d--- layout: chapter --- Rozdział 11 - Mahabharata Rozdział 11 | Mahabharata Link
Waiśampajana rzekł:
Kiedy zabici zostali wojownicy wszystkich armii,
Król Prawości, Judhiszthira, usłyszał, że stary ojciec
wyruszył z miasta, co nosi nazwę swą od miana słonia ,.
vaiśaṃpāyana uvāca /
hateṣu sarvasainyeṣu dharmarājo yudhiṣṭhiraḥ /
śuśruve pitaraṃ vṛddhaṃ niryātaṃ gajasāhvayāt //
Wówczas, królu , Judhiszthira podążył do niego z braćmi –
pogrążony w swoim bólu po utracie własnych synów
podszedł do zatopionego w bólu po utracie synów.
so 'bhyayāt putraśokārtaḥ putraśokapariplutam /
śocamāno mahārāja bhrātṛbhiḥ sahitastadā //
Towarzyszył mu Daśarha , ów bohater wielkoduszny,
podążali z nimi także Jujudhana i Jujutsu .
anvīyamāno vīreṇa dāśārheṇa mahātmanā /
yuyudhānena ca tathā tathaiva ca yuyutsunā //
Draupadi kroczyła za nim, udręczona wielkim bólem,
wraz z Pańćalów kobietami, które tam się zgromadziły.
tam anvagāt suduḥkhārtā draupadī śokakarśitā /
saha pāñcālayoṣidbhir yāstatrāsan samāgatāḥ //
Ów na brzegiem Gangi ujrzał, o najlepszy wśród Bharatów,
tłumy kobiet udręczonych, piszczących jak rybołowy.
sa gaṅgām anu vṛndāni strīṇāṃ bharatasattama /
kurarīṇām ivārtānāṃ krośantīnāṃ dadarśa ha //
Otoczyły wówczas króla tysiące lamentujących,
nieszczęsne wznosiły ręce mówiąc miło i niemiło:
tābhiḥ parivṛto rājā rudatībhiḥ sahasraśaḥ /
ūrdhvabāhubhir ārtābhir bruvatībhiḥ priyāpriye //
„Gdzież jest prawa mądrość króla, gdzież dziś niechęć do przemocy,
skoro zabił ojców, braci, mistrzów, synów i przyjaciół?
kva nu dharmajñatā rājñaḥ kva nu sādyānṛśaṃsatā /
yadāvadhīt pitṝn bhrātṝn gurūn putrān sakhīn api //
Gdyś sprawiał zabójstwo Drony, dziada Bhiszmy, gdyś zabijał
Dźajadrathę , jak twój umysł działał, o wielkoramienny?
ghātayitvā kathaṃ droṇaṃ bhīṣmaṃ cāpi pitāmaham /
manaste 'bhūnmahābāho hatvā cāpi jayadratham //
Cóż ci teraz po królestwie, gdy nie widzisz ojców, braci,
niezłomnego Abhimanju, synów Draupadi, Bharato?”
kiṃ nu rājyena te kāryaṃ pitṝn bhrātṝn apaśyataḥ /
abhimanyuṃ ca durdharṣaṃ draupadeyāṃśca bhārata //
Gdy minął wielkoramienny krzyczące jak rybołowy,
uczcił czcigodnego ojca Król Prawości, Judhiszthira,
atītya tā mahābāhuḥ krośantīḥ kurarīr iva /
vavande pitaraṃ jyeṣṭhaṃ dharmarājo yudhiṣṭhiraḥ //
Także wszyscy Pandawowie, niszczący wrogów, z szacunkiem
pozdrowili wówczas ojca, swe imiona obwieścili.
tato 'bhivādya pitaraṃ dharmeṇāmitrakarśanāḥ /
nyavedayanta nāmāni pāṇḍavāste 'pi sarvaśaḥ //
Udręczony mordem synów nie cieszył się w bólu ojciec,
gdy Pandawę obejmował – powód śmierci jego synów.
tam ātmajāntakaraṇaṃ pitā putravadhārditaḥ /
aprīyamāṇaḥ śokārtaḥ pāṇḍavaṃ pariṣasvaje //
Choć Prawości Króla objął i pocieszał go, Bharato,
później gniewny szukał Bhimy, jak ogień pożaru żądny.
dharmarājaṃ pariṣvajya sāntvayitvā ca bhārata /
duṣṭātmā bhīmam anvaicchad didhakṣur iva pāvakaḥ //
Taki ogień swego gniewu podsycany wiatrem bólu
okazał, iż się zdawało, że chce wzniecić pożar lasu,
lasem tym był Bhimasena.
sa kopapāvakastasya śokavāyusamīritaḥ /
bhīmasenamayaṃ dāvaṃ didhakṣur iva dṛśyate //
Złowrogi dla Bhimy zamiar poznał Hari i rękoma
odepchnął Bhimę, i podał mu żelazny posąg Bhimy.
tasya saṃkalpam ājñāya bhīmaṃ pratyaśubhaṃ hariḥ /
bhīmam ākṣipya pāṇibhyāṃ pradadau bhīmam āyasam //
Bo to wielce mądry Hari poznał wcześniej jego zamysł
i tak to zaaranżował, mędrzec, inspirator ludzi.
prāg eva tu mahābuddhir buddhvā tasyeṅgitaṃ hariḥ /
saṃvidhānaṃ mahāprājñastatra cakre janārdanaḥ //
A gdy chwycił w swoje ręce Bhimasenę żelaznego,
rozgniótł go król pełen mocy myśląc, że to Wilczobrzuchy .
taṃ tu gṛhyaiva pāṇibhyāṃ bhīmasenam ayasmayam /
babhañja balavān rājā manyamāno vṛkodaram //
Król z siłą tysięcy słoni, gdy z żelaza Bhimę rozgniótł
nadwyrężył swoje piersi, aż mu krew z ust popłynęła.
nāgāyutabalaprāṇaḥ sa rājā bhīmam āyasam /
bhaṅktvā vimathitoraskaḥ susrāva rudhiraṃ mukhāt //
I na ziemię padł splamiony krwią, jak gdyby koralowca
drzewem był i na gałęzi krańcach miał kwitnące kwiaty.
tataḥ papāta medinyāṃ tathaiva rudhirokṣitaḥ /
prapuṣpitāgraśikharaḥ pārijāta iva drumaḥ //
Wówczas uczony woźnica, Gawalgani , go pochwycił
i rzekł: „czynić tak nie trzeba”, kojąc jakby, pocieszając.
paryagṛhṇata taṃ vidvān sūto gāvalgaṇistadā /
maivam ityabravīccainaṃ śamayan sāntvayann iva //
A gdy gniew, furię porzucił i znów stał się wielkoduszny,
wówczas krzyknął: „ach, ach, Bhimo” i ból większy nim owładnął.
sa tu kopaṃ samutsṛjya gatamanyur mahāmanāḥ /
hā hā bhīmeti cukrośa bhūyaḥ śokasamanvitaḥ //
Wasudewa, pierwszy z mężów, widząc, że gniew jego odszedł,
że boleje nad zabójstwem Bhimaseny, rzekł te słowa:
taṃ viditvā gatakrodhaṃ bhīmasenavadhārditam /
vāsudevo varaḥ puṃsām idaṃ vacanam abravīt //
„Nie bolej już Dhrytarasztro, nie zabiłeś tego Bhimy,
lecz zniszczyłeś tylko, królu, tę żelazną podobiznę.
mā śuco dhṛtarāṣṭra tvaṃ naiṣa bhīmastvayā hataḥ /
āyasī pratimā hyeṣā tvayā rājannipātitā //
Gdym, byku Bharatów, spostrzegł, żeś we władzę gniewu popadł,
odciągnąłem syna Kunti, który zmierzał w paszczę śmierci.
tvāṃ krodhavaśam āpannaṃ viditvā bharatarṣabha /
mayāpakṛṣṭaḥ kaunteyo mṛtyor daṃṣṭrāntaraṃ gataḥ //
Nikt bowiem, tygrysie królów, nie dorówna tobie siłą.
Jaki człek twych ramion uścisk może znieść, wielkoramienny?
na hi te rājaśārdūla bale tulyo 'sti kaścana /
kaḥ saheta mahābāho bāhvor nigrahaṇaṃ naraḥ //
Osiągnąwszy kres żywota nikt nie pozostaje żywy,
tak w uścisku twoich ramion nikt przy życiu nie zostanie.
yathāntakam anuprāpya jīvan kaścinna mucyate /
evaṃ bāhvantaraṃ prāpya tava jīvenna kaścana //
Syn twój zatem kazał zrobić tę żelazną podobiznę
Bhimy, ja zaś ją, Kaurawjo, tobie właśnie podstawiłem.
tasmāt putreṇa yā sā te pratimā kāritāyasī /
bhīmasya seyaṃ kauravya tavaivopahṛtā mayā //
Dręczony po synach bólem umysł twój odrzucił prawość
i dlatego, Indro królów, chciałeś zabić Bhimasenę.
putraśokābhisaṃtāpād dharmād apahṛtaṃ manaḥ /
tava rājendra tena tvaṃ bhīmasenaṃ jighāṃsasi //
Nie przystoi ci to jednak, byś Wilczobrzuchego zabił,
bo nie ma sposobu, królu, by synowie twoi żyli.
na ca te tat kṣamaṃ rājan hanyāstvaṃ yad vṛkodaram /
na hi putrā mahārāja jīveyuste kathaṃcana //
Dlatego ty zaaprobuj wszystko, cośmy uczynili
myśląc o tym, co właściwe, serca w bólu nie zanurzaj.”
tasmād yat kṛtam asmābhir manyamānaiḥ kṣamaṃ prati /
anumanyasva tat sarvaṃ mā ca śoke manaḥ kṛthāḥ //