d--- layout: chapter --- Rozdział 60 - Mahabharata Rozdział 60 | Mahabharata Link
Sańdźaja rzekł:
Gdy ze sobą rozmawiali, Dóbr Zdobywca tam się zjawił,
pragnąc ujrzeć swego brata króla, wraz z towarzyszami.
saṃjaya uvāca /
tathā saṃbhāṣatāṃ teṣāṃ prādurāsīd dhanaṃjayaḥ /
didṛkṣur bharataśreṣṭhaṃ rājānaṃ sasuhṛdgaṇam //
Gdy Ardźuna wszedł do sali, oddał cześć i stanął z przodu,
byk z Pandawów się poderwał i z miłością go przytulił.
taṃ praviṣṭaṃ śubhāṃ kakṣyām abhivādyāgrataḥ sthitam /
samutthāyārjunaṃ premṇā sasvaje pāṇḍavarṣabhaḥ //
Ucałował jego czoło, ramionami mocno objął,
błogosławiąc swego brata, tak z uśmiechem się odezwał:
mūrdhni cainam upāghrāya pariṣvajya ca bāhunā /
āśiṣaḥ paramāḥ procya smayamāno 'bhyabhāṣata //
„Jest to pewnym, o Ardźuno, że zwycięstwa w boju sięgniesz,
gdyż Dręczyciel jest radosny, a twój cień się zgadza z kształtem”.
vyaktam arjuna saṃgrāme dhruvaste vijayo mahān /
yādṛgrūpā hi te chāyā prasannaśca janārdanaḥ //
Wówczas Dźisznu rzekł do niego: „Chwała tobie, dziś ujrzałem
wielkie cuda niezrównane, wszystko to z łaski Keśawy”.
tam abravīt tato jiṣṇur mahad āścaryam uttamam /
dṛṣṭavān asmi bhadraṃ te keśavasya prasādajam //
I opisał Dóbr Zdobywca, ku krzepieniu swych przyjaciół,
spotkanie z bogiem Trójokim, tak jak mógł je sam oglądać.
tatastat kathayāmāsa yathādṛṣṭaṃ dhanaṃjayaḥ /
āśvāsanārthaṃ suhṛdāṃ tryambakena samāgamam //
Wówczas wszyscy zadziwieni ziemi dotknęli czołami,
kłoniąc się Bykogodłemu, zakrzyknęli: „Doskonale!”.
tataḥ śirobhir avaniṃ spṛṣṭvā sarve ca vismitāḥ /
namaskṛtya vṛṣāṅkāya sādhu sādhvityathābruvan //
Gdy syn Prawa zgodę wydał, wszyscy przyjaciele spiesznie
podnieceni wdzieli zbroje i do boju wyruszyli.
anujñātāstataḥ sarve suhṛdo dharmasūnunā /
tvaramāṇāḥ susaṃnaddhā hṛṣṭā yuddhāya niryayuḥ //
Jujudhana wraz z Aćjutą i Ardźuna ucieszeni
obóz zaraz opuścili, cześć oddawszy Judhiszthirze.
abhivādya tu rājānaṃ yuyudhānācyutārjunāḥ /
hṛṣṭā viniryayuste vai yudhiṣṭhiraniveśanāt //
Jujudhana i Dręczyciel, bohaterzy niezmorzeni,
dążyli na jednym wozie do obozu syna Kunti.
rathenaikena durdharṣau yuyudhānajanārdanau /
jagmatuḥ sahitau vīrāvarjunasya niveśanam //
Tam dotarłszy, Hryszikeśa jako woźnica rychtował
wóz do boju z małpim godłem rydwannika znamiennego.
tatra gatvā hṛṣīkeśaḥ kalpayāmāsa sūtavat /
rathaṃ rathavarasyājau vānararṣabhalakṣaṇam //
Już gotowy przedni rydwan. Jadąc, ryczy niczym burza,
blask ma topionego złota tak jak Twórca Dnia młodziutki.
sa meghasamanirghoṣastaptakāñcanasaprabhaḥ /
babhau rathavaraḥ kᄆptaḥ śiśur divasakṛd yathā //
Wówczas tygrys pośród ludzi, w zbroi, zawsze jadąc z przodu,
rychtowany stawił rydwan przed Parthą, co ryty spełnił.
tataḥ puruṣaśārdūlaḥ sajjaḥ sajjaṃ puraḥsaraḥ /
kṛtāhnikāya pārthāya nyavedayata taṃ ratham //
W świecie najlepszy wśród ludzi, Zdobny w Diadem, w złotej zbroi,
dzierżąc łuk wraz ze strzałami, w prawo rydwan swój okrążył.
taṃ tu loke varaḥ puṃsāṃ kirīṭī hemavarmabhṛt /
bāṇabāṇāsanī vāhaṃ pradakṣiṇam avartata //
Wysławiany przez braminów rosłych wiekiem i mądrością,
którzy zmysły okiełznali i spełniają powinności,
przy wtórze życzeń zwycięstwa, wspiął się na potężny pojazd,
tato vidyāvayovṛddhaiḥ kriyāvadbhir jitendriyaiḥ /
stūyamāno jayāśībhir āruroha mahāratham //
pierwszy z wozów, który wcześniej hymny zwycięstwa bojowe
uświęciły niczym słońce, co to błyszcząc wschodzi w niebo.
jaitraiḥ sāṃgrāmikair mantraiḥ pūrvam eva rathottamam /
abhimantritam arciṣmān udayaṃ bhāskaro yathā //
Z rydwanników pierwszy w wozie złotym, w złoto przyodziany,
jaśniał nieskalanym blaskiem jak słońce nad górą Meru.
sa rathe rathināṃ śreṣṭhaḥ kāñcane kāñcanāvṛtaḥ /
vibabhau vimalo 'rciṣmānmerāviva divākaraḥ //
Wspięli się po synu Prythy Jujudhana z Dręczycielem
jak Aświnów dwóch za Indrą, gdy na ryt szedł Śarjatiego .
anvārurohatuḥ pārthaṃ yuyudhānajanārdanau /
śaryāter yajñam āyāntaṃ yathendraṃ devam aśvinau //
Pasterz lejce chwycił w dłonie, najprzedniejszy z dzierżców cugli,
jak Matali , gdy Wasawa, aby zabić Wrytrę, ruszył.
atha jagrāha govindo raśmīn raśmivatāṃ varaḥ /
mātalir vāsavasyeva vṛtraṃ hantuṃ prayāsyataḥ //
Prythy syn pomiędzy nimi, na pięknym stojąc rydwanie,
był jak Księżyc mrok niszczący między Wenus i Merkurym.
sa tābhyāṃ sahitaḥ pārtho rathapravaram āsthitaḥ /
sahito budhaśukrābhyāṃ tamo nighnan yathā śaśī //
Żądny śmierci władcy Sindhu ruszył gromca hord swych wrogów
jak Indra z Mitrą, Waruną, kiedy Gwiazdę znieważono .
saindhavasya vadhaprepsuḥ prayātaḥ śatrupūgahā /
sahāmbupatimitrābhyāṃ yathendras tārakāmaye //
Bardowie i heroldowie, gdy Ardźuna tak podążał,
wysławiali go modłami i muzyką instrumentów.
tato vāditranirghoṣair maṅgalyaiśca stavaiḥ śubhaiḥ /
prayāntam arjunaṃ sūtā māgadhāścaiva tuṣṭuvuḥ //
Zaklęcia bardów, heroldów o zwycięstwo i dzień dobry,
z instrumentów dźwiękiem zlane wielce ich uradowały.
sajayāśīḥ sapuṇyāhaḥ sūtamāgadhanisvanaḥ /
yukto vāditraghoṣeṇa teṣāṃ ratikaro 'bhavat //
Wiatr niosący miłe wonie, czysty, w jego plecy zawiał
i radował syna Prythy, wrogów jego wysuszając.
tam anuprayato vāyuḥ puṇyagandhavahaḥ śuciḥ /
vavau saṃharṣayan pārthaṃ dviṣataścāpi śoṣayan //
Pojawiły się omeny liczne wieszczące zwycięstwo
synów Pandu, a zaś twoim przeciwne znaczenie wróżąc.
prādurāsannimittāni vijayāya bahūni ca /
pāṇḍavānāṃ tvadīyānāṃ viparītāni māriṣa //
Kiedy dostrzegł je Ardźuna, do łucznika Jujudhany,
który stał po prawej stronie, w takie słowy się odezwał:
dṛṣṭvārjuno nimittāni vijayāya pradakṣiṇam /
yuyudhānaṃ maheṣvāsam idaṃ vacanam abravīt //
„Widzę, że zwycięstwo w boju mam dziś pewne, Jujudhano,
co mi wieszczą wszystkie znaki, bohaterze z rodu Śinich.
yuyudhānādya yuddhe me dṛśyate vijayo dhruvaḥ /
yathā hīmāni liṅgāni dṛśyante śinipuṃgava //
Udam się tam, gdzie przebywa król, co ziemią Sindhu włada,
który czeka na me męstwo, pragnąc iść do świata śmierci.
so 'haṃ tatra gamiṣyāmi yatra saindhavako nṛpaḥ /
yiyāsur yamalokāya mama vīryaṃ pratīkṣate //
Choć zabicie władcy Sindhu jest dziś moim priorytetem,
to tak samo wielkiej wagi jest ochrona Króla Prawa.
yathā paramakaṃ kṛtyaṃ saindhavasya vadhe mama /
tathaiva sumahat kṛtyaṃ dharmarājasya rakṣaṇe //
Zatem dzisiaj, długoręki, króla będziesz skrzętnie bronić.
Strzeżony przez ciebie będzie bezpieczny jak w mojej pieczy.
sa tvam adya mahābāho rājānaṃ paripālaya /
yathaiva hi mayā guptastvayā gupto bhavet tathā //
Kiedy ufność w tobie złożę lub Pradjumnie rydwanniku,
mogę ze spokojem ducha zabić, byku, władcę Sindhu.
tvayi cāhaṃ parāśvasya pradyumne vā mahārathe /
śaknuyāṃ saindhavaṃ hantum anapekṣo nararṣabha //
Na mnie jednak nie polegaj, o Satwato, w żadnej mierze.
Powinność strzeżenia króla całą swoją duszą spełnij.
mayyapekṣā na kartavyā kathaṃcid api sātvata /
rājanyeva parā guptiḥ kāryā sarvātmanā tvayā //
Gdzie barczysty Wasudewa lub gdzie ja stoję w odwodzie,
tam nic złego się nie może zdarzyć – to jest przesądzone”.
na hi yatra mahābāhur vāsudevo vyavasthitaḥ /
kiṃcid vyāpadyate tatra yatrāham api ca dhruvam //
Po tych słowach syna Prythy, Satjaki pogromca wrogów:
„Niech tak będzie!” – rzekł i ruszył, gdzie stał władca Judhiszthira.
evam uktastu pārthena sātyakiḥ paravīrahā /
tathetyuktvāgamat tatra yatra rājā yudhiṣṭhiraḥ //