d--- layout: chapter --- Rozdział 15 - Mahabharata Rozdział 15 | Mahabharata Link
Waiśampajana rzekł:
Gdy wyrzekła to Gandhari, pytała o Judhiszthirę:
„Gdzież ten król?” – gniewna, zgnębiona rzezią synów oraz wnuków.
vaiśaṃpāyana uvāca /
evam uktvā tu gāndhārī yudhiṣṭhiram apṛcchata /
kva sa rājeti sakrodhā putrapautravadhārditā //
Podszedł tedy Indra królów drżąc, ze złożonymi dłońmi
i rzekł do niej Judhiszthira mowę tę słów miłych pełną:
tām abhyagacchad rājendro vepamānaḥ kṛtāñjaliḥ /
yudhiṣṭhira idaṃ caināṃ madhuraṃ vākyam abravīt //
„Jam zabójcą twoich synów, ja – okrutny Judhiszthira,
powód zguby ziemi, pani, przeklnij mnie, godnego klątwy!
putrahantā nṛśaṃso 'haṃ tava devi yudhiṣṭhiraḥ /
śāpārhaḥ pṛthivīnāśe hetubhūtaḥ śapasva mām //
Nie ma dla mnie sensu życie, ni królestwo, ni bogactwo,
bom w oszołomieniu zabił druhów tych, ja – wróg swych druhów.”
na hi me jīvitenārtho na rājyena dhanena vā /
tādṛśān suhṛdo hatvā mūḍhasyāsya suhṛddruhaḥ //
Nic Gandhari nie odrzekła do niego, gdy przerażony
tak przemówił będąc blisko, tylko mocno oddychała.
tam evaṃvādinaṃ bhītaṃ saṃnikarṣagataṃ tadā /
novāca kiṃcid gāndhārī niḥśvāsaparamā bhṛśam //
Gdy swe ciało przed nią zginał i do stóp jej padał władca,
Judhiszthira, ta znawczyni prawości, prawość widząca,
dostrzegła kraj jego palców przez szparę w opasce swojej.
tasyāvanatadehasya pādayor nipatiṣyataḥ /
yudhiṣṭhirasya nṛpater dharmajñā dharmadarśinī /
aṅgulyagrāṇi dadṛśe devī paṭṭāntareṇa sā //
A piękne paznokcie króla teraz szpetnie się wygięły,
gdy zobaczył to Ardźuna, schował się za Wasudewę.
tataḥ sa kunakībhūto darśanīyanakho nṛpaḥ /
taṃ dṛṣṭvā cārjuno 'gacchad vāsudevasya pṛṣṭhataḥ //
Lecz już minął gniew Gandhari i jak matka pocieszała
tych, Bharato, co nerwowo szli to w tę, to w tamtą stronę.
evaṃ saṃceṣṭamānāṃstān itaścetaśca bhārata /
gāndhārī vigatakrodhā sāntvayāmāsa mātṛvat //
Gdy im odejść pozwoliła, wszyscy ci szerocy w piersiach
do Prythy podeszli wspólnie, matki swej, herosów matki.
tayā te samanujñātā mātaraṃ vīramātaram /
abhyagacchanta sahitāḥ pṛthāṃ pṛthulavakṣasaḥ //
Pełna troski o swych synów, widząc ich po długim czasie ,
królowa ta łzy roniła z oczu, twarz w swej szacie kryjąc.
cirasya dṛṣṭvā putrān sā putrādhibhir abhiplutā /
bāṣpam āhārayad devī vastreṇāvṛtya vai mukham //
I gdy Prytha wraz z synami wylała już łez potoki,
dostrzegła ich liczne rany zadane oręża mnóstwem.
tato bāṣpaṃ samutsṛjya saha putraistathā pṛthā /
apaśyad etāñ śastraughair bahudhā parivikṣatān //
Synów, jednego po drugim, przytulała raz za razem,
płakali nieszczęśni wszyscy nad Draupadi synów śmiercią ,
widząc jak na ziemię pada łkająca Pańćalów księżna.
sā tān ekaikaśaḥ putrān saṃspṛśantī punaḥ punaḥ /
anvaśocanta duḥkhārtā draupadīṃ ca hatātmajām /
rudatīm atha pāñcālīṃ dadarśa patitāṃ bhuvi //
Draupadi rzekła:
Gdzie wnukowie twoi, pani, są a z nimi syn Subhadry ?
Nie idą dziś do znękanej, choć cię dawno nie widzieli.
Cóż mi teraz po królestwie, gdym jest synów pozbawiona!
draupadyuvāca /
ārye pautrāḥ kva te sarve saubhadrasahitā gatāḥ /
na tvāṃ te 'dyābhigacchanti ciradṛṣṭāṃ tapasvinīm /
kiṃ nu rājyena vai kāryaṃ vihīnāyāḥ sutair mama //
Waiśampajana rzekł:
Gdy podniosła Jadźńaseni łkającą, wychudłą z bólu,
pocieszała ją serdecznie Prytha o szerokich oczach.
vaiśaṃpāyana uvāca /
tāṃ samāśvāsayāmāsa pṛthā pṛthulalocanā /
utthāpya yājñasenīṃ tu rudatīṃ śokakarśitām //
Wraz z nią, w towarzystwie synów, Prytha poszła do Gandhari
pogrążonej w wielkim bólu, choć sama bolała bardziej.
tayaiva sahitā cāpi putrair anugatā pṛthā /
abhyagacchata gāndhārīm ārtām ārtatarā svayam //
Do wspaniałej tej Draupadi, Gandhari wraz ze szwagierką
rzekła: „nie bolej tak mocno, córko, patrz, jam też nieszczęsna!.
tām uvācātha gāndhārī saha vadhvā yaśasvinīm /
maivaṃ putrīti śokārtā paśya mām api duḥkhitām //
To zniszczenie świata, myślę, wzniecone upływem czasu,
od którego włos się jeży, niechybnie musiało nadejść.
manye lokavināśo 'yaṃ kālaparyāyacoditaḥ /
avaśyabhāvī samprāptaḥ svabhāvāllomaharṣaṇaḥ //
To nadeszło, co Widura, mędrzec, rzekł w swej wielkiej mowie,
kiedy Kryszna pojednania do skutku nie doprowadził.
idaṃ tat samanuprāptaṃ vidurasya vaco mahat /
asiddhānunaye kṛṣṇe yad uvāca mahāmatiḥ //
W kwestii tej nieuniknionej, przede wszystkim zaś minionej
nie bolej, nie trzeba boleć nad tymi, co padli w walce.
tasminn aparihārye 'rthe vyatīte ca viśeṣataḥ /
mā śuco na hi śocyāste saṃgrāme nidhanaṃ gatāḥ //
Jak ty, tak i ja boleję, lecz któż zdoła mnie pocieszyć?
Przecież właśnie z mojej winy zginął ród ten najprzedniejszy.”
yathaiva tvaṃ tathaivāhaṃ ko vā māśvāsayiṣyati /
mamaiva hyaparādhena kulam agryaṃ vināśitam //