d--- layout: chapter --- Rozdział 19 - Mahabharata Rozdział 19 | Mahabharata Link
Sańdźaja rzekł:
Drona, dziecię Bharadwadźi całą ową noc przepędził
na rozmowach nieprzerwanych z księciem Sujodhaną, królu.
saṃjaya uvāca /
pariṇāmya niśāṃ tāṃ tu bhāradvājo mahārathaḥ /
bahūktvā ca tato rājan rājānaṃ ca suyodhanam //
Gdy już przygotował starcie Parthy z tymi, co przyrzekli,
i syn Prythy uszedł z placu, tak by z nimi się sparować,
vidhāya yogaṃ pārthena saṃśaptakagaṇaiḥ saha /
niṣkrānte ca raṇāt pārthe saṃśaptakavadhaṃ prati //
Drona na czele korpusu na Pandawów wielką armię
natarł, o pierwszy z Bharatów, aby schwytać Króla Prawa.
vyūḍhānīkastato droṇaḥ pāṇḍavānāṃ mahācamūm /
abhyayād bharataśreṣṭha dharmarājajighṛkṣayā //
Gdy szyk orła ujrzał, który Bharadwadźa wyrychtował,
Judhiszthira odpowiedział szykiem połowy okręgu.
vyūhaṃ dṛṣṭvā suparṇaṃ tu bhāradvājakṛtaṃ tadā /
vyūhena maṇḍalārdhena pratyavyūhad yudhiṣṭhiraḥ //
Dziobem orła był rydwannik, sam potężny Bharadwadźa
jego głową Durjodhana z braćmi zań zdążającymi.
mukham āsīt suparṇasya bhāradvājo mahārathaḥ /
śiro duryodhano rājā sodaryaiḥ sānugaiḥ saha //
Zaś oczyma Krytawarman i Gautama , przedni łucznik.
Bhutawarman, Kszemaśarman oraz mężny Karakarsza,
cakṣuṣī kṛtavarmā ca gautamaścāsyatāṃ varaḥ /
bhūtavarmā kṣemaśarmā karakarṣaśca vīryavān //
Kalingowie, Sinhalowie, dzielni wschodni Abhirowie,
Śakowie, Daśerakowie, Jawanowie, Kambodźowie,
a także Hansapadowie,
kaliṅgāḥ siṃhalāḥ prācyāḥ śūrābhīrā daśerakāḥ /
śakā yavanakāmbojāstathā haṃsapadāśca ye //
Madrowie, Śurasenowie, Kekajowie, Daradarzy,
z końmi, słoniami, wozami i potokiem pieszych wojów,
setki ich, nawet tysiące w szyi orła się znaleźli.
grīvāyāṃ śūrasenāśca daradā madrakekayāḥ /
gajāśvarathapattyaughāstasthuḥ śatasahasraśaḥ //
Bhuriśrawas, Śala, Śalja, Somadatta i Bahlika
w otoczeniu jednej armii w prawym skrzydle się stawili.
bhūriśravāḥ śalaḥ śalyaḥ somadattaśca bāhlikaḥ /
akṣauhiṇyā vṛtā vīrā dakṣiṇaṃ pakṣam āśritāḥ //
Winda oraz Anuwinda i z Kambodźów Sudakszina,
w lewym skrzydle się stawili z Drony synem na swym czele.
vindānuvindāvāvantyau kāmbojaśca sudakṣiṇaḥ /
vāmaṃ pakṣaṃ samāśritya droṇaputrāgragāḥ sthitāḥ //
Kalingowie, Sambaszthowie, Magadhowie, Madrakowie,
Paundrakowie, Wasatjowie, górale i Gandharczycy,
co przewodził im Śakuni, stali tam, gdzie grzbiet był orła.
pṛṣṭhe kaliṅgāḥ sāmbaṣṭhā māgadhāḥ paundramadrakāḥ /
gāndhārāḥ śakuniprāgyāḥ pārvatīyā vasātayaḥ //
Karna, dziecię Chmurodzielcy, z dziećmi, familią, bliskimi
oraz wielką armią stanął w ogonie, proporce wzniósłszy.
pucche vaikartanaḥ karṇaḥ saputrajñātibāndhavaḥ /
mahatyā senayā tasthau nānādhvajasamutthayā //
Dźajadratha, Bhimaratha, Samjatrikasabha, Dźaja,
Bhumimdźaja, Wryszakratha, mocarny władca Niszadhów,
jayadratho bhīmarathaḥ sāṃyātrikasabho jayaḥ /
bhūmiṃjayo vṛṣakrātho naiṣadhaśca mahābalaḥ //
wszyscy w boju doświadczeni, otoczeni wielką siłą,
darząc czcią światy brahmana, ponad szykiem się stawili.
vṛtā balena mahatā brahmalokapuraskṛtāḥ /
vyūhasyopari te rājan sthitā yuddhaviśāradāḥ //
Szyk, co go ustawił Drona z pieszych, koni, wozów, słoni,
sunął na kształt oceanu spiętrzonego huraganem.
droṇena vihito vyūhaḥ padātyaśvarathadvipaiḥ /
vātoddhūtārṇavākāraḥ pravṛtta iva lakṣyate //
Z jego skrzydeł oraz lotek wypadali harcownicy
niczym chmury z błyskiem, grzmotem, podczas lata, we wsze strony.
tasya pakṣaprapakṣebhyo niṣpatanti yuyutsavaḥ /
savidyutstanitā meghāḥ sarvadigbhya ivoṣṇage //
W centrum szyku Pragdźjotisza jaśniał, siedząc na swym słoniu
podług zasad uzbrojonym, jak wschodzący Światłodzierżca.
tasya prāgjyotiṣo madhye vidhivat kalpitaṃ gajam /
āsthitaḥ śuśubhe rājann aṃśumān udaye yathā //
Ponad królem był niesiony parasol z wieńcami biały
niczym księżyc podczas pełni, otoczony Plejadami.
mālyadāmavatā rājā śvetacchatreṇa dhāryatā /
kṛttikāyogayuktena paurṇamāsyām ivendunā //
Słoń szaleństwem oślepiony blask miał pryzmy antymonu
tak jak czarna wielka góra wartkim deszczem obmywana.
nīlāñjanacayaprakhyo madāndho dvirado babhau /
abhivṛṣṭo mahāmeghair yathā syāt parvato mahān //
Otaczali go górale, liczni władcy, bohaterzy,
zdobni w najprzedniejszy oręż, niczym Śakrę zastęp bogów.
nānānṛpatibhir vīrair vividhāyudhabhūṣaṇaiḥ /
samanvitaḥ pārvatīyaiḥ śakro devagaṇair iva //
Kiedy Judhiszthira ujrzał ten nadludzki szyk bojowy
wrogom niedostępny w boju, tak do wnuka rzekł Pryszaty :
tato yudhiṣṭhiraḥ prekṣya vyūhaṃ tam atimānuṣam /
ajayyam aribhiḥ saṃkhye pārṣataṃ vākyam abravīt //
„Taką tu strategię obmyśl, by mnie bramin nie pochwycił,
o panie, którego konie gołębiową mają barwę”.
brāhmaṇasya vaśaṃ nāham iyām adya yathā prabho /
pārāvatasavarṇāśva tathā nītir vidhīyatām //
Dhrysztadjumna rzekł:
„Dobry władco, w moc nie pójdziesz Drony, choć będzie się starał.
Dzisiaj Dronę ja powstrzymam razem z jego zastępami.
dhṛṣṭadyumna uvāca /
droṇasya yatamānasya vaśaṃ naiṣyasi suvrata /
aham āvārayiṣyāmi droṇam adya sahānugam //
Synu Kurów, pókim żywy, niepokoić się nie musisz,
żadną miarą Drona w walce nie jest zdolnym mnie pokonać”.
mayi jīvati kauravya nodvegaṃ kartum arhasi /
na hi śakto raṇe droṇo vijetuṃ māṃ kathaṃcana //
Sańdźaja rzekł:
Po tych słowach puścił strzały ów mocarny syn Drupady,
co ma gołębiowe konie, i sam rzucił się ku Dronie.
saṃjaya uvāca /
evam uktvā kiran bāṇān drupadasya suto balī /
pārāvatasavarṇāśvaḥ svayaṃ droṇam upādravat //
Ujrzał widok mu niemiły – Dhrysztadjumnę, jak nadciągał,
i na chwilę pomarkotniał Drona z sercem niezbyt radym.
aniṣṭadarśanaṃ dṛṣṭvā dhṛṣṭadyumnam avasthitam /
kṣaṇenaivābhavad droṇo nātihṛṣṭamanā iva //
Również zoczył to Durmukha, twoje dziecię, gromca wrogów,
i zatrzymał Dhrysztadjumnę, pragnąc radość sprawić Dronie.
taṃ tu samprekṣya putraste durmukhaḥ śatrukarśanaḥ /
priyaṃ cikīrṣan droṇasya dhṛṣṭadyumnam avārayat //
Śmiałka Durmukhy potyczka z wnukiem Pryszaty, Bharato,
wielkim echem się rozniosła, gdyż ich zręczność równą była.
sa saṃprahārastumulaḥ samarūpa ivābhavat /
pārṣatasya ca śūrasya durmukhasya ca bhārata //
Wnuk Pryszaty bełtów siecią chybko Durmukhę otoczył
i potomka Bharadwadźi wartką rzeką strzał powstrzymał.
pārṣataḥ śarajālena kṣipraṃ pracchādya durmukham /
bhāradvājaṃ śaraugheṇa mahatā samavārayat //
Wstrzymanego Dronę ujrzał twój syn i wysiłki zwiększył,
różnych kształtów strzał potokiem wnet Parszatę skonfundował.
droṇam āvāritaṃ dṛṣṭvā bhṛśāyastastavātmajaḥ /
nānāliṅgaiḥ śaravrātaiḥ pārṣataṃ samamohayat //
Gdy ci dwaj się sparowali – syn Pańćalów i mąż z Kurów,
Drona wojska Judhiszthiry wielce gnębił swymi strzały.
tayor viṣaktayoḥ saṃkhye pāñcālyakurumukhyayoḥ /
droṇo yaudhiṣṭhiraṃ sainyaṃ bahudhā vyadhamaccharaiḥ //
Niczym wiatr rozrywa chmury, wiejąc ku nim z każdej strony,
tak też armia syna Prythy rwała się w rozlicznych miejscach.
anilena yathābhrāṇi vicchinnāni samantataḥ /
tathā pārthasya sainyāni vicchinnāni kvacit kvacit //
Przez chwil parę owa walka cudna była do wejrzenia,
w mgnieniu oka się zmieniła w szał wyzbyty wszelkich granic.
muhūrtam iva tad yuddham āsīnmadhuradarśanam /
tata unmattavad rājannirmaryādam avartata //
Czy swój to, czy wróg, o królu, wzajem się nie rozróżniali,
domysłami, poszlakami w potyczce się kierowano.
naiva sve na pare rājann ajñāyanta parasparam /
anumānena saṃjñābhir yuddhaṃ tat samavartata //
W złocie, w klejnotach na głowach, w biżuterii, w mieczach, tarczach,
odbijały się promienie podobne barwą do słońca.
cūḍāmaṇiṣu niṣkeṣu bhūṣaṇeṣvasicarmasu /
teṣām ādityavarṇābhā marīcyaḥ pracakāśire //
Zarys wozów, koni, słoni wszem upstrzony chorągwiami
przypominał chmur zastępy w nieba armii rozmieszczone.
tat prakīrṇapatākānāṃ rathavāraṇavājinām /
balākāśabalābhrābhaṃ dadṛśe rūpam āhave //
Ludzie ludzi mordowali, rosłe zaś rumaki – konie,
rydwannicy – rydwanników, a słonie – najlepsze z słoni.
narān eva narā jaghnur udagrāśca hayā hayān /
rathāṃśca rathino jaghnur vāraṇā varavāraṇān //
Sroga walka rozgorzała przez chwil parę, wielce wściekła,
słoni z wzniesionym sztandarem z najlepszymi pośród słoni.
samucchritapatākānāṃ gajānāṃ paramadvipaiḥ /
kṣaṇena tumulo ghoraḥ saṃgrāmaḥ samavartata //
Gdy na siebie napierały i ciągnęły się nawzajem,
z tarcia kłami i z uderzeń ogień powstał snuty dymem.
teṣāṃ saṃsaktagātrāṇāṃ karṣatām itaretaram /
dantasaṃghātasaṃgharṣāt sadhūmo 'gnir ajāyata //
Ich sztandary zdruzgotane, a kły ogniem się zajęły,
były jak deszczowe chmury z gromem, po niebie ciągnące.
viprakīrṇapatākāste viṣāṇajanitāgnayaḥ /
babhūvuḥ khaṃ samāsādya savidyuta ivāmbudāḥ //
Gdy zbiegały, nacierały i ryczały mnogie słonie,
obsypały całą ziemię jak jesienne niebo chmury.
vikṣaradbhir nadadbhiśca nipatadbhiśca vāraṇaiḥ /
saṃbabhūva mahī kīrṇā meghair dyaur iva śāradī //
Kiedy deszcz strzał i oszczepów spadał i przeszywał słonie,
wówczas wielki ryk się podniósł jak grzmot chmur podczas potopu.
teṣām āhanyamānānāṃ bāṇatomaravṛṣṭibhiḥ /
vāraṇānāṃ ravo jajñe meghānām iva saṃplave //
Jedne dzidą uderzone, wielkie bestie, strzałą kłute,
w strachu drżały, reszta biegła ku odgłosom pobratymców.
tomarābhihatāḥ kecid bāṇaiśca paramadvipāḥ /
vitresuḥ sarvabhūtānāṃ śabdam evāpare 'vrajan //
Kłami znów przez inne słonie dźgnięte co niektóre bestie,
ryki bólu wydawały niczym gromy niespodziane.
viṣāṇābhihatāścāpi kecit tatra gajā gajaiḥ /
cakrur ārtasvaraṃ ghoram utpātajaladā iva //
Jedne z nich pod prąd dążyły, gdy je inne porywały,
bite znowu zawracały, nakłaniane ostrym hakiem.
pratīpaṃ hriyamāṇāśca vāraṇā varavāraṇaiḥ /
unmathya punar ājahruḥ preritāḥ paramāṅkuśaiḥ //
Poganiacze poganiaczy szyli piką lub strzałami,
wypuściwszy oręż, haki, ci ze słoni w dół spadali.
mahāmātrā mahāmātraistāḍitāḥ śaratomaraiḥ /
gajebhyaḥ pṛthivīṃ jagmur muktapraharaṇāṅkuśāḥ //
Słonie pozbawione jeźdźców, rycząc, pierzchały w bezładzie,
niczym chmury rozrywane, wzajem na siebie wpadały.
nirmanuṣyāśca mātaṅgā vinadantastatastataḥ /
chinnābhrāṇīva saṃpetuḥ sampraviśya parasparam //
Tęgim orężem trafione, trupy w trokach unosiły,
biegały we wszystkie strony, jakby nieudomowione.
hatān parivahantaśca yantritāḥ paramāyudhaiḥ /
diśo jagmur mahānāgāḥ kecid ekacarā iva //
Już pobite i wciąż bite piką, dzidą czy toporem,
padały w cierpienia spazmach bestie podczas owej rzezi.
tāḍitāstāḍyamānāśca tomararṣṭiparaśvadhaiḥ /
petur ārtasvaraṃ kṛtvā tadā viśasane gajāḥ //
Ich ciałami niczym góry, które zewsząd upadały,
ziemia gwałtownie smagana jęczała i dygotała.
teṣāṃ śailopamaiḥ kāyair nipatadbhiḥ samantataḥ /
āhatā sahasā bhūmiścakampe ca nanāda ca //
Ze słoniami leżącymi, wraz z jeźdźcami, sztandarami,
ziemia piękną się zdawała niczym górami upstrzona.
sāditaiḥ sagajārohaiḥ sapatākaiḥ samantataḥ /
mātaṅgaiḥ śuśubhe bhūmir vikīrṇair iva parvataiḥ //
Poganiacze z rozpłataną piersią przez niedźwiedzie strzały,
te z rydwanów uwolnione, piki z hakiem z rąk puszczali.
gajasthāśca mahāmātrā nirbhinnahṛdayā raṇe /
rathibhiḥ pātitā bhallair vikīrṇāṅkuśatomarāḥ //
Słonie, płacząc jak żurawie, szyte żelaznymi groty,
we wsze strony uciekały, gniotąc wrogów, jak i swoich.
krauñcavad vinadanto 'nye nārācābhihatā gajāḥ /
parān svāṃścāpi mṛdnantaḥ paripetur diśo daśa //
Słoni, koni, rydwanników ciał powodzią wszem pokryta
ziemia, królu, wszędzie stała błotem z mięsa i posoki.
gajāśvarathasaṃghānāṃ śarīraughasamāvṛtā /
babhūva pṛthivī rājanmāṃsaśoṇitakardamā //
Rozgniatani kłów ciosami i przez słonie rozwlekani
byli woje na rydwanach kół wyzbytych lub z kołami.
pramathya ca viṣāṇāgraiḥ samutkṣipya ca vāraṇaiḥ /
sacakrāśca vicakrāśca rathair eva mahārathāḥ //
Wozy znów bez rydwanników, konie jeźdźców pozbawione,
słonie z zabitymi ludźmi bełtami pędzone gnały.
rathāśca rathibhir hīnā nirmanuṣyāśca vājinaḥ /
hatārohāśca mātaṅgā diśo jagmuḥ śarāturāḥ //
Ojciec syna w niej mordował lub też syn szlachtował ojca,
w tej batalii chaotycznej nikt już nie mógł nic rozeznać.
jaghānātra pitā putraṃ putraśca pitaraṃ tathā /
ityāsīt tumulaṃ yuddhaṃ na prajñāyata kiṃcana //
Aż po kostki tkwili ludzie w błocie, które z krwi powstało,
jak figowce przepotężne w leśny pożar pochwycone.
ā gulphebhyo 'vasīdanta narāḥ śoṇitakardame /
dīpyamānaiḥ parikṣiptā dāvair iva mahādrumāḥ //
W krwi tonęły parasole, zbroje, szaty, materiały
oraz wojenne sztandary, wszystko posoką zbrukane.
śoṇitaiḥ sicyamānāni vastrāṇi kavacāni ca /
chatrāṇi ca patākāśca sarvaṃ raktam adṛśyata //
Ciała martwych wojowników, rumaki, szczątki rydwanów,
kół obręcze pogrążały lub je w błocie przekręcały.
hayaughāśca rathaughāśca naraughāśca nipātitāḥ /
saṃvṛttāḥ punar āvṛttā bahudhā rathanemibhiḥ //
Z prądem słoni w wielkim pędzie, z wodorostem martwych ludzi,
i z rydwanów wirem grzmiącym był ocean ów rycerstwa.
sa gajaughamahāvegaḥ parāsunaraśaivalaḥ /
rathaughatumulāvartaḥ prababhau sainyasāgaraḥ //
Łaknąc bogactw i zwycięstwa, w wielkich łodziach swych rydwanów,
woje w morzu się nurzali lecz trzeźwości nie tracili.
taṃ vāhanamahānaubhir yodhā jayadhanaiṣiṇaḥ /
avagāhyāvamajjanto naiva mohaṃ pracakrire //
Nikt pośród znamiennych wojów, deszczem strzał wszędy kąsanych,
gdy trafiony, przytomności już odzyskać nie był w stanie.
śaravarṣābhivṛṣṭeṣu yodheṣvajitalakṣmasu /
na hi svacittatāṃ lebhe kaścid āhatalakṣaṇaḥ //
Kiedy walka się toczyła, sroga i przerażająca,
omroczywszy wrogów, Drona rzucił się ku Judhiszthirze.
vartamāne tathā yuddhe ghorarūpe bhayaṃkare /
mohayitvā parān droṇo yudhiṣṭhiram upādravat //