d--- layout: chapter --- Rozdział 59 - Mahabharata Rozdział 59 | Mahabharata Link
Judhiszthira rzekł:
„Czy szczęśliwie noc spędziłeś, niewzruszony gromco Madhu?
Czy twe rzeczy rozpoznanie jest klarowne w każdej mierze?”.
yudhiṣṭhira uvāca /
sukhena rajanī vyuṣṭā kaccit te madhusūdana /
kaccijjñānāni sarvāṇi prasannāni tavācyuta //
Sańdźaja rzekł:
Spytał również Wasudewa o to samo Judhiszthirę.
Wówczas szambelan obwieścił, że czekają zwykli woje.
saṃjaya uvāca /
vāsudevo 'pi tad yuktaṃ paryapṛcchad yudhiṣṭhiram /
tataḥ kṣattā prakṛtayo nyavedayad upasthitāḥ //
Kiedy król swój rozkaz wydał, wprowadził rycerstwo całe:
Wiratę i Bhimasenę, Dhrysztadjumnę, Satjakiego,
anujñātaśca rājñā sa prāveśayata taṃ janam /
virāṭaṃ bhīmasenaṃ ca dhṛṣṭadyumnaṃ ca sātyakim //
Śikhandina i bliźniaków, Ćekitanę i Kekajów,
Jujutsu – potomka Kurów, Uttamaudźasa z Pańćalów.
śikhaṇḍinaṃ yamau caiva cekitānaṃ ca kekayān /
yuyutsuṃ caiva kauravyaṃ pāñcālyaṃ cottamaujasam //
Ci i inni liczni woje do buhaja pośród mężów,
do szlachetnego podeszli i zasiedli na swych tronach.
ete cānye ca bahavaḥ kṣatriyāḥ kṣatriyarṣabham /
upatasthur mahātmānaṃ viviśuścāsaneṣu te //
Kryszna razem z Jujudhaną jedno siedziszcze zajęli,
siłacze, niezwykle mężni, szlachetni, o wielkim blasku.
ekasminn āsane vīrāvupaviṣṭau mahābalau /
kṛṣṇaśca yuyudhānaśca mahātmānau mahādyutī //
Władca, gdy wszyscy słuchali, zwrócił się do gromcy Madhu,
co ma oczy jak lotosy, i rzekł doń te słodkie słowa:
tato yudhiṣṭhirasteṣāṃ śṛṇvatāṃ madhusūdanam /
abravīt puṇḍarīkākṣam ābhāṣya madhuraṃ vacaḥ //
„Tyś jest jeno naszym wsparciem, jak dla niebian tysiącoki,
błagamy więc o zwycięstwo i szczęśliwość nieustanną.
ekaṃ tvāṃ vayam āśritya sahasrākṣam ivāmarāḥ /
prārthayāmo jayaṃ yuddhe śāśvatāni sukhāni ca //
Kryszno, wszak jesteś świadomym utraty przez nas królestwa,
wypędzenia przez oprawców i wszelakiego cierpienia.
tvaṃ hi rājyavināśaṃ ca dviṣadbhiśca nirākriyām /
kleśāṃśca vividhān kṛṣṇa sarvāṃstān api vettha naḥ //
O wszechwładco, Madhu gromco i czcicieli miłośniku,
na tobie spoczywa szczęście nas tu wszystkich, w pełnej mierze.
tvayi sarveśa sarveṣām asmākaṃ bhaktavatsala /
sukham āyattam atyarthaṃ yātrā ca madhusūdana //
Jakby ma myśl twoją była, dziś tak czyń, o synu Wrysznich,
i zrób wszystko, by przysięga mogła ziścić się Ardźuny.
sa tathā kuru vārṣṇeya yathā tvayi mano mama /
arjunasya yathā satyā pratijñā syāccikīrṣitā //
Niechże pan nas uratuje z morza cierpień oraz gniewu.
O Madhawo, stań się łodzią chcących dziś odmęty przebyć.
sa bhavāṃstārayatvasmād duḥkhāmarṣamahārṇavāt /
pāraṃ titīrṣatām adya plavo no bhava mādhava //
Nawet równy Kartawirji rydwannik nie sprawi w boju
tego, co dokaże Kryszna, chociaż tylko jest woźnicą”.
na hi tat kurute saṃkhye kārtavīryasamastvapi /
rathī yat kurute kṛṣṇa sārathir yatnam āsthitaḥ //
Wasudewa rzekł:
„Ani pośród nieśmiertelnych, ani w świecie się nie znajdzie
nikt, co równy jest w łucznictwie dziecku Prythy, Dóbr Zdobywcy.
vāsudeva uvāca /
sāmareṣvapi lokeṣu sarveṣu na tathāvidhaḥ /
śarāsanadharaḥ kaścid yathā pārtho dhanaṃjayaḥ //
Pełen męstwa, w oręż zdobny, energiczny, wielkiej siły,
zręczny w boju, zawsze gniewny, mocą nad ludźmi góruje.
vīryavān astrasampannaḥ parākrānto mahābalaḥ /
yuddhaśauṇḍaḥ sadāmarṣī tejasā paramo nṛṇām //
Młodzieniec o byczym karku, długich rękach, wielkiej sile,
chód ma lwa albo buhaja, on zabije twoich wrogów.
sa yuvā vṛṣabhaskandho dīrghabāhur mahābalaḥ /
siṃharṣabhagatiḥ śrīmān dviṣataste haniṣyati //
Ze swej strony to uczynię, aby syn Kunti Ardźuna
spalił armię Dhrytarasztry jak wzniecony ogień drzewo.
ahaṃ ca tat kariṣyāmi yathā kuntīsuto 'rjunaḥ /
dhārtarāṣṭrasya sainyāni dhakṣyatyagnir ivotthitaḥ //
Dziś Ardźuna swymi strzały pośle na bezzwrotną drogę
mordercę syna Subhadry, nikczemnego i grzesznego.
adya taṃ pāpakarmāṇaṃ kṣudraṃ saubhadraghātinam /
apunardarśanaṃ mārgam iṣubhiḥ kṣepsyate 'rjunaḥ //
Jeszcze dziś stwory wszelakie: sępy , orły i szakale
oraz inni ścierwożercy jego mięsa zakosztują.
tasyādya gṛdhrāḥ śyenāśca vaḍagomāyavastathā /
bhakṣayiṣyanti māṃsāni ye cānye puruṣādakāḥ //
Choćby i wszyscy bogowie razem z Indrą go chronili,
to zabity dziś się uda do stolicy Króla Śmierci.
yadyasya devā goptāraḥ sendrāḥ sarve tathāpyasau /
rājadhānīṃ yamasyādya hataḥ prāpsyati saṃkule //
Uśmierciwszy władcę Sindhu, Dźisznu dziś do ciebie wróci.
Królu, wyzbądź się rozpaczy i gorączki, dobrem syty”.
nihatya saindhavaṃ jiṣṇur adya tvām upayāsyati /
viśoko vijvaro rājan bhava bhūtipuraskṛtaḥ //