d--- layout: chapter --- Rozdział 64 - Mahabharata Rozdział 64 | Mahabharata Link
Sańdźaja rzekł:
Gdy falangi ustawione zgiełk podniosły, o szlachetny,
kiedy w kotły uderzono i dwustronne grały bębny,
saṃjaya uvāca /
tato vyūḍheṣvanīkeṣu samutkruṣṭeṣu māriṣa /
tāḍyamānāsu bherīṣu mṛdaṅgeṣu nadatsu ca //
pośród zgiełku licznych armii i wśród dźwięku instrumentów,
kiedy wszędy dęto w konchy, a ów hałas jeżył włosy,
anīkānāṃ ca saṃhrāde vāditrāṇāṃ ca nisvane /
pradhmāpiteṣu śaṅkheṣu saṃnāde lomaharṣaṇe //
gdy powoli Bharatowie żądni walki nacierali
i nadeszła chwila grozy , Leworęki się pojawił.
abhihārayatsu śanakair bharateṣu yuyutsuṣu /
raudre muhūrte samprāpte savyasācī vyadṛśyata //
Chmary kruków oraz wrony w tysiącach nieprzeliczonych,
lecąc tuż przed Leworękim, harcowały, o Bharato.
vaḍānāṃ vāyasānāṃ ca purastāt savyasācinaḥ /
bahulāni sahasrāṇi prākrīḍaṃstatra bhārata //
Kiedy szliśmy, to stworzenia groźne dźwięki wydawały,
a szakale pech niosące, nadciągały, wyjąc, z prawej.
mṛgāśca ghorasaṃnādāḥ śivāścāśivadarśanāḥ /
dakṣiṇena prayātānām asmākaṃ prāṇadaṃstathā //
Gdy wzrastały strach i groza, cała ziemia wokół drżała,
z każdej strony meteory, płonąc, z hukiem upadały.
sanirghātā jvalantyaśca petur ulkāḥ samantataḥ /
cacāla ca mahī kṛtsnā bhaye ghore samutthite //
Gdy się bitwa miała zacząć, a syn Kunti postępował,
suche wiatry wszędy wiały, z grzmotem, żwirem miotające.
viṣvag vātāḥ sanirghātā rūkṣāḥ śarkaravarṣiṇaḥ /
vavur āyāti kaunteye saṃgrāme samupasthite //
Syn Nakuli Śatanika, wnuk Pryszaty Dhrysztadjumna,
ci dwaj sprytni rozstawili wojsk zastępy synów Pandu.
nākulistu śatānīko dhṛṣṭadyumnaśca pārṣataḥ /
pāṇḍavānām anīkāni prājñau tau vyūhatustadā //
Wraz z tysiącem rydwanników oraz razem z setką słoni,
trzema tysiącami jazdy i piechurów setką setek,
tato rathasahasreṇa dviradānāṃ śatena ca /
tribhir aśvasahasraiśca padātīnāṃ śataiḥ śataiḥ //
stanął syn twój Durmarszana przed wojskami w odległości
„łuków” półtora tysiąca i przemówił do zebranych:
adhyardhamātre dhanuṣāṃ sahasre tanayastava /
agrataḥ sarvasainyānāṃ sthitvā durmarṣaṇo 'bravīt //
„Dzisiaj szalonego w boju, trapiącego naszą armię,
dzierżcę Gandiwy powstrzymam niczym brzeg sioła rekinów .
adya gāṇḍīvadhanvānaṃ tapantaṃ yuddhadurmadam /
aham āvārayiṣyāmi veleva makarālayam //
Patrzcie, jak dziś podczas boju Dóbr Zdobywca niecierpliwy,
niewzruszony wpadnie na mnie, tak jak skała grzmi o skałę”.
adya paśyantu saṃgrāme dhanaṃjayam amarṣaṇam /
viṣaktaṃ mayi durdharṣam aśmakūṭam ivāśmani //
Mówiąc to, o drogi królu, ów szlachetny i przemądry,
wielki łucznik twardo stanął, łucznikami otoczony.
evaṃ bruvanmahārāja mahātmā sa mahāmatiḥ /
maheṣvāsair vṛto rājanmaheṣvāso vyavasthitaḥ //
Rozwścieczony jak kres świata, jak Wasawa grom dzierżący,
bezlitosny niczym sędzia, jak śmierć ponaglona czasem,
tato 'ntaka iva kruddhaḥ savajra iva vāsavaḥ /
daṇḍapāṇir ivāsahyo mṛtyuḥ kālena coditaḥ //
stały jak Dzierżca Trójzębu, jak Waruna z pętlą w dłoni,
płonąc niczym ogień końca, który spala wszem potomstwo,
śūlapāṇir ivākṣobhyo varuṇaḥ pāśavān iva /
yugāntāgnir ivārciṣmān pradhakṣyan vai punaḥ prajāḥ //
gniew, pasję i siłę zdradził Niwatakawaćów gromca,
jak zwycięzca co trwa w prawdzie i przestrzega srogich ślubów,
krodhāmarṣabaloddhūto nivātakavacāntakaḥ /
jayo jetā sthitaḥ satye pārayiṣyanmahāvratam //
włożył zbroję, miecz przytroczył, z Dźambu złota zatknął diadem,
biały pancerz wdział i szaty, bransolety z kolczykami,
āmuktakavacaḥ khaḍgī jāmbūnadakirīṭabhṛt /
śubhravarmāmbaradharaḥ svaṅgadī cārukuṇḍalī //
stanął na najlepszym z wozów Nara, sługa Narajany,
i Gandiwą potrząsając, jaśniał jak wschodzące słońce.
rathapravaram āsthāya naro nārāyaṇānugaḥ /
vidhunvan gāṇḍivaṃ saṃkhye babhau sūrya ivoditaḥ //
Rydwan swój wyrychtowany na przód armii poprowadził
i jaśniejąc, tuż przed bitwą, Dóbr Zdobywca w konchę zadął.
so 'grānīkasya mahata iṣupāte dhanaṃjayaḥ /
vyavasthāpya rathaṃ sajjaṃ śaṅkhaṃ dadhmau pratāpavān //
Również Kryszna, zawsze czujny, dziecku Prythy towarzysząc,
krzepko w Pięciorodną zadął – konchę pośród muszli pierwszą.
atha kṛṣṇo 'pyasaṃbhrāntaḥ pārthena saha māriṣa /
prādhmāpayat pāñcajanyaṃ śaṅkhapravaram ojasā //
Połączony dźwięk ich muszli sprawił, że żołnierze twoi
drżeli, słabli, a ich włoski stały dęba, panie ludów.
tayoḥ śaṅkhapraṇādena tava sainye viśāṃ pate /
āsan saṃhṛṣṭaromāṇaḥ kampitā gatacetasaḥ //
Jak się wsze stworzenie lęka huku i piorunów błysku,
tak też twoi woje drżeli, usłyszawszy dźwięk ich muszli.
yathā trasanti bhūtāni sarvāṇyaśaninisvanāt /
tathā śaṅkhapraṇādena vitresustava sainikāḥ //
Kał z uryną popuściły wierzchowce wszędy na polu,
a wraz z nimi cała armia stała sparaliżowana.
prasusruvuḥ śakṛnmūtraṃ vāhanāni ca sarvaśaḥ /
evaṃ savāhanaṃ sarvam āvignam abhavad balam //
Ludzie, królu, omdlewali, słysząc dźwięk obu tych muszli,
jedni tracili świadomość, inni w przerażeniu drżeli.
vyaṣīdanta narā rājañ śaṅkhaśabdena māriṣa /
visaṃjñāścābhavan kecit kecid rājan vitatrasuḥ //
Wówczas małpa na proporcu, wraz z innymi nań stworami,
z szeroko rozwartej paszczy ryk wydała, strasząc wojów.
tataḥ kapir mahānādaṃ saha bhūtair dhvajālayaiḥ /
akarod vyāditāsyaśca bhīṣayaṃstava sainikān //
Konchy, werble, tarabany, bębny z bojowymi kotły,
znowu wespół się ozwały, twoje wojska podniecając,
tataḥ śaṅkhāśca bheryaśca mṛdaṅgāścānakaiḥ saha /
punar evābhyahanyanta tava sainyapraharṣaṇāḥ //
z dźwiękiem licznych instrumentów, z wrzaskiem, uderzaniem bronią,
i lwim rykiem, i wołaniem groźnym wielkich rydwanników.
nānāvāditrasaṃhrādaiḥ kṣveḍitāsphoṭitākulaiḥ /
siṃhanādaiḥ savāditraiḥ samāhūtair mahārathaiḥ //
Pośród wrzawy tej donośnej, która tchórzy przerażała,
Głupcogromcy syn radośnie rzekł do księcia wśród Daśarhów:
tasmin sutumule śabde bhīrūṇāṃ bhayavardhane /
atīva hṛṣṭo dāśārham abravīt pākaśāsaniḥ //
„Pogoń konie, Panie Zmysłów, tam gdzie stoi Durmarszana,
przełamawszy hufiec słoni, wkroczę w odmęt nieprzyjaciół”.
codayāśvān hṛṣīkeśa yatra durmarṣaṇaḥ sthitaḥ /
etad bhittvā gajānīkaṃ pravekṣyāmyarivāhinīm //
Kiedy usłyszał Keśawa słowa te Leworękiego,
przynaglił rumaki w stronę, gdzie przebywał Durmarszana.
evam ukto mahābāhuḥ keśavaḥ savyasācinā /
acodayaddhayāṃstatra yatra durmarṣaṇaḥ sthitaḥ //
Straszna bitwa rozgorzała, głośna i okrutna wielce,
gdzie woj jeden licznych gromił, tnąc rydwany, ludzi, słonie.
sa saṃprahārastumulaḥ sampravṛttaḥ sudāruṇaḥ /
ekasya ca bahūnāṃ ca rathanāganarakṣayaḥ //
Prythy syn strzały posyłał jak burzowa chmura deszcze
i jak chmura zlewa górę, ich potokiem zalał wrogów.
tataḥ sāyakavarṣeṇa parjanya iva vṛṣṭimān /
parān avākirat pārthaḥ parvatān iva nīradaḥ //
W odpowiedzi rydwannicy chyżo, z wielką rąk zręcznością,
siecią strzał zaraz pokryli Krysznę oraz Dóbr Zdobywcę.
te cāpi rathinaḥ sarve tvaritāḥ kṛtahastavat /
avākiran bāṇajālaistataḥ kṛṣṇadhanaṃjayau //
Wściekły Prythy syn barczysty zatrzymany przez swych wrogów,
rydwanników głowy strącał z ciał ostrymi strzał grotami.
tataḥ kruddho mahābāhur vāryamāṇaḥ parair yudhi /
śirāṃsi rathināṃ pārthaḥ kāyebhyo 'pāharaccharaiḥ //
Zasypały ziemię głowy, oczy mając wytrzeszczone,
wargi przygryzione zębem, z kolczykami, diademami.
udbhrāntanayanair vaktraiḥ saṃdaṣṭoṣṭhapuṭaiḥ śubhaiḥ /
sakuṇḍalaśirastrāṇair vasudhā samakīryata //
Twarze rycerzy zmiażdżone, wokół rozrzucone głowy
w nieładzie się wydawały gąszczem kwiatów lotosowych.
puṇḍarīkavanānīva vidhvastāni samantataḥ /
vinikīrṇāni yodhānāṃ vadanāni cakāśire //
Barwne jak topione złoto, krwi czerwienią pobryzgane,
o monarcho, wyglądały jak chmur kłęby z błyskawicą.
tapanīyavicitrāṇi siktāni rudhireṇa ca /
adṛśyanta yathā rājanmeghasaṃghāḥ savidyutaḥ //
Łoskot głów, które spadały, tłukąc o powierzchnię ziemi,
przypominał huk owoców z palmy winnej spadających.
śirasāṃ patatāṃ rājañ śabdo 'bhūt pṛthivītale /
kālena paripakvānāṃ tālānāṃ patatām iva //
Korpusy bez głów niektóre stały, łuki swe ściskając,
inne znów miecze dobywszy, stały, dzierżąc je w swych dłoniach.
tataḥ kabandhaḥ kaścit tu dhanur ālambya tiṣṭhati /
kaścit khaḍgaṃ viniṣkṛṣya bhujenodyamya tiṣṭhati //
Ci buhaje nieświadomi, że ich głowy są na ziemi,
nienawidząc syna Kunti, zwycięstwa chcieli w potyczce.
nājānanta śirāṃsyurvyāṃ patitāni nararṣabhāḥ /
amṛṣyamāṇāḥ kaunteyaṃ saṃgrāme jayagṛddhinaḥ //
Ziemia była obsypana dookoła łbami koni,
wszędy także trąby słoni, rycerzy ramiona i głowy.
hayānām uttamāṅgaiśca hastihastaiśca medinī /
bāhubhiśca śirobhiśca vīrāṇāṃ samakīryata //
„To syn Prythy! Gdzie syn Prythy? Oto tutaj jest syn Prythy!” –
w twojej armii wśród żołnierzy jeno Parthę postrzegano.
ayaṃ pārthaḥ kutaḥ pārtha eṣa pārtha iti prabho /
tava sainyeṣu yodhānāṃ pārthabhūtam ivābhavat //
Jedni w drugich uderzali, inni bili sami w siebie,
omamieni wpływem czasu, że świat Parthą jest, mniemali.
anyonyam api cājaghnur ātmānam api cāpare /
pārthabhūtam amanyanta jagat kālena mohitāḥ //
Krwią zbrukani, głośno rycząc, nieświadomi, w wielkim bólu,
liczni mężowie leżeli, przyzywając swoich krewnych.
niṣṭanantaḥ sarudhirā visaṃjñā gāḍhavedanāḥ /
śayānā bahavo vīrāḥ kīrtayantaḥ suhṛjjanam //
Z procą, strzałką albo włócznią, z dzidą, z toporem bojowym,
z kołkiem albo też z bułatem, z kołczanem albo z oszczepem,
sabhiṇḍipālāḥ saprāsāḥ saśaktyṛṣṭiparaśvadhāḥ /
saniryūhāḥ sanistriṃśāḥ saśarāsanatomarāḥ //
z bełtem, w zbroi, z ozdobami, z maczugą, z bransoletami
ramiona podobne kłodom, niczym przeogromne węże,
sabāṇavarmābharaṇāḥ sagadāḥ sāṅgadā raṇe /
mahābhujagasaṃkāśā bāhavaḥ parighopamāḥ //
wiły się i poruszały w skurczach, wszędzie rozrzucone,
jeszcze w pędzie, podniecone, odcięte mocnymi strzały.
udveṣṭanti viceṣṭanti saṃveṣṭanti ca sarvaśaḥ /
vegaṃ kurvanti saṃrabdhā nikṛttāḥ parameṣubhiḥ //
Którykolwiek spośród mężów atakował syna Prythy,
k jego ciału strzała śmierci już ukradkiem szybowała.
yo yaḥ sma samare pārthaṃ pratisaṃrabhate naraḥ /
tasya tasyāntako bāṇaḥ śarīram upasarpati //
Tańczył na rydwanów drogach, podczas jazdy łuk napinał,
nikt nie widział nawet małej przerwy, by z atakiem zdążyć.
nṛtyato rathamārgeṣu dhanur vyāyacchatastathā /
na kaścit tatra pārthasya dadarśāntaram aṇvapi //
Lekkość, zręczność syna Pandu, z jaką się poruszał w boju,
kiedy szybko zwalniał strzały, zadziwiała jego wrogów.
yat tasya ghaṭamānasya kṣipraṃ vikṣipataḥ śarān /
lāghavāt pāṇḍuputrasya vyasmayanta pare janāḥ //
Słonie razem z kornakami, rumaki wraz z ich jeźdźcami
i rydwany z woźnicami szył Phalguna swymi strzały.
hastinaṃ hastiyantāram aśvam āśvikam eva ca /
abhinat phalguno bāṇai rathinaṃ ca sasārathim //
Kto zawracał, kto nawrócił czy też w bój się rzucał chyżo,
kiedy stanął przez Pandawą, nie oszczędził on nikogo.
āvartamānam āvṛttaṃ yudhyamānaṃ ca pāṇḍavaḥ /
pramukhe tiṣṭhamānaṃ ca na kaṃcin na nihanti saḥ //
Jak wschodzące w niebo słońce wnet wyniszcza ciemność całą,
tak Ardźuna wymordował hufiec słoni swymi strzały.
yathodayan vai gagane sūryo hanti mahat tamaḥ /
tathārjuno gajānīkam avadhīt kaṅkapatribhiḥ //
Z martwymi cielskami słoni twoja armia wyglądała
jak pod koniec czasu ziemia z gór szczytami rozbitymi.
hastibhiḥ patitair bhinnaistava sainyam adṛśyata /
antakāle yathā bhūmir vinikīrṇair mahīdharaiḥ //
Jak na południowe słońce nikt niezdolnym jest spoglądać,
tak wrogowie nie patrzyli na wściekłego Dóbr Zdobywcę.
yathā madhyaṃdine sūryo duṣprekṣyaḥ prāṇibhiḥ sadā /
tathā dhanaṃjayaḥ kruddho duṣprekṣyo yudhi śatrubhiḥ //
Wówczas armia twego syna, o pogromco wrogów, w boju
złamana, skonfundowana, zbiegła dręczona strzałami.
tat tathā tava putrasya sainyaṃ yudhi paraṃtapa /
prabhagnaṃ drutam āvignam atīva śarapīḍitam //
Jak gromady chmur pędzone porywistym, silnym wiatrem,
tak też armia rozgoniona nawet spojrzeć nań niezdolna.
māruteneva mahatā meghānīkaṃ vidhūyatā /
prakālyamānaṃ tat sainyaṃ nāśakat prativīkṣitum //
Batami, końcami łuków, krzykiem „hum”, miłą zachętą,
lejcami i kolanami, uderzaniem, ostrym słowem,
pratodaiścāpakoṭībhir huṃkāraiḥ sādhuvāhitaiḥ /
kaśāpārṣṇyabhighātaiśca vāgbhir ugrābhir eva ca //
zachęcali konie gwałtem twoi ludzie do ucieczki,
jeźdźcy, piesi, rydwannicy udręczeni przez Ardźunę.
codayanto hayāṃstūrṇaṃ palāyante sma tāvakāḥ /
sādino rathinaścaiva pattayaścārjunārditāḥ //
Kolanem, kciukiem, bosakiem woje ponaglali słonie,
wprost na niego inni biegli strzałami skonfundowani.
Opadł zapał twoich wojów, myśli ich skołowaciały.
pārṣṇyaṅguṣṭhāṅkuśair nāgāṃścodayantastathāpare /
śaraiḥ saṃmohitāścānye tam evābhimukhā yayau /
tava yodhā hatotsāhā vibhrāntamanasastadā //