni Bharatowie wielcy duchem,
gdy przemówią w naszej sprawie, słów ich dobrych posłuchają.
anyeṣāṃ caiva vṛddhānāṃ bharatānāṃ mahātmanām /
tvadarthaṃ bruvatāṃ tāta kariṣyanti vaco hitam //
Kto pośród nich, jak uważasz, mógłby rzec ci coś innego?
Kryszna prawości nie rzuci. Wszyscy ci dążą za tobą.
kaṃ vā tvaṃ manyase teṣāṃ yastvā brūyād ato 'nyathā /
kṛṣṇo na dharmaṃ saṃjahyāt sarve te ca tvadanvayāḥ //
Dzieci Pandu żyją prawem, gdybym im rzekł prawe słowo,
to wbrew niemu nie postąpią ci szlachetni wojownicy”.
mayāpi coktāste vīrā vacanaṃ dharmasaṃhitam /
nānyathā prakariṣyanti dharmātmāno hi pāṇḍavāḥ //
Tak błagałem mego syna, gorąco, na wsze sposoby,
lecz ten głupiec mnie nie słuchał, czas to sprawił – tak uważam.
ityahaṃ vilapan sūta bahuśaḥ putram uktavān /
na ca me śrutavānmūḍho manye kālasya paryayam //
Gdzie Wilczybrzuch i Ardźuna, gdzie Satjaki z rodu Wrysznich,
gdzie Uttamaudźas z Pańćaljów, Judhamanju niezmorzony,
vṛkodarārjunau yatra vṛṣṇivīraśca sātyakiḥ /
uttamaujāśca pāñcālyo yudhāmanyuśca durjayaḥ //
niezwalczony Dhrysztadjumna, Śikhandin niedosięgniony,
Aśmakowie, Kekajowie i z Somaków Kszatradharman,
dhṛṣṭadyumnaśca durdharṣaḥ śikhaṇḍī cāparājitaḥ /
aśmakāḥ kekayāścaiva kṣatradharmā ca saumakiḥ //
władca Ćedich , Ćekitana, potężny syn władcy Kaśi,
dzieci Draupadi, Wirata, Drupada wielki rydwannik,
bliźniacy tygrysom równi i doradca gromca Madhu,
caidyaśca cekitānaśca putraḥ kāśyasya cābhibhuḥ /
draupadeyā virāṭaśca drupadaśca mahārathaḥ /
yamau ca puruṣavyāghrau mantrī ca madhusūdanaḥ //
któżby z nimi stanął w szranki na tym świecie, gdy żyć pragnie?
Kiedy zwolnią boski oręż, którzy z mężów ich wstrzymają
ka etāñ jātu yudhyeta loke 'smin vai jijīviṣuḥ /
divyam astraṃ vikurvāṇān saṃhareyur ariṃdamāḥ //
poza Karną, Durjodhaną, Śakunim, synem Subali,
Duhśasaną jako czwartym – nie dostrzegam tu piątego.
anyo duryodhanāt karṇācchakuneścāpi saubalāt /
duḥśāsanacaturthānāṃ nānyaṃ paśyāmi pañcamam //
Gdy wśród nich jest Wiszwaksena na wozie, z lejcami w dłoni,
jako zbrojny woj Ardźuna – klęska ich nie może spotkać.
yeṣām abhīśuhastaḥ syād viṣvakseno rathe sthitaḥ /
saṃnaddhaścārjuno yoddhā teṣāṃ nāsti parājayaḥ //
Czyżby tych moich lamentów nie pamiętał Durjodhana?
Teraz rzekłeś mi o śmierci dwóch tygrysów – Bhiszmy, Drony.
teṣāṃ mama vilāpānāṃ na hi duryodhanaḥ smaret /
hatau hi puruṣavyāghrau bhīṣmadroṇau tvam āttha me //
Kiedy widzą owoc działań przez Widurę opisany
w słowach tak wielce proroczych, myślę, że me dzieci płaczą.
teṣāṃ viduravākyānām uktānāṃ dīrghadarśinām /
dṛṣṭvemāṃ phalanirvṛttiṃ manye śocanti putrakāḥ //
Dóbr Zdobywca moją armię spali jak wzniecony ogień
suchą trawę w końcu zimy wielkim wiatrem podsycany.
himātyaye yathā kakṣaṃ śuṣkaṃ vāterito mahān /
agnir dahet tathā senāṃ māmikāṃ sa dhanaṃjayaḥ //
Bystry jesteś, o Sańdźajo, teraz nam opowiedz o tym,
czy zadrżały wasze serca, gdy wieczorem zadaliście
chytrze ból synowi Prythy, zabijając Abhimanju?
ācakṣva taddhi naḥ sarvaṃ kuśalo hyasi saṃjaya /
yad upāyāt tu sāyāhne kṛtvā pārthasya kilbiṣam /
abhimanyau hate tāta katham āsīnmano hi vaḥ //
Skrzywdziwszy Dzierżcę Gandiwy, moje wojsko w żadnym razie
w boju znieść nie będzie w stanie jego działań tak walecznych.
na jātu tasya karmāṇi yudhi gāṇḍīvadhanvanaḥ /
apakṛtvā mahat tāta soḍhuṃ śakṣyanti māmakāḥ //
Cóż doradził Durjodhana? A cóż Karna proponował?
Duhśasana? Syn Subali? W zaszłej sprawie co radzili
moim synom oraz innym tam zebranym, o Sańdźajo?
kiṃ nu duryodhanaḥ kṛtyaṃ karṇaḥ kṛtyaṃ kim abravīt /
duḥśāsanaḥ saubalaśca teṣām evaṃ gate api /
sarveṣāṃ samavetānāṃ putrāṇāṃ mama saṃjaya //
Jakie środki podjął w boju, przez szkodliwą politykę
tępy, z chęci zysku głupi, zaślepiony swoją złością,
yad vṛttaṃ tāta saṃgrāme mandasyāpanayair bhṛśam /
lobhānugatadurbuddheḥ krodhena vikṛtātmanaḥ //
żądny władzy i bezmyślny, namiętnością ogarnięty –
o właściwych oraz błędnych powiedz teraz mi, Sańdźajo.
rājyakāmasya mūḍhasya rāgopahatacetasaḥ /
durnītaṃ vā sunītaṃ vā tanmamācakṣva saṃjaya //