d--- layout: chapter --- Rozdział 1 - Mahabharata Rozdział 1 | Mahabharata Link
Dźanamedźaja rzekł:
Powiedz, wieszczu wśród braminów, jak postąpił Dhrytarasztra,
gdy usłyszał, że Śikhandin, wódz Pańćalów, zmorzył w boju
janamejaya uvāca /
tam apratimasattvaujobalavīryaparākramam /
hataṃ devavrataṃ śrutvā pāñcālyena śikhaṇḍinā //
Dewawraty moc, witalność, męskość, siłę i odwagę,
i gdy rozpacz go przejęła na wieść o ojcowskiej śmierci?
dhṛtarāṣṭrastadā rājā śokavyākulacetanaḥ /
kim aceṣṭata viprarṣe hate pitari vīryavān //
Jego syn królestwa żądny chce zwyciężyć dzieci Pandu
za pomocą Bhiszmy, Drony oraz innych rydwanników.
tasya putro hi bhagavan bhīṣmadroṇamukhai rathaiḥ /
parājitya maheṣvāsān pāṇḍavān rājyam icchati //
Kiedy został pokonany ów przywódca wszech łuczników,
jak Kaurawja reagował, o tym mów, pierwszy z braminów.
tasmin hate tu bhagavan ketau sarvadhanuṣmatām /
yad aceṣṭata kauravyastanme brūhi dvijottama //
Waiśampajana rzekł:
Władca ludów, Dhrytarasztra, słysząc o ojcowskiej śmierci,
wnet w rozpaczy się zatracił i spokoju nie mógł zyskać.
vaiśaṃpāyana uvāca /
nihataṃ pitaraṃ śrutvā dhṛtarāṣṭro janādhipaḥ /
lebhe na śāntiṃ kauravyaścintāśokaparāyaṇaḥ //
Kiedy król rozpaczą zdjęty w nieprzerwanym bólu cierpiał,
wówczas znowu się pojawił syn przeczysty Gawalgany.
tasya cintayato duḥkham aniśaṃ pārthivasya tat /
ājagāma viśuddhātmā punar gāvalgaṇistadā //
Gdy z obozu nocą przybył Sańdźaja do Miasta Słoni,
Dhrytarasztra, syn Ambiki, słysząc o Bhiszmowej śmierci,
śibirāt saṃjayaṃ prāptaṃ niśi nāgāhvayaṃ puram /
āmbikeyo mahārāja dhṛtarāṣṭro 'nvapṛcchata //

pytał go rozpaczą zdjęty, w swoich myślach udręczony,
gdyż zwycięstwa synów łaknął, lamentował niczym chory.
śrutvā bhīṣmasya nidhanam aprahṛṣṭamanā bhṛśam /
putrāṇāṃ jayam ākāṅkṣan vilalāpāturo yathā //
Dhrytarasztra rzekł:
Gdy legł znamienity Bhiszma o przerażającej mocy,
cóż podówczas uczynili Kurowie przez czas nagleni?
dhṛtarāṣṭra uvāca /
saṃsādhya tu mahātmānaṃ bhīṣmaṃ bhīmaparākramam /
kim akārṣuḥ paraṃ tāta kuravaḥ kālacoditāḥ //
Kiedy poległ ów bohater, nieodparty, pełen krzepy,
cóż Kurowie uczynili, tonąc w oceanie żalu?
tasmin vinihate śūre durādharṣe mahaujasi /
kiṃ nu svit kuravo 'kārṣur nimagnāḥ śokasāgare //
Synów Pandu, wielkich duchem, prężna armia, o Sandźajo,
strach w trzech światach może wzbudzić, tym sukcesem podniecona.
tad udīrṇaṃ mahat sainyaṃ trailokyasyāpi saṃjaya /
bhayam utpādayet tīvraṃ pāṇḍavānāṃ mahātmanām //
Kiedy buhaj pośród Kurów, Dewawrata legł zabity,
cóż królowie uczynili, o tym mów mi, o Sańdźajo.
devavrate tu nihate kurūṇām ṛṣabhe tadā /
yad akārṣur nṛpatayastanmamācakṣva saṃjaya //
Sańdźaja rzekł:
Słuchaj, królu, słów z uwagą, gdy do ciebie będę prawić,
co twe dzieci uczyniły, gdy legł w boju Dewawrata.
saṃjaya uvāca /
śṛṇu rājann ekamanā vacanaṃ bruvato mama /
yat te putrāstadākārṣur hate devavrate mṛdhe //
Kiedy Bhiszma wielce mężny został, królu, powalony,
twoi i Pandu synowie zadumali się z osobna.
nihate tu tadā bhīṣme rājan satyaparākrame /
tāvakāḥ pāṇḍaveyāśca prādhyāyanta pṛthak pṛthak //
Słysząc o rycerskim kodzie, zadziwieni, zachwyceni,
potępiając swą powinność, wielkiej duszy się skłonili.
vismitāśca prahṛṣṭāśca kṣatradharmaṃ niśāmya te /
svadharmaṃ nindamānāśca praṇipatya mahātmane //
Potem łoże rozpostarli Bhiszmie o niezmiernej mocy,
ze strzał ogładziutkich drzewcach, wraz z zagłówkiem, o tygrysie.
śayanaṃ kalpayāmāsur bhīṣmāyāmitatejase /
sopadhānaṃ naravyāghra śaraiḥ saṃnataparvabhiḥ //
Zapewniwszy mu ochronę, rozmawiali między sobą,
cześć oddając dziecku Gangi, w prawo bieżąc wokół niego.
vidhāya rakṣāṃ bhīṣmāya samābhāṣya parasparam /
anumānya ca gāṅgeyaṃ kṛtvā cāpi pradakṣiṇam //
Woje, pchani wpływem czasu, nabiegłymi krwią oczyma
w złości na się pozierali i do boju znów ruszyli.
krodhasaṃraktanayanāḥ samavekṣya parasparam /
punar yuddhāya nirjagmuḥ kṣatriyāḥ kālacoditāḥ //
Tak przy wtórze instrumentów i odgłosach tarabanów
twe oddziały i wrogowie, by się zetrzeć, podążały.
tatastūryaninādaiśca bherīṇāṃ ca mahāsvanaiḥ /
tāvakānām anīkāni pareṣāṃ cāpi niryayuḥ //
Kiedy poległ syn Dźahnawi, chociaż dzień dobiegał końca,
w pęta gniewu pochwyceni, popychani wpływem czasu,
vyāvṛtte 'hani rājendra patite jāhnavīsute /
amarṣavaśam āpannāḥ kālopahatacetasaḥ //
nie szanując słów stosownych syna Gangi szacownego,
broń rozliczną pochwycili, w bój ruszyli Bharatowie.
anādṛtya vacaḥ pathyaṃ gāṅgeyasya mahātmanaḥ /
niryayur bharataśreṣṭhāḥ śastrāṇyādāya sarvaśaḥ //
Wskutek twego zaślepienia i twych synów nieodrodnych,
i za sprawą śmierci Bhiszmy, Kurowie z poplecznikami
w szpony śmierci się dostali,
mohāt tava saputrasya vadhācchāṃtanavasya ca /
kauravyā mṛtyusād bhūtāḥ sahitāḥ sarvarājabhiḥ //
niczym owce bez opieki w lesie pełnym drapieżników,
wielce w sercach zatrwożeni, pozbawieni Dewawraty.
ajāvaya ivāgopā vane śvāpadasaṃkule /
bhṛśam udvignamanaso hīnā devavratena te //
Kiedy legł z Bharatów pierwszy, armia Kurów się jawiła
jak bezgwiezdne nieboskłony albo przestwór wiatru zbyty,
patite bharataśreṣṭhe babhūva kuruvāhinī /
dyaur ivāpetanakṣatrā hīnaṃ kham iva vāyunā //
ziemia ziarna pozbawiona, mowa, której brak jest składni,
jak asurów dawna armia, gdy schwytany został Bali,
vipannasasyeva mahī vāk caivāsaṃskṛtā yathā /
āsurīva yathā senā nigṛhīte purā balau //
owdowiała piękna dama, niczym rzeka z wyschłą wodą,
łania w otoczeniu wilków, gdy zabity został rogacz,
vidhaveva varārohā śuṣkatoyeva nimnagā /
vṛkair iva vane ruddhā pṛṣatī hatayūthapā //
czy też bezmierna pieczara, gdy lew, jej obrońca, poległ.
Kiedy upadł syn Dźahnawi, wówczas armia Bharatowa
svādharṣā hatasiṃheva mahatī girikandarā /
bhāratī bharataśreṣṭha patite jāhnavīsute //
była jak na morzu nawa wiatrem srogim druzgotana.
Umęczona siłą wojów synów Pandu górujących,
viṣvagvātahatā rugṇā naur ivāsīnmahārṇave /
balibhiḥ pāṇḍavair vīrair labdhalakṣair bhṛśārditā //
armia z zatrwożoną jazdą słoni, koni i rydwanów,
z ludźmi mocno zgnębionymi, litość w widzach rozbudzała.
sā tadāsīd bhṛśaṃ senā vyākulāśvarathadvipā /
viṣaṇṇabhūyiṣṭhanarā kṛpaṇā draṣṭum ābabhau //
Pozbawieni Dewawraty monarchowie, wojownicy
i Kurowie przerażeni niczym w otchłaniach piekielnych,
Karnę jęli przywoływać, podobnego Dewawracie.
tasyāṃ trastā nṛpatayaḥ sainikāśca pṛthagvidhāḥ /
pātāla iva majjanto hīnā devavratena te /
karṇaṃ hi kuravo 'smārṣuḥ sa hi devavratopamaḥ //
Myśli ich ku niemu biegły, pierwszemu wśród dzierżców broni,
jako gość radującemu, który druhem jest w potrzebie.
sarvaśastrabhṛtāṃ śreṣṭhaṃ rocamānam ivātithim /
bandhum āpadgatasyeva tam evopāgamanmanaḥ //
I królowie zakrzyknęli: „Karna! Karna! Syn woźnicy!
Radhy syn jest naszym dobrem, życie swe na szali złożył,
cukruśuḥ karṇa karṇeti tatra bhārata pārthivāḥ /
rādheyaṃ hitam asmākaṃ sūtaputraṃ tanutyajam //
lecz sławetny przez dni dziesięć w potyczce nie brał udziału!
Karna przyjacielem klanu, przywołajmy go bez zwłoki!”.
sa hi nāyudhyata tadā daśāhāni mahāyaśāḥ /
sāmātyabandhuḥ karṇo vai tam āhvayata māciram //
W gronie wielkich rydwanników, zdobnych w siłę i odwagę,
w przytomności wszystkich wojów wszak to Bhiszma Karnę uznał
za półrydwannika jeno, choć ów buhaj pośród ludzi
dwakroć większą siłą włada.
bhīṣmeṇa hi mahābāhuḥ sarvakṣatrasya paśyataḥ /
ratheṣu gaṇyamāneṣu balavikramaśāliṣu /
saṃkhyāto 'rdharathaḥ karṇo dviguṇaḥ sannararṣabhaḥ //
Rydwannik i nadrydwannik – w kalkulacji tej na szczycie,
bohaterzy go szanują, w boju zdolnym jest on walczyć
z bóstwem ojców, wód i skarbów ,
rathātirathasaṃkhyāyāṃ yo 'graṇīḥ śūrasaṃmataḥ /
pitṛvittāmbudeveśān api yo yoddhum utsahet //
więc dlatego wpadł on w furię i tak rzekł do syna Gangi:
„Póki żyjesz, o Kaurawo, żadnej walki nie podejmę.
sa tu tenaiva kopena rājan gāṅgeyam uktavān /
tvayi jīvati kauravya nāhaṃ yotsye kathaṃcana //
Gdy, Kaurawo, w wielkiej wojnie synów Pandu pozabijasz,
to za zgodą Durjodhany zaraz udam się do lasu,
tvayā tu pāṇḍaveyeṣu nihateṣu mahāmṛdhe /
duryodhanam anujñāpya vanaṃ yāsyāmi kaurava //
jednak jeśli nieba sięgniesz przez Pandawów powalony,
wówczas na rydwanie jednym sam zabiję wszystkich wojów,
których zwiesz rydwannikami”.
pāṇḍavair vā hate bhīṣme tvayi svargam upeyuṣi /
hantāsmyekarathenaiva kṛtsnān yānmanyase rathān //
Gdy tak rzekł, o wielki królu, sławny Karna przez dni dziesięć,
za zgodą twojego syna, w potyczce nie brał udziału.
evam uktvā mahārāja daśāhāni mahāyaśāḥ /
nāyudhyata tataḥ karṇaḥ putrasya tava saṃmate //
Wielce śmiały w boju Bhiszma zabił w starciu niezliczonych
wojowników synów Pandu, o dzielności niezmierzonej.
bhīṣmaḥ samaravikrāntaḥ pāṇḍaveyasya pārthiva /
jaghāna samare yodhān asaṃkhyeyaparākramaḥ //
Gdy więc poległ ów bohater, prawdomówny, wielce silny,
myśli synów twych, o królu, wraz do Karny poleciały
niczym myśl o łodzi człeka, który rzekę pragnie przebyć.
tasmiṃstu nihate śūre satyasaṃdhe mahaujasi /
tvatsutāḥ karṇam asmārṣus tartukāmā iva plavam //
Dzieci twe oraz stronnicy, w otoczeniu licznych władców,
zapłakali, zawołali: „Oto nadszedł czas, o Karno!
tāvakāstava putrāśca sahitāḥ sarvarājabhiḥ /
hā karṇa iti cākrandan kālo 'yam iti cābruvan //
Nasza myśl ku Karnie bieży, uczniowi Dźamadagniego,
jako do druha w potrzebie, co w orężu niezwalczony”.
jāmadagnyābhyanujñātam astre durvārapauruṣam /
agamanno manaḥ karṇaṃ bandhum ātyayikeṣviva //
On jest, królu, władny w boju przed popłochem nas uchronić,
jak Gowinda trzy dziesiątki wystraszonych niebian broni.
sa hi śakto raṇe rājaṃstrātum asmānmahābhayāt /
tridaśān iva govindaḥ satataṃ sumahābhayāt //
Waiśampajana rzekł:
Kiedy Karna, pierwszy w boju, wciąż na nowo był sławiony,
Dhrytarasztra tak powiedział, jak wąż sycząc jadowicie:
vaiśaṃpāyana uvāca /
tathā karṇaṃ yudhi varaṃ kīrtayantaṃ punaḥ punaḥ /
āśīviṣavad ucchvasya dhṛtarāṣṭro 'bravīd idam //
„Więc myśl wasza k Karnie bieży, ku synowi Chmurodzielcy ,
uważacie – życie oddał ów syn Radhy i woźnicy.
yat tad vaikartanaṃ karṇam agamad vo manastadā /
apyapaśyata rādheyaṃ sūtaputraṃ tanutyajam //
Choć odważny wielce w boju, czy fałszywie was nie łudzi,
wystraszonych, omroczonych, zbolałych, pragnących wsparcia?
api tanna mṛṣākārṣīd yudhi satyaparākramaḥ /
saṃbhrāntānāṃ tadārtānāṃ trastānāṃ trāṇam icchatām //
Gdy opoka synów Kuru, wielki Bhiszma zginął w boju,
czy ów pierwszy wśród łuczników lukę tę wypełnić może?
api tat pūrayāṃcakre dhanurdharavaro yudhi /
yat tad vinihate bhīṣme kauravāṇām apāvṛtam //
Gdyby nawet ją wypełnił, czy przerazi w boju wrogów,
czy nadzieję na zwycięstwo moich synów może ziścić?”
tat khaṇḍaṃ pūrayāmāsa pareṣām ādadhad bhayam /
kṛtavānmama putrāṇāṃ jayāśāṃ saphalām api //