d--- layout: chapter --- Rozdział 62 - Mahabharata Rozdział 62 | Mahabharata Link
Sańdźaja rzekł:
Och! Opowiem wszystko tobie, co naocznie sam oglądam.
Dzielnym bądź i mnie posłuchaj, niecna jest twa polityka.
saṃjaya uvāca /
hanta te sampravakṣyāmi sarvaṃ pratyakṣadarśivān /
śuśrūṣasva sthiro bhūtvā tava hyapanayo mahān //
Rozpacz twoja się tu nada jak bród, kiedy wyschła woda.
Bezcelowa jest wszak boleść, nie smuć się, byku Bharatów.
gatodake setubandho yādṛk tādṛg ayaṃ tava /
vilāpo niṣphalo rājanmā śuco bharatarṣabha //
Przemóc tego wszak nie można jak nakazu Destruktora .
Nie rozpaczaj więc, Bharato, dawno to jest przeznaczone.
anatikramaṇīyo 'yaṃ kṛtāntasyādbhuto vidhiḥ /
mā śuco bharataśreṣṭha diṣṭam etat purātanam //
Gdybyś odwiódł na początku od gry w kości dziecię Kunti
Judhiszthirę i twych synów, w tarapaty byś nie popadł.
yadi hi tvaṃ purā dyūtāt kuntīputraṃ yudhiṣṭhiram /
nivartayethāḥ putrāṃśca na tvāṃ vyasanam āvrajet //
Znów gdy bitwy czas nadciągnął, gdybyś wstrzymał podnieconych
wojowników od potyczki, w tarapaty byś nie popadł.
yuddhakāle punaḥ prāpte tadaiva bhavatā yadi /
nivartitāḥ syuḥ saṃrabdhā na tvāṃ vyasanam āvrajet //
Gdybyś wcześniej był przynaglił Kurów, aby okiełznali
niesfornego Durjodhanę, w tarapaty byś nie popadł.
duryodhanaṃ cāvidheyaṃ badhnīteti purā yadi /
kurūn acodayiṣyas tvaṃ na tvāṃ vyasanam āvrajet //
Wówczas Wryszni, Pandawowie, Pańćalowie oraz inni
swego by nie odmienili względem ciebie nastawienia.
tat te buddhivyabhīcāram upalapsyanti pāṇḍavāḥ /
pāñcālā vṛṣṇayaḥ sarve ye cānye 'pi mahājanāḥ //
Gdybyś rolę ojca spełniał i w zacności chował syna,
dzięki prawu egzystując, w tarapaty byś nie popadł.
sa kṛtvā pitṛkarma tvaṃ putraṃ saṃsthāpya satpathe /
vartethā yadi dharmeṇa na tvāṃ vyasanam āvrajet //
Chociaż żeś najmędrszy w świecie, odrzuciłeś wieczne prawo,
zdążasz za opinią Karny, Durjodhany, Śakuniego.
tvaṃ tu prājñatamo loke hitvā dharmaṃ sanātanam /
duryodhanasya karṇasya śakuneścānvagā matam //
Cały lament, który słyszę, gdy się silisz w sprawie zysku,
zdaje mi się, drogi królu, niczym miód z jadem zmieszany.
tat te vilapitaṃ sarvaṃ mayā rājanniśāmitam /
arthe niviśamānasya viṣamiśraṃ yathā madhu //
Pierwej Kryszna nie szanował syna Pandu oraz Bhiszmy
czy też Drony, jako ciebie, królu, szacunkiem obdarzał.
na tathā manyate kṛṣṇo rājānaṃ pāṇḍavaṃ purā /
na bhīṣmaṃ naiva ca droṇaṃ yathā tvāṃ manyate nṛpa //
Kiedy jednak się przekonał, żeś od prawa władców odbiegł,
od tej chwili Kryszna przestał wielką cię estymą darzyć.
vyajānata yadā tu tvāṃ rājadharmād adhaścyutam /
tadā prabhṛti kṛṣṇastvāṃ na tathā bahu manyate //
Pragnąc władzy dla swych synów, przemilczałeś szorstkie słowa
kierowane k synom Prythy, teraz plony tego zbierasz.
paruṣāṇyucyamānāṃśca yathā pārthān upekṣase /
tasyānubandhaḥ prāptastvāṃ putrāṇāṃ rājyakāmukam //
Ziemia ojców oraz dziadów z rąk twych dziś się wyślizgnęła,
możesz władać nią ponownie, lecz przez Parthów zwyciężoną.
pitṛpaitāmahaṃ rājyam apavṛttaṃ tadānagha /
atha pārthair jitāṃ kṛtsnāṃ pṛthivīṃ pratyapadyathāḥ //
Pandu wpierw objął królestwo, zdobył sławę pośród Kurów
i znów jego prawe dzieci jeszcze większej sięgną władzy.
pāṇḍunāvarjitaṃ rājyaṃ kauravāṇāṃ yaśastathā /
tataścābhyadhikaṃ bhūyaḥ pāṇḍavair dharmacāribhiḥ //
Gdy spotkali cię to prawe czyny ich wyjałowiały,
zbytków bowiem pożądając, ojców ziemię im zabrałeś.
teṣāṃ tat tādṛśaṃ karma tvām āsādya suniṣphalam /
yat pitryād bhraṃśitā rājyāt tvayehāmiṣagṛddhinā //
Teraz znowu podczas bitwy synów swych oskarżasz, królu ,
o podłościach wiele prawisz – dziś to tobie nie przystoi.
yat punar yuddhakāle tvaṃ putrān garhayase nṛpa /
bahudhā vyāharan doṣānna tad adyopapadyate //
Buhaje pośród rycerstwa, co wkroczyli w szyki Pandów,
władcy pośród ciężkich zmagań życia swego nie ochronią.
na hi rakṣanti rājāno yudhyanto jīvitaṃ raṇe /
camūṃ vigāhya pārthānāṃ yudhyante kṣatriyarṣabhāḥ //
Z armią, którą strzeże Kryszna, Ardźuna, Satjaki, Bhima,
któżby zechciał walkę toczyć? Jeno poza Kaurawami.
yāṃ tu kṛṣṇārjunau senāṃ yāṃ sātyakivṛkodarau /
rakṣeran ko nu tāṃ yudhyeccamūm anyatra kauravaiḥ //
Gdzie Senności Pan rycerzem, gdzie Dręczyciel jest doradcą,
nad którymi pieczę mają Wilczybrzuch oraz Satjaki,
yeṣāṃ yoddhā guḍākeśo yeṣāṃ mantrī janārdanaḥ /
yeṣāṃ ca sātyakir goptā yeṣāṃ goptā vṛkodaraḥ //
który łucznik wśród śmiertelnych śmiałby z nimi w szranki stanąć…
może poza Kaurawami oraz ich poplecznikami?
ko hi tān viṣahed yoddhuṃ martyadharmā dhanurdharaḥ /
anyatra kauraveyebhyo ye vā teṣāṃ padānugāḥ //
Ile mogą zdziałać woje, bez przywiązań, wielce dzielni,
radzi rycerskiemu prawu – tyleż sprawią Kaurawowie.
yāvat tu śakyate kartum anuraktair janādhipaiḥ /
kṣatradharmarataiḥ śūraistāvat kurvanti kauravāḥ //
Słuchaj więc o owej bitwie, tłumnej oraz niebezpiecznej
Kurów z potomkami Pandu, tygrysami pośród ludzi.
yathā tu puruṣavyāghrair yuddhaṃ paramasaṅkaṭam /
kurūṇāṃ pāṇḍavaiḥ sārdhaṃ tat sarvaṃ śṛṇu tattvataḥ //