d--- layout: chapter --- Rozdział 27 - Mahabharata Rozdział 27 | Mahabharata Link
Sańdźaja rzekł:
Kryszna pragnął mknąć do boju, zatem konie syna Pandu
jak myśl chyże, kryte złotem, naglił w stronę armii Drony.
saṃjaya uvāca /
yiyāsatastataḥ kṛṣṇaḥ pārthasyāśvānmanojavān /
apraiṣīddhemasaṃchannān droṇānīkāya pāṇḍurān //
Za pierwszym z Kurów, gdy ruszył, by strzec swych przed żarem Drony,
Suśarman z braćmi podążył z tyłu, wielce chciwy walki.
taṃ prayāntaṃ kuruśreṣṭhaṃ svāṃstrātuṃ droṇatāpitān /
suśarmā bhrātṛbhiḥ sārdhaṃ yuddhārthī pṛṣṭhato 'nvayāt //
Zwycięzca o białych koniach rzekł do Kryszny niezłomnego:
„Oto wraz ze swymi braćmi przywołuje mnie Suśarman,
tataḥ śvetahayaḥ kṛṣṇam abravīd ajitaṃ jayaḥ /
eṣa māṃ bhrātṛbhiḥ sārdhaṃ suśarmāhvayate 'cyuta //
nasze wojska, o ciemięzco, na północy są nękane!
Myśl ma więc jest znów w rozterce, wskutek tych, co słowo dali.
dīryate cottareṇaitat sainyaṃ naḥ śatrusūdana /
dvaidhībhūtaṃ mano me 'dya kṛtaṃ saṃśaptakair idam //
Zabić mam tych, co przysięgli, czy z niedoli druhów zbawić?
Poznaj stan mojego serca, cóż mi lepiej jest uczynić?”.
kiṃ nu saṃśaptakān hanmi svān rakṣāmyahitārditān /
iti me tvaṃ mataṃ vettha tatra kiṃ sukṛtaṃ bhavet //
Gdy usłyszał syn Daśarhów słowa te, rydwan popędził
w miejsce, gdzie książę Trigartów syna Pandu przywoływał.
evam uktastu dāśārhaḥ syandanaṃ pratyavartayat /
yena trigartādhipatiḥ pāṇḍavaṃ samupāhvayat //
Tam Ardźuna Suśarmana trafił siedmioma bełtami,
jego łuk oraz proporzec ciął strzałami brzytwowymi,
tato 'rjunaḥ suśarmāṇaṃ viddhvā saptabhir āśugaiḥ /
dhvajaṃ dhanuścāsya tathā kṣurābhyāṃ samakṛntata //
a sześcioma żelaznymi brata monarchy Trigartów
prędko z koniem i woźnicą do siedziby śmierci posłał.
trigartādhipateścāpi bhrātaraṃ ṣaḍbhir āyasaiḥ /
sāśvaṃ sasūtaṃ tvaritaḥ pārthaḥ praiṣīd yamakṣayam //
Suśarman żelazną włócznię, która wygląd węża miała,
cisnął w kierunku Ardźuny, a ku Wasudewie oszczep.
tato bhujagasaṃkāśāṃ suśarmā śaktim āyasīm /
cikṣepārjunam ādiśya vāsudevāya tomaram //
Włócznię trzema przeciął strzały, trzema strzały oszczep rzezał,
chmarą zmroczył Suśarmana, po czym Ardźuna zawrócił.
śaktiṃ tribhiḥ śaraiśchittvā tomaraṃ tribhir arjunaḥ /
suśarmāṇaṃ śaravrātair mohayitvā nyavartata //
Gdy nadciągał jak Wasawa z wodospadem strzał obfitym,
nikt pośród twojego wojska nie mógł wstrzymać straszliwego.
taṃ vāsavam ivāyāntaṃ bhūrivarṣaśaraughiṇam /
rājaṃs tāvakasainyānāṃ nograṃ kaścid avārayat //
Dóbr Zdobywca, nadciągając, rydwanników pośród Kurów
wyniszczał swymi bełtami tak jak płomień drewno spala.
tato dhanaṃjayo bāṇaistata eva mahārathān /
āyād vinighnan kauravyān dahan kakṣam ivānalaḥ //
Nieokiełznanego pędu roztropnego syna Kunti
oni znieść nie byli w stanie, jak zwierzęta żaru ognia.
tasya vegam asahyaṃ tu kuntīputrasya dhīmataḥ /
nāśaknuvaṃste saṃsoḍhuṃ sparśam agner iva prajāḥ //
Pandu syn wszędy pokrywszy deszczem strzał szeregi wrogów,
runął wnet ku Pragdźjotiszy niczym orzeł na ofiarę.
saṃveṣṭayann anīkāni śaravarṣeṇa pāṇḍavaḥ /
suparṇapātavad rājann āyāt prāgjyotiṣaṃ prati //
Gdy zbiegali Bharatowie, napiął Dźisznu swój łuk przedni,
który w walce dobro niesie, łzy wyciska zazdrośnikom.
yat tadānāmayajjiṣṇur bharatānām apāyinām /
dhanuḥ kṣemakaraṃ saṃkhye dviṣatām aśruvardhanam //
I naciągnął go Ardźuna, by wytracać wojowników –
to za sprawą twego syna hazardzisty i oszusta.
tad eva tava putrasya rājan durdyūtadevinaḥ /
kṛte kṣatravināśāya dhanur āyacchad arjunaḥ //
Prythy syn, o królu, wzburzył armię twoich zbrojnych braci,
wówczas ona się rozdarła jak łódź, co na rafę wpada.
tathā vikṣobhyamāṇā sā pārthena tava vāhinī /
vyadīryata mahārāja naur ivāsādya parvatam //
Lecz dziesięć tysięcy wojów, dzierżąc łuki, zawróciło,
myśl kierując ku potyczce, czy w zwycięstwie, czy w porażce.
tato daśa sahasrāṇi nyavartanta dhanuṣmatām /
matiṃ kṛtvā raṇe kruddhā vīrā jayaparājaye //
Jego serce lęku nie zna, rydwan pędzi nad niedolą,
dźwiga Partha ciężkie jarzmo, w boju zdolnym jest znieść wszystko.
vyapetahṛdayatrāsa āpaddharmātigo rathaḥ /
ārchat pārtho guruṃ bhāraṃ sarvabhārasaho yudhi //
Jak sześćdziesiąt lat mający słoń w amoku władny zniszczyć
gęstwę trzciny, tak syn Prythy sam mordował twoje hufce.
yathā naḍavanaṃ kruddhaḥ prabhinnaḥ ṣaṣṭihāyanaḥ /
mṛdnīyāt tadvad āyastaḥ pārtho 'mṛdnāccamūṃ tava //
Gdy w rozsypce były wojska, Bhagadatta, władca klanu,
na swym słoniu chyżo natarł na Zdobywcę Dóbr, Ardźunę.
tasmin pramathite sainye bhagadatto narādhipaḥ /
tena nāgena sahasā dhanaṃjayam upādravat //
Człowiek-tygrys na swym wozie stawił czoło mu bez strachu,
gwałtowna była potyczka między słoniem a rydwanem.
taṃ rathena naravyāghraḥ pratyagṛhṇād abhītavat /
sa saṃnipātastumulo babhūva rathanāgayoḥ //
Bhagadatta z Dóbr Zdobywcą po majdanie wędrowali
w wozie, na bojowym słoniu podług zasad uzbrojonym.
kalpitābhyāṃ yathāśāstraṃ rathena ca gajena ca /
saṃgrāme ceratur vīrau bhagadattadhanaṃjayau //
Jak triumfujący Indra z słonia o wyglądzie chmury
Bhagadatta Dóbr Zdobywcę deszczem strzał wszystkich zalewał.
tato jīmūtasaṃkāśānnāgād indra ivābhibhūḥ /
abhyavarṣaccharaugheṇa bhagadatto dhanaṃjayam //
Ów zaś mężny syn Wasawy strumień bełtów Bhagadatty,
nim do niego dotarł jeszcze, swoją wiązką strzał poskramiał.
sa cāpi śaravarṣaṃ taccharavarṣeṇa vāsaviḥ /
aprāptam eva cicheda bhagadattasya vīryavān //
Ale książę Pragdźjotiszów też zatrzymał bełtów potok
i strzałami barczystego Parthę oraz Krysznę trafił.
tataḥ prāgjyotiṣo rājā śaravarṣaṃ nivārya tat /
śarair jaghne mahābāhuṃ pārthaṃ kṛṣṇaṃ ca bhārata //
W gęstej sieci strzał ich skrywszy, swego słonia wnet przynaglił,
aby zabić syna Prythy i Aćjutę niezłomnego.
tataḥ sa śarajālena mahatābhyavakīrya tau /
codayāmāsa taṃ nāgaṃ vadhāyācyutapārthayoḥ //
Kiedy ujrzał, jak nadciąga ów słoń wściekły jak śmierć sama,
rydwanem na lewo skręcił, wielce spiesząc się Dręczyciel.
tam āpatantaṃ dviradaṃ dṛṣṭvā kruddham ivāntakam /
cakre 'pasavyaṃ tvaritaḥ syandanena janārdanaḥ //
Gdy się z tyłu jednak znalazł i rycerski zakon wspomniał,
Dóbr Zdobywca nie chciał zabić słonia wraz z jego kornakiem.
samprāptam api neyeṣa parāvṛttaṃ mahādvipam /
sārohaṃ mṛtyusāt kartuṃ smaran dharmaṃ dhanaṃjayaḥ //
A ten słoń miażdżył rydwany, konie oraz inne słonie,
śląc ich do krainy zmarłych, i rozzłościł się Zdobywca.
sa tu nāgo dviparathān hayāṃścārujya māriṣa /
prāhiṇonmṛtyulokāya tato 'krudhyad dhanaṃjayaḥ //