d--- layout: chapter --- Rozdział 12 - Mahabharata Rozdział 12 | Mahabharata Link
Sańdźaja rzekł:
Gdy żołnierze usłyszeli o pojmaniu Judhiszthiry,
ryki lwie wydali z piersi, z świstem strzał i dęciem w konchy.
saṃjaya uvāca /
tataste sainikāḥ śrutvā taṃ yudhiṣṭhiranigraham /
siṃhanādaravāṃścakrur bāṇaśaṅkharavaiḥ saha //
O zamiarach Bharadwadźi prędko zwiedział się Król Prawa,
poznał wszystko drobiazgowo od swych szpiegów zaufanych.
tat tu sarvaṃ yathāvṛttaṃ dharmarājena bhārata /
āptair āśu parijñātaṃ bhāradvājacikīrṣitam //
Więc zwoławszy wszystkich braci oraz wojów z każdej strony,
rzekł Król Prawa takie słowo bratu, który skarby zyskał:
tataḥ sarvān samānāyya bhrātṝn sainyāṃśca sarvaśaḥ /
abravīd dharmarājastu dhanaṃjayam idaṃ vacaḥ //
„Usłyszałeś, o tygrysie, dzisiaj o zamiarach Drony,
aby ziścić się nie mogły, trzeba nam strategię przyjąć.
śrutaṃ te puruṣavyāghra droṇasyādya cikīrṣitam /
yathā tanna bhavet satyaṃ tathā nītir vidhīyatām //
Z zastrzeżeniem obietnicę wszakże Drona tę uczynił,
to na tobie, co nie chybiasz, jej spełnienie się zasadza.
sāntaraṃ hi pratijñātaṃ droṇenāmitrakarśana /
taccāntaram amogheṣau tvayi tena samāhitam //
Zatem walcz dziś, długoręki, w mej bliskości się znajdując,
by nie dostał Durjodhana daru mu przyrzeczonego”.
sa tvam adya mahābāho yudhyasva madanantaram /
yathā duryodhanaḥ kāmaṃ nemaṃ droṇād avāpnuyāt //
Ardźuna rzekł:
Jako że zabicie mistrza w żadnym razie nie mym dziełem,
zatem odstępować ciebie nie zamierzam, miły królu.
arjuna uvāca /
yathā me na vadhaḥ kārya ācāryasya kathaṃcana /
tathā tava parityāgo na me rājaṃścikīrṣitaḥ //
Nawet jeśli, synu Pandu, będę musiał życie oddać,
nie ruszę w kierunku mistrza ani ciebie nie opuszczę.
apyevaṃ pāṇḍava prāṇān utsṛjeyam ahaṃ yudhi /
pratīyāṃ nāham ācāryaṃ tvāṃ na jahyāṃ kathaṃcana //
Czego łaknie Dhrytarasztry syn, chwytając twą osobę,
tego nigdy nie dostanie w świecie żywych w żadnym razie.
tvāṃ nigṛhyāhave rājan dhārtarāṣṭro yam icchati /
na sa taṃ jīvaloke 'smin kāmaṃ prāptaḥ kathaṃcana //
Może niebo całe runąć, ziemia rozpaść się na części,
lecz cię Drona nie dopadnie, pókim żywy, bez wątpienia.
prapated dyauḥ sanakṣatrā pṛthivī śakalībhavet /
na tvāṃ droṇo nigṛhṇīyājjīvamāne mayi dhruvam //
Choćby w boju niósł mu pomoc Gromodzierżca sam z bogami
czy z hordami synów Diti, nie dosięgnie cię w potyczce.
yadi tasya raṇe sāhyaṃ kurute vajrabhṛt svayam /
devair vā sahito daityair na tvāṃ prāpsyatyasau mṛdhe //
Gdy ja żyw, o władco królów, Drony lękać się nie musisz,
choć jest pierwszym z dzierżców łuku, jak i wszelkich znawców broni.
mayi jīvati rājendra na bhayaṃ kartum arhasi /
droṇād astrabhṛtāṃ śreṣṭhāt sarvaśastrabhṛtām api //
Nie pamiętam słów fałszywych, nie pamiętam mej porażki,
nie pamiętam, bym nie spełnił choćby części obietnicy.
na smarāmyanṛtāṃ vācaṃ na smarāmi parājayam /
na smarāmi pratiśrutya kiṃcid apyanapākṛtam //
Sańdźaja rzekł:
Wówczas to, o wielki królu, w obozie potomków Pandu
dęto w konchy, uderzono w bębny, kotły oraz werble.
saṃjaya uvāca /
tataḥ śaṅkhāśca bheryaśca mṛdaṅgāścānakaiḥ saha /
prāvādyanta mahārāja pāṇḍavānāṃ niveśane //
Ryki lwie z piersi wydano wśród Pandawów wielkich duchem,
a brzęk cięciw dłonią drganych sięgnął nieba, przeraźliwy.
siṃhanādaśca saṃjajñe pāṇḍavānāṃ mahātmanām /
dhanurjyātalaśabdaśca gaganaspṛk subhairavaḥ //
Gdy mocarnych synów Pandu dęcie w konchy usłyszano,
wówczas pośród twojej armii instrumenty się ozwały.
taṃ śrutvā śaṅkhanirghoṣaṃ pāṇḍavasya mahātmanaḥ /
tvadīyeṣvapyanīkeṣu vāditrāṇyabhijaghnire //
Uszeregowane wojska ich i twoje, o Bharato,
z wolna ruszyły ku sobie, łaknąc zetrzeć się w potyczce.
tato vyūḍhānyanīkāni tava teṣāṃ ca bhārata /
śanair upeyur anyonyaṃ yotsyamānāni saṃyuge //
Tak huknęła wielka bitwa, o dreszcz wszystkich przyprawiając,
między Kuru, Pandawami oraz Droną i Pańćalją .
tataḥ pravavṛte yuddhaṃ tumulaṃ lomaharṣaṇam /
pāṇḍavānāṃ kurūṇāṃ ca droṇapāñcālyayor api //
Choć usilnie się starali, aby zniszczyć armię Drony,
Sryńdźajowie jej nie zmogli, gdyż sam Drona ją ochraniał.
yatamānāḥ prayatnena droṇānīkaviśātane /
na śekuḥ sṛñjayā rājaṃstaddhi droṇena pālitam //
Rydwannicy twego syna również mocy tej nie mieli,
aby zmorzyć armię Pandów, którą chroni Zdobny w Diadem.
tathaiva tava putrasya rathodārāḥ prahāriṇaḥ /
na śekuḥ pāṇḍavīṃ senāṃ pālyamānāṃ kirīṭinā //
Więc spokojnie trwały armie, obie w doskonałej pieczy,
jakby spały niczym szpaler ukwieconych drzew wśród nocy.
āstāṃ te stimite sene rakṣyamāṇe parasparam /
saṃprasupte yathā naktaṃ vanarājyau supuṣpite //
Wówczas, królu, złoty rydwan ruszył z przyodzianym w zbroję
Droną, co jak słońce jaśniał, i wśród wojsk szeregów kluczył.
tato rukmaratho rājann arkeṇeva virājatā /
varūthinā viniṣpatya vyacarat pṛtanāntare //
Na rydwanie wyniesiony, kiedy w boju się uwijał,
wystraszonym synom Pandu i Sryńdźajom był jak mnogi.
tam udyataṃ rathenaikam āśukāriṇam āhave /
anekam iva saṃtrāsānmenire pāṇḍusṛñjayāḥ //
Strzały przezeń uwolnione, kiedy biegły we wsze strony,
synów Pandu całą armię przerażały swą srogością.
tena muktāḥ śarā ghorā viceruḥ sarvatodiśam /
trāsayanto mahārāja pāṇḍaveyasya vāhinīm //
Niczym słońce żarolice w aureoli stu promieni,
kiedy sięga dnia zenitu, tak się Drona prezentował.
madhyaṃ dinam anuprāpto gabhastiśatasaṃvṛtaḥ /
yathādṛśyata gharmāṃśustathā droṇo 'pyadṛśyata //
I nikt pośród armii Pandów nie był w stanie, o szlachetny,
spojrzeć w boju na wściekłego, jak na Indrę dzieci Danu.
na cainaṃ pāṇḍaveyānāṃ kaścicchaknoti māriṣa /
vīkṣituṃ samare kruddhaṃ mahendram iva dānavāḥ //
A gdy wojska oszołomił syn potężny Bharadwadźi,
spadł na siły Dhrysztadjumny, tnąc ostrymi je strzałami.
mohayitvā tataḥ sainyaṃ bhāradvājaḥ pratāpavān /
dhṛṣṭadyumnabalaṃ tūrṇaṃ vyadhamanniśitaiḥ śaraiḥ //
Świata strony zatamował, niebo wszem zakrył strzałami,
był tam gdzie i wnuk Pryszaty , wytracając wojska Pandów.
sa diśaḥ sarvato ruddhvā saṃvṛtya kham ajihmagaiḥ /
pārṣato yatra tatraiva mamṛde pāṇḍuvāhinīm //